Forum RetroTRAKTOR

Jak pisałem przedtem, moje zdanie przeważa na korzyść stihla. Jezeli ktoś przychodzi i szuka pily "na wieś" to polecam im ms 231.
Co do ms 180 to mam do czynienia z taka która pracuje przy przecinkach i krzesaniu od 2005 roku i nigdy nic jej nie bolalo, teraz juz pomału słabnie ale Itak medal się jej należy. Bolszewik napisał konkretny post, nie porównujmy nigdy żadnego sprzętu który ma kilku operatorów bo wiemy jak to wygląda.
Co do mcculoha partnera to były dobre piły ale teraz na nasze rynku bym sie ich bał. Wybór ciezki ale pamiętajmy że lepiej chyba kupić jedną dobrą piłę na przynajmniej 10 lat niż tracić czas i nerwy, a koszta na pewno wyjdą niższe.

Każda pliszka swój ogonek chwali. Tak to już jest. McCoulloch i Partner to górna półka pił "marketowych" a Still Husquarna są rozprowadzane tylko przez swoje sieci i są półprofesjonalnymi ewentualnie profesjonalnymi piłami. Nie można porównywać czegoś co kosztuje 400 pln do czegoś co kosztuje 1000 pln tak jak nie da się porównać Dacii do BMW.
Kolego Konrad na ten strach do Partnera to masz jakieś argumenty czy tylko takie odczucie?

Jak pisałem kiedyś partner był wykonany porządniej, przez coś był sprzedawany i serwisowany przez husqvarne. Teraz te piły na naszym rynku to trochę lepszy market, na ile do końca calkiem nie wiem bo już teraz bardzo rzadko jakaś wpada w ręce żeby obwąchać. Ale to już więcej plastiku niestety.
Wracając do tematu wyboru naprawdę lepiej rozważyć zakup pomiędzy s i h jeżeli tylko budżet pozwoli na jednorazowy wydatek to na przestrzeni lat wyjdzie dużo dużo taniej.

cóż , im dalej w las - tym gorzej . zaczynam wnikać w szczegóły a tu okazuje się ze na rynku jest wolna amerykanka .
firmy w róznych modelach podają moce z/bez układu tnącego jak im się podoba nie informujac jak moc jest podana , w związku z czym porównanie bez tej wiedzy o kant można trzasnąć

Shindaiwa po przypłynieciu z Japonii statkiem z 2.18 KM na str. producenta -> 2,7KM na stronie importera , musiałbym obdzwaniać wszystkich importerów w celu zasiegniecia wiedzy .

powolutku zmierzam w kierunku porownania modeli biorąc warunki brzegowe :

ALU kartery
fabrycznie przystosowany zestaw tnacy 1,5-325

a resztę się dopiero określi

przy okazji - zna ktos fajny serwis McCulloh- a ? mam taka małą 1 ręczną pilarkę jeszcze z USA , ma ze 20 lat z okladem , byłoby fajnie ją mieć żywą . nie wiem czy to nie taka jak Bolszewik prezentował nawet - bo stoi w kartonie od dawna .

Ogólnie Mc Coulloch"a prowadzą serwisy Husquarny ale podejrzewam że amerykańskiego Mc Coulloch"a w Polsce nie naprawisz. One są całkiem inne od tych sprzedawanych w UE. Co do aluminiowych karterów to już mało która firma robi i ja bym na to nie patrzył. Naprawiałem kiedyś znajomemu piłę STEEL. Była to wierna kopia Stiha nawet w tej samej kolorystyce i nawet miała kartery aluminiowe. Chłop popracował nią 20 min i padła. Jak rozebrałem nie było co naprawiać, czopy na wale korbowym się obracały się a gniazda łożysk były jajowate. Co do mocy to widać nie tylko VW oszukuje ale i dystrybutorzy pił, a może ta piła na azjatyckim powietrzu ma mniejszą moc niż na polskim skondensowanym czystym.

krypton napisał/a:Naprawiałem kiedyś znajomemu piłę STEEL. Była to wierna kopia Stiha nawet w tej samej kolorystyce i nawet miała kartery aluminiowe. Chłop popracował nią 20 min i padła. Jak rozebrałem nie było co naprawiać, czopy na wale korbowym się obracały się a gniazda łożysk były jajowate.

