Forum RetroTRAKTOR

Chce założyć działalność gospodarczo od 2013 roku.Czy ja moge w tym roku czyli 2012 kupić koparke i założyć firme od 2013 roku np. od kwietnia.Czy musze najpierw założyć firme i kupić koparke.Czy ma to jakieś znaczenie i jak jest z odliczeniem watu za zakupiony sprzęt w tym przypadku?Od czego zacząć?
Z góry dziękuje za odpowiedz.Pozdrawiam.

Nie orientuję się w aktualnych przepisach, ale gdy rejestrowałem firmę kilka lat temu (niestety już jej nie mam), to wszelkie koszty z nią związane przed jej zarejestrowaniem, mogłem sobie wliczyć. Jak jest z watem, tego nie wiem. Najlepiej popytaj w US. Oni Ci wszystko wytłumaczą.

Zarejestruj firmę dzisiaj z wpisem od ..... data... i wtedy możesz wliczać wcześniejsze zakupy na firmę. Tak mi tłumaczyli ale to informacja nie testowana prze zemnie.

Przed założeniem firmy pooglądaj sobie program który jest co niedzielę na Polsacie o 19, 30 ,a nosi tytuł ,,państwo w państwie". Tam co prawda nie dowiesz się jak się firmę zakłada ale zobaczysz jak się likwiduje.Mnie ten program skutecznie odstrasza od założenia własnej działalności pomimo że praktycznie nie wymagało by to ode mnie żadnego wkładu a moja działalność mogła by iść w kilku kierunkach.Po prostu mam za dużo do stracenia i zamiast się dorobić mógł bym poprzez jeden podpis urzędnika zostać dziadem.Tam zobaczysz ludzi którzy przez to przeszli.
Ucichła sprawa tzw. prawa do błędu z którym do wyborów szedł RP.Miało ono dawać to że przez pierwsze 3 miesiące od chwili założenia działalności byłbyś zwolniony z płacenia podatku dochodowego dlatego że jeżeli się okaże że w kierunku działalności który podjąłeś nie ma zapotrzebowania to nie popadasz w długi wobec US. A tak jak jest teraz od pierwszego dnia działalności już liczą Ci wszystkie podatki pomimo, że nie zarobiłeś ani grosza i popadasz w długi.To takie moje trzy grosze co do tematu. Miałem działalność przez 8 lat to wiem jak wyglądają rozmowy w US w którym już od wejścia patrzą i traktują Cię jak potencjalnego złodzieja i oszusta podatkowego.Doszło nawet do pytania dlaczego pomimo,że rzekomo nic nie robię to mam takie zniszczone ręce. Nawet tego ich uczą.Nic tylko dać w mordę
Pomimo kłód który będą Ci rzucać pod nogi,życzę Ci powodzenia.

Niestety u nas większość przedsiębiorców traktuje się jak złodziei... Widzę to po firmie w której pracuję.
Ciągle jakieś załatwiania i awantury ze skarbówką, bo tego brak, tamtego nie ma...
Dlatego na początek lepiej zastanów się porządnie czy wejście na rynek z taką usługą coś Ci da.
Znajomy dostał dopłątę ż UE do nowego JCB ale tylko dlatego że zobowiązał się na 2 lata stworzyć jedno miejsce pracy.
Może i Ty byś tak spróbował, bo tam i profesjonalne doradztwo mają?

firma W PL? nie dziękuję postoję. Lepiej nie dojeść i spać spokojnie-niż nie mieć co jeść*rolleyes* niekiedy natomiast wyjazd zdecydowanie tak.

W większosci ludzie (przedsiębiorcy) narzekają na US. Ja też, ale gdy zakładałem działalność, muszę sprawiedliwie powiedzieć, że US potraktował mnie bardzo dobrze. Jest w naszym urzędzie pewna pani, której większość petentów woli mijać z daleka. Służbistka jakich mało, a do tego arogancko odnosząca się do interesantów. Akurak ja trafiłem na nią i o dziwo załtwiła mnie bardzo uprzejmie i profesjonalnie. Nawet pożartowaliśmy sobie. Jak opowiedziałem to znajomej z tego urzędu, nie mogła się nadziwić, że pani Wandzia tak się zachowała*eek*. Czasami coś, co wydaje się niemożliwe, jest do zrealizowania.
Również dwa razy wytargowałem (wykłóciłem) wysokość tzw. wzbogacenia za nabyty pojazd.

Mi chlopak kopał koparką 90 zeta /h . nigdy niedostalem paragonu i rachunku i niczego, w zakładzie mechanicznym tak samo, na stacji bęzynowej też pytaja czy paragon wydrukować.... morał..... żeby legalnie kraść trzeba characz płacić.

Jak kupisz przed założeniem działalności to nie będziesz mógł odliczać kosztów paliwa i innych na ten sprzęt od przychodu - zapytaj jeszcze jakiejś księgowej.

Jak nie byłeś ubezpieczony w KRUS przez min. 3 lata to obejmie Cię ZUS. Jeśli to 1 działalność to przez pierwsze 2 lata płacisz ok. 400zł zamiast 800zł /mc. Takie zwolnienie dla młodych przedsiębiorców.

