Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Rozmowy nie na temat
svecla
Posty: 206
Rejestracja: 06 lip 2011, 23:20

Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: svecla »

Cezary Grabarczyk, minister transportu bla bla zostawił fajną rzecz: nowe zalecenia na kursy nauki jazdy, świetne, podobaja mi się, jedna rzecz mnie jednak zastanawia: opis międzygazu, a jest on taki:

Zmiana biegów w dół - zdaniem ministerialnych urzędników - wymaga opanowania techniki zwanej potocznie "międzygazem". W myśl urzędowego pisma, redukcją powinna więc wyglądać następująco:


- wciskamy sprzęgło, puszczamy gaz, przesuwamy lewarek na luz (czynności te wykonujemy prawie równocześnie)

- zwiększamy obroty, przez krótkotrwałe naciśnięcie pedału gazu, tak aby obroty silnika przekroczyły obroty wymagane przy danej prędkości na niższym biegu.

- włączamy niższy bieg i natychmiast puszczamy sprzęgło z jednoczesnym dodaniem gazu."

Jak czytamy dalej - "czas jaki upłynie od momentu krótkotrwałego zwiększenia obrotów (tzw. przegazówki) do momentu puszczenia sprzęgła musi być na tyle krótki aby obroty silnika nie spadły poniżej wartości, wymaganej dla określonej prędkości na niższym biegu".

Żródło: http://motoryzacja.interia.pl/prawo_jaz ... 34429,3461

Teraz ja sobie myślę, czy ja nie umiem międzygazu stosować, czy też Grabarczyk chciał wymusić szybką wymianę samochodów w Polsce poprzez masowe uszkodzenia skrzyń biegów? Bo jak dla mnie brakuje tam puszczenia sprzęgła przed dodaniem gazu, chyba że ja nie umiem jeździć...
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: SEBRIGHT »

Brakuje :D
Hehe, najwyraźniej ktoś nie miał pojęcia o zmianie biegów z przegazówką. I tacy ludzie biorą się za tworzenie przepisów, straszne...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
svecla
Posty: 206
Rejestracja: 06 lip 2011, 23:20

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: svecla »

czyli jednak nie jest tak źle z moją techniką jazdy *flower*
Uffffff*annoy*
Awatar użytkownika
wujekcinek
Posty: 111
Rejestracja: 09 gru 2006, 9:52

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: wujekcinek »

Jak dla kogoś po dwustu tysiącach kilometrów jazdy tikiem poleci synchronizator drugiego biegu to mu się przyda :D
Awatar użytkownika
KECZO
Posty: 271
Rejestracja: 11 lip 2008, 9:21

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: KECZO »

Hmm z początku nawet nie zwróciłem na to uwagi bo to oczywiste ale faktycznie jeżeli ma ktoś na podstawie tego uczyć się jeździć... ehh o_O
Tak apropo który instruktor w czasach synchronizatorów uczy takich technik, ja się nie spotkałem;)
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: papiszon »

Bo gdyby szkolili na starych "lublinkach" lub starach , toby musieli tej metody uczyć. Ja takim zdawałem na "C".
W osobówkach już od wieków nie stosuje się skrzyń niesynchronizowanych.*pissed*
svecla
Posty: 206
Rejestracja: 06 lip 2011, 23:20

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: svecla »

No technika ta jak najbardziej jest przydatna, zwłaszcza że z prawem jazdy B można między innymi prowadzic ciągnik rolniczy, a w naszych warunkach zwykle jest to pojazd ze skrzynią niezsynchronizowaną. Inną sprawa jest to czy słuszne jest uczenie tego na pierwszych jazdach kursanta, gdy ten jeszcze nie umie skoordynować gazu ze sprzegłem przy ruszaniu, a co dopiero przy zmianie biegu. Miedzygaz przydaje się też przy awaryjnym zatrzymywaniu pojazdu bez pomocy hamulca zasadniczego, i jako takie jest o nim mowa na kursach, ale w praktyce to się z tym nie spotkałem.
piorun1234
Posty: 216
Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: piorun1234 »

Mam sama ze skrzynią Stara 28 (niesynchronizowaną ) i silnikiem C 330 ,redukcja biegów odbywa się przez włączenie na luz, puszczenie sprzęgła , przy gazówka ,wciśnięcie sprzęgła , włączenie biegu i puszczenie sprzęgła . Z piątki na czwórkę da się przełączyć z jednokrotnym wciśnięciem sprzęgła bez zgrzytu .Trochę to uciążliwe ale idzie się przyzwyczaić .
Natomiast w autach osobowych ze synchronizowaną skrzynią biegów ,gdzie tarcza sprzęgła jak i wałki z kołami zębatymi mają niewielką masę ( bezwładność) synchronizatory doskonale dają sobie radę podczas redukcji biegów i jeżeli nie przełączamy biegów na chama , dbamy żeby był olej w skrzyni to jest nie do zajechania .
Ciekawy jestem ile takie samochody wytrzymają , szczególnie na kursach prawa jazdy ,przy takiej redukcji biegów .
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1534
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: marek »

