Matura 2014

[Wicher]

szlifierka kątowa to przecież kątówka, gumówka, flex

[Albercik]

Nazwy ciągników > Sagan pasuje elegancko, co do reszty to się zastanowie, ale moze si epojawić, bo jeyk naszego forum jest tak inny że w zderzeniu z jakimkolwiek innym forum bije go na łeb na szyje.
U nasz dochodzą gwary, wiejska mowa, to jest jak dla nie coś pięknego

[Wicher]

Karwa



A mutra to stare określenie nakrętki!

[Albercik]

Wicher pewne info ? jak tak to zaginam komisje na wejściu




Na wiekszość silników stacjonarnych ludzie mowią "esy"

[Roman1313]

Gumioki lub filcoki mawiają u mnie raczej z przekąsem bo też mówią buty filcowe np w sklepie jak che się takie nabyć.
Sebówać sie lub sebuć byty czyli siągnąć z nogi i na odwrót czyli obówać buty
kartofle zamiast ziemniaków
chnet czyli wkrótce nidługo
dyć czyli owszem , przecież
Przecinak ale częściej lokalnie majzel
chociaż mówią często idzie jak przecinak albo jak krew z nosa ale to już bardziej są frazeologizmy
U mnie starsi mówią łociec, łokno,łobora, przyda, puda
Lata jak żyd po postym sklepie często w zagłębiu dąbrowskim słychać
czy takie wyrazy jak kąpe, kłame, rąbe, chrape, złape

szlifierka kątowa to przecież kątówka, gumówka, flex
Wicher nie moge się przyzwyczajić do twojej gumówki bo u mnie często mówią właśnie kątówka lub boszka a gumówką określano tarcze gumową do ostrzenia lub polerowania.

[Albercik]

Silnik jeszcze pokazuje kopyto.
"nie mówi się ino, ino tlyko"

Myślałem też o frazeologizmach używanych na forum. Zwyczajowe nazwy wykorzystam.
Porównując jezyk musze porównać ortografie, używanie "ogonków", kulture wypowiedzi ale z tym nie ma problemu bo mamy strażników poprawnej Polszczyzny a o kulturze nie trzeba mówić

Wasserwaga jeszcze była !

[bossmann]

Waserwaga -poziomnica- a w kujawsko pomorskim ciemz wodom -kij z wodą.

[Wicher]

pewne pewne, starzy fachowcy tego używają

I pamiętaj że (nie wiem dlaczego) ciężki młot do rozbijanie kamieni nazywa się babą

[DK94]

Wicher napisał/a:
szlifierka kątowa to przecież kątówka, gumówka, flex

U nas już używa si bardziej nowego określenia czyli Boszka, i wcale Boszka nie musi być z firmy Bosch.

[Wicher]

No u mnie jakoś tak rozpowszechniło się określenie "gumówka" ale to już jest kwestia środowiska zawodowego Bo w gminie na równi z gumówką figuruje określenie kątówka. Z określeniem flex spotkałem się pracując z budowlańcami z Gdańska (przypominam o bardzo dobrych tarczach imco flex będących bardzo długo na rynku)

Roman poruszył przecinak-majzel, u mnie mówi się na to mesel.

[bossmann]

A ja slyszalem ze na fleksa mowilo sie bułgar. "Weź bułatem tu przetnij"

[bergman31]

U mnie w Borach Tucholskich:

majsel - przecinak
szypa - łopata
winklówka - kątownik
dźwigar - dwuteownik
krajcówa - piła tarczowa
boszka - szlifierka kątowa
filcaki - gumo-filce
gumacz - but gumowy
Bombaj - Ursus C-45
Bucek, Ciapek - Ursus C-325- C330
Bociek - Zetor 25K
Konsomolec - wszystkie stare MTZ Belarus (tego określenia używają już nieliczni starsi mieszkańcy)
kremel - kultywator (tak na kultywator mówi moja 70 letnia ciocia, np. "Trzeba zkremlować pole")
łódka - naczepa wywrotka
słomianka - przyczepa do wożenia słomy luźnej i sprasowanej

[Ursus]

Jest jeszcze bardzo stary i mało dziś używany wyraz - określający gaźnik --> karburator

Na tylny most/mechanizm różnicowy często mówi się dyfer.