No i US - trzeba mieć min 1 fakturę przychodową, aby wrzucić w koszty i zakończyć rok ze stratą. Można wtedy przenieść na rok następny.
Jeszcze do wybrania forma opodatkowania i płatnik lub nie VAT.

Sama rejestracja w CEDG to pikuś. Gorzej z kodami PKD. Rachunek firmowy, księgowa itepeitede.

Załatwianie trochę trwa.

Chłopaki co wy tak sceptycznie podchodzicie do tematu?!
Od trzech lat prowadzę firmę z moją lubą i njie ma tragedii:p
Kolego po pierwsze musisz sobie wybrać kody PKD zgodnie z tabelą PKD 2007 w necie sobie popatrz tam jest wszystko co i jak trzeba się uzbroić w cierpliwość i już, początki bywają trudne:)W gminie składasz wniosek ale to pewnie wiesz.Co do odliczeń to pamiętaj że musisz mieć już działalnośc żeby kupić sprzet bo na kogo wystawią Ci FV.Teraz karta podatkowa po tym co piszesz to będziesz miał usługi więc na pewno wybierzesz Ryczałt od dochodu pewnie 8% to zawsze będziesz musiał oddać od każdej FV do U.S.
CO do VATU to tylko będziesz mógł ten vat odliczyć od np.sprzetu paliwa czy jakiś części itd itp.na ryczałcie nie możesz wrzucać nic w koszty, chyba że będziesz na zasadach ogólnych czyli książka przych-rozchod i podatek dochodowy płacisz 18% odliczasz pełny podatek od towarów i usług Vat oraz wszystko co jest twoim kosztem w firmie odliczasz od dochodu czyli wrzucasz w koszty, ale udaj się naprawdę do dobrej księgowej ona Ci poradzi co i jak. Przyjacielu pamiętaj dobra księgowa to połowa sukcesu:p
Pzdr.Przemo*yes*

Przemo napisał/a:
Przyjacielu pamiętaj dobra księgowa to połowa sukcesu:p

To więcej niż połowa. Wydawało mi się, że dużo wiem, ale przy niej to malutko.

Trochę sceptycznie bo od miesiąca działam, a sprawy j.w to pikuś. Potem trzeba udowadniać, że nie jest się osłem. Ale już widzę światełko w tunelu.

Bardzo dobrze, może u nas też coś się zmieni na lepsze...
Sam myślę cały czas o jakiejś robocie na swój rachunek, ale najpierw trzeba popracować u kogoś, nauczyć się fachu, narobić sobie kontaktów i renomy trochę zdobyć. Kumpel mnie dziś pytał czy mi ciągniki do remontu podsyłać. Oznacza to że warsztat trzeba szybko wykańczać

Darek to zakasaj rękawy i kończ warsztat i do roboty nauczysz się na czyimś a póżniej zrobisz sobie:p a nie zaczynasz od swojego ciapka;)

Tak na poważnie to powiem Wam że nie ma jak na swoim też tyrałem na innych i żanego szacunku ani podziękowania tylko wciąż żle i żle a o urlopie nie wspomnę:(

także trzeba kombinować*clap*

Pzdr.Przemo*yes*

Jeśli chodzi o robotę to mnie cały czas uczą
Szef nagrał mi hydraulikę na przestoje przy motocyklach, Tatko wspominał o jakimś Claasie z silnikiem mercedesa do roboty, trzydziestka u kumpla rozbabrana... Cały czas się coś robi!
Warsztat stoi-kawałek nad ciągnikiem przykryty, reszta w trakcie remontu. Jak się uda to skombinuję sobie kompresorek, spawarkę i zacznę działać w większym zakresie dla siebie i na usługach
Niestety jak pracuje się na cudzym to się albo ma czas albo pieniądze, nigdy na raz tego i tego.
P.S. Mój ciapek ma priorytet, jako jeżdżąca reklama umiejętności

witam koledzy własna firma to nie lekki kawał chleba ja mam z ojcem firme instalatorstwo sanitarne plus sprzet ciagnik z wywrotka , koparka , podnośnik koszowy , jest trochę lepiej niz na wypłacie ale mnóstwo problemów i brak czasu bo sprzety sa na mojej głowie latem praktycznie ja pracuję od 6 do 22 i jest jeszcze jedno zmartwienie zeby tą pracę mieć , przy okazji troche reklamy polecam usługi podnośnikiem koszowym 18 metrów arturglapiak@facebook.com

Badania ekonomistów mówią, że w Europie ( w tym również w Polsce) osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą zarabiają średnio mniej (niestety nie pamiętam konkretnych liczb i procentów), niż osoby na etacie. Więc... do przemyślenia

Dobrze jest też skontaktować si ę z biurem rachunkowym, od siebie polecam kontakt z nimi:
https://tactis.pl/

Powinni dobrać najlepsze metody opodatkowania.

zekto pisze: ↑27 mar 2024, 12:12 Badania ekonomistów mówią, że w Europie ( w tym również w Polsce) osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą zarabiają średnio mniej (niestety nie pamiętam konkretnych liczb i procentów), niż osoby na etacie. Więc... do przemyślenia

co za odkop po 12 latach

a zarobki oficjalne na jdg sa tak niskie bo robi sie na czarno bez kwitów i robi koszty. Nikt nie chce dokladac do panstwa.