No to nadążamy za UE w tworzeniu przepisów typu krzywizna banana ilość sęków do jakiej kawałek płaskiego drewna nazywa się deską (11):D,czy że marchewka to owoc a ślimak ( winniczek który nigdy nie jest w wodzie) to ryba.:D.W życiu bym nie pomyślał że takie pierdoły można znaleźć w przepisach wydawanych aż przez ministerstwo.I parafrazując ,,Rejs" ,,pan płaci ,ja płacę wszyscy płacą " za te głupoty pomijając że z błędem.Co do międzygazu w ciągniku to nigdy nie udaje mi się zrobić by skrzynia nie zazgrzytała.Po prostu ciągnik za wolno jedzie i szybko traci prędkość.
svecla
Posty: 206
Rejestracja: 06 lip 2011, 23:20

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: svecla »

@marek:
Kwestia wyćwiczenia, ja jak zacząłem rok temu jeździć to też tak miałem, a w międzyczasie mi sie prawie nie zdarzają zgryty.
bossmann
Posty: 2158
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: bossmann »

prubowalem tego co tam napisane i musze stweierdzic ze w tiptroniku czy automacie niedarade tego wykonac.ale idac tropem to powinno byc wczesniej nauczane uruchmienie pojazdu korba....
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: papiszon »

Tylko gdzie teraz korbę znajdziesz?*clap*

...i gdzie ją wsadzisz???
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1534
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: marek »

Przypominam że pierwszy SAMOJAZD był parowy.Może zaczynajmy naukę na kursie od korzeni?
Awatar użytkownika
KECZO
Posty: 271
Rejestracja: 11 lip 2008, 9:21

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: KECZO »

Dobra panowie bo schodzimy na boczny tor troszkę...
Faktycznie na kursie dość ciężko było by się tego nauczyć biorąc pod uwagę że większość osób na kursie ma pierwszy raz styczność z pojazdem mechanicznym i są to czasami dość trudne początki.
Marek, tez z początku miałem problem z taką zmianą biegów ale jakoś tego się nauczyłem i używam tej techniki odruchowo, także w aucie szczególnie że synchronizator drugiego biegu już trochę kuleje. Ja teraz do skrzyżowań często dojeżdżam bez używania hamulca zwalniając tylko silnikiem. Od biedy to potrafię zmienić bieg bez sprzęgła i bez zgrzytu- mian pasażerów bezcenna, a i przydaje się ta sztuczka w razie awarii linki sprzęgła.
Faktycznie te przepisy zaczynają się robić coraz głupsze choć w sumie co się dziwić. Jeżeli na pewnych stanowiskach nie ma fachowców w danej kwestii tylko osoby które dobrze z kimś tam żyją to nie ma co narazie liczyć na poprawę*tdown*
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: SEBRIGHT »

marek napisał:
Przypominam że pierwszy SAMOJAZD był parowy.Może zaczynajmy naukę na kursie od korzeni?
Proponowałbym zacząć od instrukcji obsługi piły moja-twoja i siekiery, żeby nie zarzucić nieszczęsnego kursanta nadmiarem niepotrzebnych informacji :D

Jak nie ma gdzie korby wsadzić to trzeba uczyć na pych. Taka umiejętność zawsze może się przydać :p

Ale chyba zbytnio schodzimy z tematu.
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
svecla
Posty: 206
Rejestracja: 06 lip 2011, 23:20

RE: Niestworzone rzeczy Grabarczyka

Post autor: svecla »

@KECZO
Też się nauczyłem zmieniać z 4 na 3 w moim oplu astrze bez użycia sprzęgła, pozostałych biegów nie zdążyłem opanować, bo astra miała spotkanie z bardzo starym zresztą słupem telefonicznym :/
A teraz to już szkoda mi skrzyni na takie próby :D

A zjawisko wyrobionego synchronizatora 2 biegu też znam, i tak samo prawie zawsze z przegazem :D, gorzej że u mnie z 1 na 2 synchronizator też coś blokuje :/ no ale cóż.

W sumie to z dojeżdżaniem do skrzyżowania to ja zawsze bardziej polegałem na skrzyni, i jak robiłem prawo jazdy to instruktor zawsze mnie łoił za to że przy hamowaniu silnikiem nie wciskałem hamulca (brak świateł hamowania) *flower*

@SEBRIGHT:
Faktycznie umiejetność uruchamiania pojazdu na pych albo też na zaciąg powinna być zawarta w kursie, to jest ważna umiejętność, zwłaszcza w naszym klimacie :D
Uważam że przydała by się też umiejętność jazdy na holu przez kursantów, ale myślę że ćwiczenie tego na kursie mogło by być zbyt drogie dla szkół jazdy ze względu na koniecznosc częstej wymiany zderzaków :P
ODPOWIEDZ