Kontynuując dyskusję z tematu o Starze:
U mnie bez termostatu też czasami bieda z chłodzeniem, zwłaszcza jak jadę z ładunkiem pod jakąś większą górę. Patent z zamkiem widziałem w kilku egzemplarzach, ale stwierdziłem że w moim przypadku niepotrzebny, gdyż Żukietę zostawiam bez nadzoru maksymalnie kilka razy do roku, najczęściej na kilka-kilkanaście minut jak robię postój żeby kupić coś do kanapek A co cenniejsze rzeczy trzymam w zamykanej skrzyni przykręcanej pod podłogą skrzyni ładunkowej W jednym przypadku widziałem też zamknięcie na zwykły skobel i kłódkę, ale to pewnie był jakiś miłośnik Jasia Fasoli, hahamarek napisał:
Na lato termostat się wyjmuje wtedy jest lepsze chłodzenie, a niestety zimą bez termostatu zero ogrzewania.Tu jest wyjątkowo czuły.
Natomiast jak chcesz zrobić zamknięcie drzwi takie prawdziwe to w środek drzwi montuje się taki http://allegro.pl/zasuwa-garazowa-zamek ... 39370.htmlzamek .W drzwiach i słupku wycina się otwór przez który przechodzi zasuwka. Mocowany jest śrubami z łbami do drewna. Pozostaje zupełnie niewidoczny. Widać tylko okrągłe łby śrub i otwór na klucz.Nakrętki w środku drzwi. Nawet jak ktoś odsunie szybę to najwyżej zajrzy do środka bo zamka nie otworzy. brak pokrętła i dostępu do zamka. To temat o Starze ale było to tak a pro po bo tak można zamknąć każde drzwi.Nawet te w Starze.
Na razie w wolnych chwilach pewnie zajmę się poszukiwaniem kompletu oryginalnych tapicerek kabiny