Komar 1969r
- AndrzejD21
- Posty: 427
- Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56
Komar 1969r
Właśnie nabyłem komara z 1969r, jest w stanie jak na swój wiek dobrym, jeździ.
W zimie zostanie położona nowa powłoka lakiernicza, silnik rozbiorę na części, wymienię co potrzebne, i zostanie doprowadzony do stanu "jak z fabryki".
Potrzebne mi są zdjęcia jak te komarki wyglądały jak wyjeżdżały z fabryki.
W zimie zostanie położona nowa powłoka lakiernicza, silnik rozbiorę na części, wymienię co potrzebne, i zostanie doprowadzony do stanu "jak z fabryki".
Potrzebne mi są zdjęcia jak te komarki wyglądały jak wyjeżdżały z fabryki.
RE: Komar 1969r
na yt są filmy .... tym możesz się posiłkować.
RE: Komar 1969r
Fajna sprawa ,tym bardziej, ze części są dość szeroko dostępne- nowe zamienniki
z kolorów jak pamiętam -jak je wyrzucałem z 15 lat temu na złom to jasny niebieski oraz zielony ( oczywiście numeru farby nie znam)
Przecież masa tego jest -google
z kolorów jak pamiętam -jak je wyrzucałem z 15 lat temu na złom to jasny niebieski oraz zielony ( oczywiście numeru farby nie znam)
Przecież masa tego jest -google
- AndrzejD21
- Posty: 427
- Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56
RE: Komar 1969r
No, poszukam jak na razie nic nie wskazuje na to żeby komarek miał coś nie tak w silniku, więc tylko wydaje mi się ze wypoleruję kartery, i z sinikiem będzie na tyle.
Ale czas pokaże, na razie nic jeszcze nie robiłem, jutro się gdzieś przejadę to zobaczę jak jedzie.
Dziś tylko nim przyjechałem, stał od maja, właściciel którego dobrze znam nalał paliwa, przelał gaźnik i zapalił bez niczego, więc raczej wymienię tylko to co może się zepsuć, na pewno uszczelniacze i uszczelki.
Jutro podeślę fotki maszyny..
Pewnie ciekawi was ile dałem? *flower*
Ale czas pokaże, na razie nic jeszcze nie robiłem, jutro się gdzieś przejadę to zobaczę jak jedzie.
Dziś tylko nim przyjechałem, stał od maja, właściciel którego dobrze znam nalał paliwa, przelał gaźnik i zapalił bez niczego, więc raczej wymienię tylko to co może się zepsuć, na pewno uszczelniacze i uszczelki.
Jutro podeślę fotki maszyny..
Pewnie ciekawi was ile dałem? *flower*
RE: Komar 1969r
Obstawiam że 500 zł + flaszka , zapraszam do konkursu *flower*
- AndrzejD21
- Posty: 427
- Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56
RE: Komar 1969r
Hehe, nie zgadliście, ani by wam do głowy nie przyszło.
Dałem 100zł i meter zboża.
Komarek już został rozebrany, silnik w stanie dobrym, niewyczuwalne luzy, tryby ok. po niedzieli składam silnik.
Zacząłem ramę czyścić, myślę że do soboty się wyrobię, i chociaż zagruntuję. *flower*
Dałem 100zł i meter zboża.
Komarek już został rozebrany, silnik w stanie dobrym, niewyczuwalne luzy, tryby ok. po niedzieli składam silnik.
Zacząłem ramę czyścić, myślę że do soboty się wyrobię, i chociaż zagruntuję. *flower*
RE: Komar 1969r
fajnie. podrzuć zdjęcia.
RE: Komar 1969r
i dobrze ze za 100... za 1000 byś nie kupił, on by nie sprzedał i tak trafił by w końcu na złom jak większość maszyn... " Panie on dobry będę go składał jeszcze" i na tym się kończy.
- AndrzejD21
- Posty: 427
- Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56
RE: Komar 1969r
No miał iść na złom, więc może będzie mi wdzięczny i się szybko nie zepsuje. :p
W poniedziałek rama dostaje podkład, już mam wyczyszczoną główną ramę, bak, i zacząłem błotnik.
Fotki podeślę jak tylko pomaluję go podkładem, i silnik złożę, mam tylko sprzęgło zabezpieczyć, i pokrywę zakręcić.
Czy możliwe jest żeby oryginalnie założone było przednie zawieszenie takie jak w romet ogar?
W poniedziałek rama dostaje podkład, już mam wyczyszczoną główną ramę, bak, i zacząłem błotnik.
Fotki podeślę jak tylko pomaluję go podkładem, i silnik złożę, mam tylko sprzęgło zabezpieczyć, i pokrywę zakręcić.
Czy możliwe jest żeby oryginalnie założone było przednie zawieszenie takie jak w romet ogar?
RE: Komar 1969r
Z tego co pamiętam to komarki z tamtych lat miały kierowniki sztywne nie teleskopowe, a przednie koło uginało się na takich krótkich dźwigniach ze sprężynami do których była mocowana oś koła.
