Ustawienia świateł w ciągniku
Ustawienia świateł w ciągniku
Muszę ustawić światła u sibie, bo świecą fatalnie wieczorem nic nie widzę, zlewają sie zaraz przed ciągnikiem na mijania a na drogowych to znowu na drodze oślepia innych kierowców. Tutaj pojawia się moje pytania, otóż czy ma ktoś jakiś schemat ustawiania świateł? Czy ustawiacie na czuja? Czy to normalne, że żarówki h4 są na światłach mijania żółte (reflektor bez rozpraszacza, "goła" szyba"). Jeżeli ktoś kiedyś to robił, prosił bym o pomoc:)
RE: Ustawienia świateł w ciągniku
Najprościej, ale niestety na pałę to robi się tak:
http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=64366&f=22
Poczytaj
http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=64366&f=22
Poczytaj
RE: Ustawienia świateł w ciągniku
Czytałem to. Chodzi mi po głowie jeszcze coś takiego, że wezme samochód postawie 5 m od ściany szopy, pozaznaczam miesjca świecenia reflektorów, i później podjade maszyną i ustawie snop światła na miejsca po samochodzie.
RE: Ustawienia świateł w ciągniku
Dzięki wielkie, będę działa jakoś, do soboty, coś tam ustawie pewnie:D
RE: Ustawienia świateł w ciągniku
Z tym ustawianiem to raczej proponuję podjechać 10 m, bo będzie dokładniej. warunkiem jest jeszcze to czy masz na reflektorach napisane H4 a nie E8 bo wtedy przy zastosowaniu innego typu zarówek obraz będzie inny. Acha, i prawe świtło ustaw sobie 1% wyżej. Uwierz staremu diagnościejeszcze jedno! trampencja miała - 10% a w ciągniku powinieneś mieć - 10%, czyli zamiast obniżenia 80mm weź 100mm.
RE: Ustawienia świateł w ciągniku
Dzięki za uwagi, mam zamair się tym pobawić, w piątek. To dam znać co i jak z tego wyjdzie. Jak dalej nic nie będe widział to ustawie jakos na czuja.
---
Dzisiaj rozrysowałem sobie na drzwiach szopy tablice (taką mniejwięcej, bo to nie samochód tylko ciągnik:D) I wszyly mi dwie ciekawe rzeczy na samym początku, to że światła drogowe na starych ustawieniach sięgały 5 m:no: a później, że mam odwrotnie założone żarówki o 180 stopni. I światła drogowe były niżej niż mijanie, stąd zapewne tak słaba widoczność.
---
Dzisiaj rozrysowałem sobie na drzwiach szopy tablice (taką mniejwięcej, bo to nie samochód tylko ciągnik:D) I wszyly mi dwie ciekawe rzeczy na samym początku, to że światła drogowe na starych ustawieniach sięgały 5 m:no: a później, że mam odwrotnie założone żarówki o 180 stopni. I światła drogowe były niżej niż mijanie, stąd zapewne tak słaba widoczność.