zielone orzechy włoskie

Rozmowy nie na temat
Awatar użytkownika
jarekstryszawa
Posty: 675
Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
Lokalizacja: Stryszawa
Kontakt:

zielone orzechy włoskie

Post autor: jarekstryszawa »

Jak w temacie- potrzebuję kupić kilka kg (5-10) na nalewkę. Moje dwa drzewa w tym roku nie mają ani jednego owocu po wiosennym przymrozku...
Ktoś poratuje?
bossmann
Posty: 2158
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: bossmann »

do nalewki bym się przyłączył. :D a czemu zielone?
Awatar użytkownika
jarekstryszawa
Posty: 675
Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
Lokalizacja: Stryszawa
Kontakt:

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: jarekstryszawa »

Typowo lecznicza- na żołądek. Mus robiona z niedojrzałych, krojonych nożem razem z łupiną. Mogę dać przepis, prosty jak włos Metysa ;-)
bossmann
Posty: 2158
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: bossmann »

oj przepis ,przepis,przepis..... setkę daj. *yes*
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: Bolszewik »

Niezłe, ale wolę pigwówkę,

Jak chcesz to przyjedź i sobie urwij za darmo.
U mnie obrodziły ładnie.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
jarekstryszawa
Posty: 675
Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
Lokalizacja: Stryszawa
Kontakt:

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: jarekstryszawa »

Skąd jesteś- pewnie pe względu na odległość pozostanie niestety wysyłka... Chciałbym kupić w jakiś normalnych pieniądzach, pytałem na giełdzie warzywnej, ale nikomu tam się nie chce zbierać. Ja bezproblemowo mogę zlecić wysyłkę na mój koszt i wpłacić należność na konto.
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: krzmaz7 »

Dorwałeś te orzechy? U mnie też obrodziły, że aż gałęzie się uginają. Jak jeszcze potrzebujesz to się odezwij tu, pw lub mail.
Awatar użytkownika
jarekstryszawa
Posty: 675
Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
Lokalizacja: Stryszawa
Kontakt:

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: jarekstryszawa »

Dzięki za ofertę, ale już zrobiłem wpłatę i czekam na paczkę. No chyba, że trafiłem na osobę nieuczciwą to dam znać...
Sama nalewkę polecam, prosty i skuteczny medykament.
Roman1313
Posty: 570
Rejestracja: 14 kwie 2010, 23:39

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: Roman1313 »

Daj przepisa.
Awatar użytkownika
jarekstryszawa
Posty: 675
Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
Lokalizacja: Stryszawa
Kontakt:

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: jarekstryszawa »

1. Nalewka lecznicza- składniki:

- 1 kg orzechów włoskich -ale zielonych, z białym mleczkiem w środku-takie orzechy zrywa się na przełomie czerwca- lipca, zanim powstanie w łupinie orzech,
- 1 kg cukru,
- spirytus-ilość zależy od ilości syropu jaką chcemy przygotować

Orzechy po zerwaniu należy umyć, pokroić w plasterki, zasypać cukrem i odstawić na 2 tygodnie pod przykryciem.

Po 2 tygodniach powstanie brązowy syrop, który należy odcedzić od łupin. Syrop zlewamy do szczelnego pojemnika (najlepiej szklanego) i trzymamy w ciemnych, chłodnym miejscu.

Rozcieńczamy syrop ze spirytusem (ile syropu-tyle spirytusu).Powstałą orzechówkę po 2 tygodniach od rozcieńczenia można już spożywać.

Sam syrop(bez spirytusu) można przechowywać przez długi czas i w razie potrzeby w dowolnym momencie można połączyć ze spirytusem.

Orzechy należy kroić w rękawiczkach jednorazowych, bo mocno brudzą ręce.

Orzechówkę stosuje się na bóle i dolegliwości żołądka, brzucha, przy nudnościach (nie związanych oczywiście z ciążą) itp.