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 01 sie 2014, 22:11
RE: Komar 1969r
Tu troszkę widać jakie "Komarki" produkowano w jakich latach i jak wyglądałyAndrzejD21 napisał/a:
Czy możliwe jest żeby oryginalnie założone było przednie zawieszenie takie jak w romet ogar?
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=22760
http://www.chlopcyrometowcy.pl/forumdisplay.php?fid=13
- AndrzejD21
- Posty: 427
- Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56
RE: Komar 1969r
Już zawieszenia nie będę zmieniał, chodzi mi o to żeby w niego nie wiadomo ile wkładać, i żeby był zrobiony na oryginał, tylko ma służyć do jazdy po polach, chociaż trochę mi go szkoda.
Zmieniłem zdanie co do koloru, będzie pomalowany na czerwono, taki kolor jak były malowane żaki.
Jak zostanie złożony to prześlę zdjęcia, na razie czeka na podkład, w sobotę powinien już mieć dany podkład, po niedzieli kolor, więc na następną sobotę będzie jeździł, ale do roboty zostaną koła, opony do wymiany, stare pójdą do wózka, tylko rozłożyć pomalować i złożyć.
Obręcze malowane będą wraz z bębnami na kolor całej maszyny, szprychy srebrzanką.
**********
Zdjęcia serducha:
http://images75.fotosik.pl/70/d8f841b7823f5915med.jpg
http://images76.fotosik.pl/70/e6e9bd1a98e2314bmed.jpg
http://images77.fotosik.pl/69/59a6c13319a9be2bmed.jpg
http://images78.fotosik.pl/69/c80b25e51d8997e9med.jpg
Częściowo wyczyszczony, korby wraz z pedałami wymienię jak zdobędę, są pospawane do pedałów, więc nie zmienię pedałów, a mam bardzo podobne do oryginału z tamtego okresu.
Silnik równo pracuje, nie ma nic niepokojącego w jego pracy, więc nie został rozpołowiony.
Dekle zdjąłem tylko sprzęgło przeglądnięte, prawdopodobnie nie był wał od nowości wymieniany, ale to nie silnik oryginalny z tego motorka, numery się nie zgadzają.
****************
Rama poszła w podkład, elementy chromowane zostały zmatowane, odtłuszczone i pomalowane srebrzanką, według mnie nawet to fajnie wygląda.
Do soboty powinien już jeździć, tylko trochę podziębiony jestem, i nie wiem jak z przejażdżką. :\
****************
Komar dziś dostał kolor, jutro składam i robię fotki, może jakiś film się ukaże.Motor pomalowany, skręcony była pierwsza jazda, silnik ładnie sobie chodzi, jeszcze regulacja gaźnika.
Kilka fotek:
http://images76.fotosik.pl/83/c8c988be2fb17bdemed.jpg
http://images77.fotosik.pl/83/f1ee8c350d60a0f0med.jpg
http://images77.fotosik.pl/83/5cf110197ce34260med.jpg
Jutro zrobię lepsze, przy świetle słonecznym, w rzeczywistości lepiej się prezentuje, a jeszcze lepiej jeździ.
Zmieniłem zdanie co do koloru, będzie pomalowany na czerwono, taki kolor jak były malowane żaki.
Jak zostanie złożony to prześlę zdjęcia, na razie czeka na podkład, w sobotę powinien już mieć dany podkład, po niedzieli kolor, więc na następną sobotę będzie jeździł, ale do roboty zostaną koła, opony do wymiany, stare pójdą do wózka, tylko rozłożyć pomalować i złożyć.
Obręcze malowane będą wraz z bębnami na kolor całej maszyny, szprychy srebrzanką.
**********
Zdjęcia serducha:
http://images75.fotosik.pl/70/d8f841b7823f5915med.jpg
http://images76.fotosik.pl/70/e6e9bd1a98e2314bmed.jpg
http://images77.fotosik.pl/69/59a6c13319a9be2bmed.jpg
http://images78.fotosik.pl/69/c80b25e51d8997e9med.jpg
Częściowo wyczyszczony, korby wraz z pedałami wymienię jak zdobędę, są pospawane do pedałów, więc nie zmienię pedałów, a mam bardzo podobne do oryginału z tamtego okresu.
Silnik równo pracuje, nie ma nic niepokojącego w jego pracy, więc nie został rozpołowiony.
Dekle zdjąłem tylko sprzęgło przeglądnięte, prawdopodobnie nie był wał od nowości wymieniany, ale to nie silnik oryginalny z tego motorka, numery się nie zgadzają.
****************
Rama poszła w podkład, elementy chromowane zostały zmatowane, odtłuszczone i pomalowane srebrzanką, według mnie nawet to fajnie wygląda.
Do soboty powinien już jeździć, tylko trochę podziębiony jestem, i nie wiem jak z przejażdżką. :\
****************
Komar dziś dostał kolor, jutro składam i robię fotki, może jakiś film się ukaże.Motor pomalowany, skręcony była pierwsza jazda, silnik ładnie sobie chodzi, jeszcze regulacja gaźnika.