Śruba łącząca resory - szpickop

Na wciągarkę w ciągniku często słyszałem - lebiodka

Widły - gable

Klucze i narzędzia mają też ciekawe nazwy - szwed, francuz, nożyce "pelikany", kombinerki, żabka - jako szczypce lub żaba jako lewarek hudrauliczny.




Jest też: bendiks, ferody, seger, kardan, komin, chlapacz, hebel (jako dźwignia grzania świec i rozrusznika)

[hazi]

a więc tak ja mieszkam w północnej części wielkopolski więc przedstawię kilka zwrotów z moich stron:
majsel, mesel - przecinak;
szypa - łopata;
waserwaga - poziomnica
tytka - torba, worek;
szneka z glancem - drożdżówka z lukrem lub coś słodkiego lukrowanego:D
krajzega - piła tarczowa;
boszka, flex, kątówka - szlifierka kątowa;
fikaczka - było już kilka postów wcześniej wyleciało mi z głowy jak nazywa się prawidłowo ta maszyna (wiem że służy do przewracania siana);
łódka - naczepa, wywrotka;
dźwigar - dwuteownik;
sztilka - piła łańcuchowa (nazwa wywodzi się od producenta);
pyry - ziemniaki (bardzo znane najczęściej używane przez tych z Poznania):D:D:D
papcie - opony (samochodowe i nie tylko);

tyle na razie, mam nadzieje że coś pomogłem
Pozdrawiam i życzę powodzenia na maturze. Ja mam już ją dawno za sobą.

[marek]

Żaba -klucz nastawny w hydraulice ale i rodzaj podnośnika
Delfin- szczypce samozaciskowe..
Flaszencug- wyciągarka łańcuchowa.
Ruchcug- wyciągarka dźwigniowa
Lewarek- podnośnik ale i dźwignia zmiany biegów.
Lepuś- marny spawacz:D
Matka- akumulatory rozruchowe na wózku
Gumiarz- wulkanizator
Fajera -kierownica
Hebel- wyłącznik główny akumulatorów.
mazowieckie, ale i podobnie w zachodniopomorskim.

[chrapek3011]

U mnie urządzenie rozruchowe to mamka.

Tokarnia - planszajba.
Wiertarka,wytaczarka - borsztanga.

[papiszon]

Nieraz kilka/kilkanaście kilometrów wystarczą, aby mowa różniła się znacznie. Tam, skąd pochodzę, kilkanaście kilometrów na zachód od Wieprza na wysokości Krasnegostawu, nagminnie mówiło się:
"chłopy poszły w pole", "chłopaki grały w piłkę",dziewczyny zresztą też grały. Wszystkie robiły.*clap*
Nazwisko panny/dziewczyny nie kończyło się na -ówna, lecz - owa. Jak u "pepików". Np. Żukowa, Polichowa itp.*no*
Gdy przeprowadziliśmy się bardziej na wschód (kilka kilometrów na wschód od Wieprza), raziło mnie kiedy ludzie tam mówili:
"Psy szczekali", "gęsi polecieli", a "chłopaki kopali piłkę".*helpless*

Rozruch odbywał się "bykiem", a duży młot (5 kg) to "Józio".*hilarious*

[pawelll48]

Kurdę już myślałem, że ktoś tu ma ten sam problem co ja - matura w maju

[piter7011]

Witam Choc jestem z wielkopolski większośc nazw z różnych stron polski rozumiem kiedyś trochę wyjeżdzałęm i ludzi inaczej dla mnie mówiących się spotykało i trudno tylko jest zrozumiec czystą gwarę .
Mogę dodac tylko ;kożik , brzytwa -scyzoryk .
Fizgawa -konna przegrabiarka widłowa
Gwiazdówka -ciągnikowa przegrabiarka
Obóch -tylna częśc siekiery
Laczki ,gumy = opony
Firlołek = trzepaczka bo ubijania np piany .
Szlauf-waga -poziomica węzowa.
Raiberka -packa do zacierania np. tynku
Dziwne też przeinaczenia np. byłym , szłyszołym , widziolym , niechciołym itp.
Rozklekotany silnik , w kołach niema luftu, dechu .
Niektórzy jeżdzą np. na bani , rauszu , na dwóch gazach - czego nie polecam . Wiekszośc to jednak jednak przeróbki niemieckich nazw .

Piter

[albert]

U mnie na traktorki typu sam często mówi się; esiok, bajbach, papaj w szczególności dotyczy to traktorków z silnikami Andori, a z określeniem samopał pierwszy raz spotkałem się na tym forum *yes*