W przypadku wystąpienia dolegliwości żołądkowych stosuje się 1 łyżkę stołową orzechówki. Nie popijamy jej niczym. Maksymalnie można zażyć 2 łyżki stołowe dziennie.


2. Likier orzechowy- składniki:

- 1l spirytusu 96%
- 250ml przegotowanej wody
- 500g zielonych, niedojrzałych orzechów
- 400g cukru lub 400g miodu
- 10 - 12 goździków
- kawałek cynamonu


Do słoja wlewamy spirytus i wodę, dodajemy cynamon i goździki.
Orzechy (całe ze skórką) myjemy, wycieramy i kroimy w ćwiartki, wrzucamy do słoja. Zakręcamy - jeśli jest to słój typu 'twist ' lub szczelnie korkujemy - jeśli użyliśmy gąsiorka lub butli.
Odstawiamy w ciepłe miejsce na 3-4 tygodnie. Codziennie potrząsamy słojem.
Po tym czasie zlać nalew przez gazę do innego naczynia.
Cukier (lub miód) zalać szklanką wody i zagotować. Do gorącego syropu wlać orzechowy nalew i starannie wymieszać. Zlać do butelek, szczelnie zamknąć i odstawić w ciemne i chłodne miejsce NA CO NAJMNIEJ ROK!
Początkowo nalewka ma soczysty zielony kolor, potem zmienia się w piękny ciemno-bursztynowy.
Likier ma lekko gorzkawy smak i jest bardzo smaczny!
Awatar użytkownika
krzmaz7
Posty: 411
Rejestracja: 27 lip 2008, 10:49

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: krzmaz7 »

Spoko, w razie co pisz, jeszcze przez jakiś czas będą się nadawały na nalewkę. Odnośnie samego przepisu ja robię to nieco inaczej tzn. 15 orzechów na 0,5l wódki, orzechy drobno pokroić w kostkę, zalać wódką najlepiej w jakimś słoju, zakręcić i odstawić w ciemne miejsce na ok 90 dni. Po tym czasie przecedzić i gotowe, nalewka może stać cały rok albo i dłużej, na pewno się nie zepsuje, a dobra jest też na wrzody, tylko trzeba ją regularnie zażywać przynajmniej jedną łyżkę stołową dziennie, max dwie.
agagaj
Posty: 6
Rejestracja: 25 maja 2018, 9:43

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: agagaj »

Ależ ta nalewka musi być dobra :)
Roman1313
Posty: 570
Rejestracja: 14 kwie 2010, 23:39

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: Roman1313 »

No do delektowania to nie za bardzo, leczniczo jak najbardziej
Nerriga
Posty: 1
Rejestracja: 30 maja 2018, 16:51

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: Nerriga »

Pierwszy raz słyszę o takiej nalewce, człowiek uczy się całe życie :)

Muszę ją zrobić!
agagaj
Posty: 6
Rejestracja: 25 maja 2018, 9:43

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: agagaj »

a to ciekawe, może dlatego tak pomyślałam, bo pilam tylko soplice orzech włoski i była całkiem smaczna
Awatar użytkownika
jarekstryszawa
Posty: 675
Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
Lokalizacja: Stryszawa
Kontakt:

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: jarekstryszawa »

Po prostu te marketowe nalewki to jedna chemia nie mająca wiele wspólnego ze smakiem owocu, który ma w nazwie...
Ma smakować i tyle. Nikt nie przejmuje się składem produktu.
Motriszja
Posty: 2
Rejestracja: 11 lip 2018, 11:13

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: Motriszja »

Z zielonych to nigdy nie piłam, to ma duze znaczenie?
marisa45
Posty: 11
Rejestracja: 02 sie 2018, 16:56

RE: zielone orzechy włoskie

Post autor: marisa45 »

U mnie w tym roku za późno zorientowałam się że nalewki brakuje i już były wypełnione :( a szkoda taka nalewka jest pyszna i zdrowa na różne dolegliwości.
ODPOWIEDZ