Kilka fotek:
http://images76.fotosik.pl/83/c8c988be2fb17bdemed.jpg
http://images77.fotosik.pl/83/f1ee8c350d60a0f0med.jpg
http://images77.fotosik.pl/83/5cf110197ce34260med.jpg
Jutro zrobię lepsze, przy świetle słonecznym, w rzeczywistości lepiej się prezentuje, a jeszcze lepiej jeździ.
RE: Komar 1969r
Ładnie zrobiony.Ale do jazdy po polach szkoda.I nie widzę jazdy po wertepach z takim sztywnym zawieszeniem
RE: Komar 1969r
bębny możesz wypiaskowalem, lub wyszkielkowac. obręcze alowane nie są brzydkie ale bębny i szprychy to już nie malowane wyglądają super.
- AndrzejD21
- Posty: 427
- Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56
RE: Komar 1969r
Mi też się podoba, poprzedni właściciel jak o zobaczył, to pytał się czy nie sprzedam. *flower*
Zawieszenie sztywne, ale siedzenie ma sprężynę, koła będę robił kiedy indziej, muszę rozebrać wyczyścić potem poskładać i wycentrować, z czym może być już problem.
Teraz muszę wymienić szprychę, założyć lampę z tyłu i go jakoś może zarejestruję, tylko nie mam do niego żadnych papierów. *dull*
Zawieszenie sztywne, ale siedzenie ma sprężynę, koła będę robił kiedy indziej, muszę rozebrać wyczyścić potem poskładać i wycentrować, z czym może być już problem.
Teraz muszę wymienić szprychę, założyć lampę z tyłu i go jakoś może zarejestruję, tylko nie mam do niego żadnych papierów. *dull*
RE: Komar 1969r
Wiele bym ci napisał na ten piękny moplik bo tak na taki komarek mówili .
dziś dumnie stoi na złomie przygotowany na ostatnią podróż.
dużo radości z jazdy Ci życzę.
dziś dumnie stoi na złomie przygotowany na ostatnią podróż.
dużo radości z jazdy Ci życzę.
- AndrzejD21
- Posty: 427
- Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56
RE: Komar 1969r
No radość z jazdy jest, tylko przez ostatnie dwa dni gaźnik czyściłem z sześć razy.
Bak mam lekko zanieczyszczony i kranik nie ma rurek, ale mam nowy z epoki to zmienię.
A i jeszcze jest jedna rzecz do zrobienia a mianowicie amortyzator silnika, te gumy są rozbite i silnik jest jak się jedzie skoszony, gdzie można takie coś nabyć, i czy się da to wymienić bez rozkładania silnika?
Jaka żarówka idzie na przód? Miałem 12V 15W i się po dodaniu gazu się spaliła.
Oryginalnie chyba powinno być 6v 15/15w, z tyłu 6V 5w, mam rację?
**********
Nie był bym sobą gdybym nie zaglądnął do silnika, rozkręciłem i oczom nie wierzyłem, na wale ktoś założył zwykłe łożyska i na dodatek kryte, luzy na główce korbowodu.
Na szczęście mam wał z minimalnymi luzami, kupię łożyska, tłok cylinder wymienione były niedawno nie ma sensu wymieniać.
Ale nie ma tego złego, pasują mi do kosiarki. *flower*
Jaką grubą dać uszczelkę pomiędzy kartery?
Po jeździe zmieniłem wał, tłok oraz pierścienie.
Wiem że tak nie powinno się robić bez szlifu lub ew. wymiany cylindra.
Ale motorek śmiga, jeszcze na dotarciu, jak na razie spaliłem nie cały litr mieszanki 1:30.
Zdjęcie z dzisiaj w słońcu:
Bak mam lekko zanieczyszczony i kranik nie ma rurek, ale mam nowy z epoki to zmienię.
A i jeszcze jest jedna rzecz do zrobienia a mianowicie amortyzator silnika, te gumy są rozbite i silnik jest jak się jedzie skoszony, gdzie można takie coś nabyć, i czy się da to wymienić bez rozkładania silnika?
Jaka żarówka idzie na przód? Miałem 12V 15W i się po dodaniu gazu się spaliła.
Oryginalnie chyba powinno być 6v 15/15w, z tyłu 6V 5w, mam rację?
**********
Nie był bym sobą gdybym nie zaglądnął do silnika, rozkręciłem i oczom nie wierzyłem, na wale ktoś założył zwykłe łożyska i na dodatek kryte, luzy na główce korbowodu.
Na szczęście mam wał z minimalnymi luzami, kupię łożyska, tłok cylinder wymienione były niedawno nie ma sensu wymieniać.
Ale nie ma tego złego, pasują mi do kosiarki. *flower*
Jaką grubą dać uszczelkę pomiędzy kartery?
Po jeździe zmieniłem wał, tłok oraz pierścienie.
Wiem że tak nie powinno się robić bez szlifu lub ew. wymiany cylindra.
Ale motorek śmiga, jeszcze na dotarciu, jak na razie spaliłem nie cały litr mieszanki 1:30.
Zdjęcie z dzisiaj w słońcu:
RE: Komar 1969r
fajny . można se rekreacyjnie pośmiać.