Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Rozmowy nie na temat
oldtimer
Posty: 126
Rejestracja: 21 lis 2007, 21:26

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: oldtimer »

Próbuję sobie wyobrazić w jaki sposób umieściłeś tą skrzynię pod silnikiem... jeśli odkręciłeś skrzynię od malucha, obróciłeś ją o 180 stopni, włożyłeś pod silnik i połączyłeś prosto łańcuchem, to jakoś mi wyobraźnia szwankuje, bo wydaje mi się że wszystko kręci się w drugą stronę w tej skrzyni... zdjęcia kolego, zdjęcia....
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2569
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: SEBRIGHT »

Akurat skrzyni nie widać *hmm*
Jeśli to jest rozwiązane tak jak oldtimer pisze to musi się kręcić w drugą stronę. Niezbyt się na tym znam ale wydaje mi się że przy skośnych zębach kierunek obrotów może mieć duże znaczenie. Ale trzeba poczekać na foty dla pewności :)
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1543
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: marek »

Jeżeli odwróciłeś skrzynię tak jak piszą powyżej to pewnie dlatego źle wchodzą ci biegi Przy zębach skośnych siły działają również na boki ,nie tylko po osi.Powoduje to nacisk boczny trybów w odwrotną stronę niż przy normalnym kierunku obrotów.Bok trybu który był odciągany jest teraz dociskany i może np kleszczyć synchronizatory.To może być przyczyna.Jak chcesz zmienić tak żeby to co jechało do przodu jechało do tyłu to musisz obrócić do góry nogami most.W wypadku malucha całą skrzynię.Oczywiście skrzynia musiała by wrócić na swoje miejsce ,czyli za silnik.Wtedy obroty skrzyni będą właściwe a zastaw silnik skrzynia będzie jechał w drugą stronę.Pamiętaj o odpowietrznikach skrzyni bo znajdą się na dole i musisz je przenieść.Musiał byś również dopasować poziom oleju.Wiem że robiąc tego rodzaju pojazdy z malucha(można kupić atestowaną ramę ze wszystkimi otworami jak w maluchu i przekłada się wszystko.łącznie z układem kierowniczym coś ok 2000zł i wtedy możesz nawet brać udział w oficjalnych zawodach) to nic się nie przerabia.Ten co robił to co masz chciał zwiększyć moc.Po co.Przecież ubyło kilkaset kilo karoserii to moc i tak wzrosła.Ja w swoim samie na podzespołach malucha dałem zwolnice ale już przy kołach i musiałem tak zrobić bo chodziło o konieczne zwiększenie bo to ,,traktor" a nie wyścigówka czy krosówa.Czeka Cię niezła przeróbka bo inaczej chyba nie pozbędziesz się problemu.:o
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2569
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: SEBRIGHT »

Marek od czego zwolnice dawałeś?
Tytułem wyjaśnienia: do "fabrycznych" ram nie przekłada się układu kierowniczego ze 126p tylko zakłada maglownicę od cinquecenta.
W ruraku problemem jest rozłożenie masy. W porównaniu z Maluchem masa tyłu prawie się nie zmienia a przód jest bardzo lekki. Niby można się ratować montując z przodu aku i zbiornik paliwa ale to niewiele da. Widziałem taż rozwiązanie z balastem w postaci płyty chodnikowej umocowanej z przodu :D
Poza tym oryginalny Maluchowski napęd ma nisko położoną miskę olejową którą można łatwo uszkodzić w terenie.
U kolegi klaudek960 ten problem odpada, ale za to jest wysoko położony środek ciężkości.
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1543
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: marek »

Proszę uprzejmie.Zwolnice zrobiłem z przystawek pompy do cyklopa.Trochę roboty miał tokarz,bo musiał dotoczyć pełny wałek w miejsce wałka na który mocowany był WOM.Przyspawałem tam tarczę stalową do której mocuję koło zwykłymi śrubami poprzez otwory wywiercone obok oryginalnych na szpilki.Felgi były od żuka.Przystawka jest więc jednocześnie piastą koła.Tak to wygląda.
URL=http://img156.imageshack.us/i/201105081 ... zaczp.jpg/]Obrazek[/URL]
klaudek960
Posty: 23
Rejestracja: 05 gru 2009, 19:44

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: klaudek960 »

Dziękuję za porady ;) I z wytrwałość ;) Problemem okazał się jednak olej w skrzyni ;) był stary i bardzo gęsty ;) nalałem HIPOLA i I wszystko działa jak Marzenie *clap* A co do zdjęć to jutro dostarczę na 100% ponieważ dziś byłem u okulisty i zakropił mi oczy i cały dzień poszedł na nic ponieważ wszystko mam rozmazane ;) Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1543
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: marek »

Pochwalę się sam:D.A nie powiedziałem że za gęsty olej.*pray*
klaudek960
Posty: 23
Rejestracja: 05 gru 2009, 19:44

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: klaudek960 »

Tak Marku Tobie też dziękuję za podsunięcie pomysłu i wszystkim którzy się zaangażowali w mój problem ;) Jeśli napotkam jeszcze jakiś problem mam nadzieję że mogę tu na Was liczyć *tup* :p
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2569
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: SEBRIGHT »

Marek muszę przyznać że zgrabnie wyszły Ci te zwolnice :) Jakie masz przełożenie?
Dobrze że to tylko wina oleju była :)
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: papiszon »

Po przemyśleniu sytuacji zgadzam się z @markiem, bo redukcja przed skrzynią biegów nic nie zmienia (tzn. nie zmienia różnicy obrotów wałków w skrzyni).
Chyba jednak przyczyna tkwi w samej skrzyni biegów. Nie bardzo rozumiem, dlaczego na postoju da się wrzucić bieg, a w czasie jazdy nie?
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1543
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: marek »

Jeżeli olej w skrzyni jest za gęsty to podczas obrotu wałków ,,ciągnie" za sobą wszystko co się obraca i nie pozwala na swobodne ustawienie przez pierścień synchronizatora przesuwki względem koła z którym się zazębia oraz stanąć mechanizmom które powinny się zatrzymać .Na postoju po wciśnięciu sprzęgła wszystkie koła stają i można swobodnie włączyć bieg.W czasie jazdy po wciśnięciu sprzęgła koła w skrzyni dalej się obracają bo mają napęd z półosi i gęsty olej nie pozwala na pracę synchronizatorów i załączenia następnego biegu.Zauważcie jak zimą dokąd nie rozgrzeje się olej w skrzyni na początku jazdy ciężej wchodzą biegi.To jest właśnie to.Gdyby olej w skrzyni był niewłaściwy też nie można by załączyć biegu ,ale jeżeli olej jest odpowiedni to nie gęstnieje na tyle by nie pozwolić jechać.Jeżeli nawet olej jest właściwy ,ale jest go ponad stan też biegi wchodzą źle lub wcale.
SEBRIGHT przełożenie przystawki jest 3/1.Jutro jak będę mógł to zrobię trochę fotek i opiszę ale w dziale ,,SAMY".
Czeslaw
Posty: 151
Rejestracja: 13 wrz 2011, 23:10

RE: Fiat 126 P Odłączenie skrzyni i problem

Post autor: Czeslaw »

Klaudek , w maluchu bieg jedynkę włączało się tylko z postoju a resztę w ruchu, dla przypomnienia. A może żuk, nysa, Warszawa?
ODPOWIEDZ