Forum RetroTRAKTOR

Witajcie
jakiś czas wstecz małżonka moja zalała do mercedesa benzynę zamiast ON w ilości 30 litrów . kazałem dolać ON , w ilości ok 45 litrów , potem mixol , potem mieszanina została spuszczona do cna , Viano zalane ON , jeździ i jest OK . żali mi było mieszanki- wlałem do Bombajka - a tu niestety , niestabilna praca , krótko pracował na wysokich obrotach , dziwnie się zachowywał , myślałem ze pompa , pompa zrobiona - to samo , spuściłem ze zbiornika - na dole gluty galaretowate , więc woda .po wymianie paliwa - śmiga jak miło . wydawało mi się że woda sie nie zmiesza z tym , wlałem więc trochę do TZ4K z silnikiem LOMBARDINI (wtrysk bezpośredni, 2 cyl) a tu objawy jak w bombajku - nawet gasł silnik czasami mimo początkowych wysokich obrotów . wymieniłem paliwo w TZ4K - jest jak należy .
mam więc z 70 litrów mieszaniny ON+Benzyna+chyba woda .

czym to potraktować żeby zużyć - bo do mycia to miałbym na kilka ładnych lat tej mieszanki i mi po prostu szkoda .ma ktoś jakiś mądry pomysł ? najlepiej sprawdzony

Możesz użyć do tępienia robactwa w jakimś starym budynku typu stodoła, garaż wiata ....
Ewentualnie wysmarować tym jakieś inne drewniane elementy narażone na gnicie i robactwo ....

Metoda prymitywna, ale dość skuteczna, możesz dolać jeszcze przepalonego oleju jeśli nie zależy ci na barwie drewna.

Tak jak Bolszewik napisał - dolej do tego oleju przepracowanego i masz idealną mieszankę do konserwacji drewna.
Ewentualnie jako podpałka do pieca może by się sprawdziła *yes*

Innych sposobów wykorzystania nie widzę.

spyryt rozpuści wodę i wymiesza się z benzyną lub odstawić do odstania osadu na dnie

namieszać jeszcze on i jeździć bomajem ,lub innym mniej wymagającym czystości paliwa sprzętem.

Andrzeju spróbuj denaturat dolać.
Denaturat rozpuszcza się z wodą oraz z benzyną.
Stary komunistyczny sposób na wodę w benzynie.

Panowe bombaj ma swój reżim paliwowy wbrew pozorom ,byle czego nie zje , oleje ciężkie podgrzane spali , na benzynie za długo nie pochodzi bo zatrze się pompka paliwowa , to juz przerabiałem .

denaturat chodził mi na myśli ale teraz ile na 60 litrowy baniak by trzeba ??
najfajniej byłoby coś co wytraci osad a znad osadu zlać co dobre by wystarczyło

noo mixturę do skrzyni HORCHA bym uczynił ale profesjonalne środki chyba będą lepsze :p

to pozostaje dać do pieca na olej opałowy.

Ja to widzę w ten sposób - dolewaj tej mikstury po trochę do ropy czystej w Bombaju i zużyjesz powoli

Popieram to co mówi Paweł, do każdego tankowania trochę i się zużyje.
Pozdrawiam

Jak nie masz czego wysmarować przeciw robalom, nie masz komu dać co potrzebuje do tych celów.
Nie masz pieca na zużyty olej ani zapędów podpalacza :@

To wylej to w p$#%$%&$....

Strata, trudno, a do pojazdów nie lej syfa byś >> sumienie miał czyste nie używane <<

*tup*

Bolszewik napisał/a:
To wylej to w p$#%$%&$....

Strata, trudno, a do pojazdów nie lej syfa byś >> sumienie miał czyste nie używane <<
*tup*

ABSOLUTNIE NIE WOLNO!!! tak robić wylewając w ziemie za takie powinno być account BANNED, robiac tak gleba sie zanieczyści, woda gruntowa, roślinność przy wylaniu blisko pola uprawnego i co na to powiedzą z green piece...?,
Dla mnie było by to do użytku w bombaju, tylko pozbyłbym sie wody z tego i dolał ćiut świeżego oleju silnikowego.

Galareta w paliwie to nie problem bo można to odcedzić. Gorzej z tą mieszaniną ON z benzyną. W dawnych czasach w wielkie mrozy dolewało się benzynę PB 78 do diesli w ilości 5 l na 175l ON. Auta na mrozie lepiej zapalały. Możesz spróbować dolewać po 2-3 litry na pełny zbiornik i myślę że nic się nie stanie tym bardziej że dolałeś mixolu. Ewentualnie do mycia , może na długo starczy ale kupować już nie trzeba.

dartagnan napisał/a:

Bolszewik napisał/a:
To wylej to w p$#%$%&$....

Strata, trudno, a do pojazdów nie lej syfa byś >> sumienie miał czyste nie używane <<
*tup*

ABSOLUTNIE NIE WOLNO!!! tak robić wylewając w ziemie za takie powinno być account BANNED, robiac tak gleba sie zanieczyści, woda gruntowa, roślinność przy wylaniu blisko pola uprawnego i co na to powiedzą z green piece...?,
Dla mnie było by to do użytku w bombaju, tylko pozbyłbym sie wody z tego i dolał ćiut świeżego oleju silnikowego.

NIE miałem na myśli wylania w ziemię.
Może źle się wyraziłem ....
Można oddać do utylizacji. Wystarczy zawieźć do jakiegoś dużego warsztatu złomownicy, a tam zbierają odpady ropopochodne.

Panowie , to jest tak , że mieszanina wody i benzyny zmieszanej w ON nie pozwala chyba na zapłon , lub drastycznie redukuje moc wybuchu . wiec cos co wyssa wodę jest potrzebne , zrobie probe na kilku litrach z denaturatem

Wydaje mi się że benzyna i woda odparuje, ropa chyba nie paruje.

Ja bym to podpalił. Benzyna i ropa się wypalą, a cenna woda zostanie odzyskana.*clap**clap**clap*

papiszon napisał:
Ja bym to podpalił. Benzyna i ropa się wypalą, a cenna woda zostanie odzyskana.*clap**clap**clap*

Wypij ją na zdrowie *sarcasm*



U mnie jak w Żuku miałem wodę w paliwie denaturat się sprawdził
Nie wiem ile normalnie się dolewa, u mnie na jakieś 40L benzyny trzeba było 3x0,5L wlać i dopiero pomogło :p No, chyba że miałem po prostu dużo wody