Bo ten "STEEL" to jest czystej krwi, czysto rasowy "Chińczyk". *sarcasm*

Moc zależna od tego wg jakiej normy kto określa
Silnik Hondy GX31 miał moc 1,5kM ale później zmienili na 1,3kM zgodnie ze nową normą.
Moc mocą zwracać trzeba uwagę a inne parametry też

Ten STEEL był od domokrążców za 200 pln

taak , steele mam 2 , jeden 150 zł , drugi za flaszkę , oba kierunek złom ...

DrAndrzej może złóżmy z dwóch jedną ?

Kwestia dogadania kto zbywa kto nabywa i na jakich zasadach ....

https://picasaweb.google.com/116718836 ... 5545874865

Piła pracowała do 2000 roku. Zalana olejem, przechowywana na strychu.
Nie działa automatyczna pompa olejenia łańcucha, ręczne podawanie działa. Prowadnica szmelc, brak łańcucha.

Bolszewik natchnąłeś mnie pomysłem , idę odkopać moją , zmajstruję fotki , dogadamy jak się zgrają - bo tego pewien nie jestem .

Różnice w mocach pochodzą ze zmiany normy europejskiej, teraz mierzymy moc silnika z założonym filtrem powietrza i układem wydechowym minus kilka procent na zabrudzenie tych części. Silniki spoza ue lub starsze mają dlatego wyższą moc podaną, firmy typu honda czy inne markowe podają moc na nowych pomiarach.

Bolszewik , po sięgnieciu do kartonu juz mi się poprzypominalo . To co widzisz to moje zółtki . z MACa 120 i partnera zrobilem dawno temu jakąś hybrydę , wtedy nie było mnie stac na nówkę więc z 2 uzywek zrobiłem 1 sprawną (noo , w miare sprawną ) . potem ten uklad się zepsuł , dokupilem wiec 130-stkę (oczywiście uszkodzoną ) i majstrowałem hybryde 120&130 . wyszło takie coś . stan nie wiadomy , chyba odpalała mciezko , wchodziła na obroty i gasła , nie pracowała ale z powodu mojego zamiłowania do chomikowania i gabarytów piły - została do dziś .

http://i.cubeupload.com/1CJjC0.jpg
http://i.cubeupload.com/eq2A2k.jpg
http://i.cubeupload.com/TyTEXt.jpg
http://i.cubeupload.com/jz9SUb.jpg
http://i.cubeupload.com/h4AMBe.jpg
http://i.cubeupload.com/Ue5vTA.jpg

Dołożyłem parę zdjęć

https://picasaweb.google.com/116718836 ... 545874865#

Zapomniałem dopisać że nie działa hamulec, poprzedni właściciel go popsuł.
Jeśli pompa oleju od twoich pasuje to piła powinna pracować + prowadnica i łańcuch.

Oryginalna prowadnica była dłuższa o jakieś 5 cm.
Szrpnąłem - jest kompresja.

:A ja w Czaczu (chyba kazdy wie co to za miejscowosc ) kupilem z sentymentu
kolejna juz PS-290? 390? przywieziona z bylego DDR-u (mam juz 2 stamtad, jedna kupilem na Ebay-u) wydatek 150 zl, wygladaja jak nowe i sa w pelni sprawne.
Jedna z takich pil pracuje od nowosci-kupiona w 1984 roku.
Jedyny problem tych pil to starzejace sie membrany gaznikow.
Taka pila jest ciezka i bardzo silna, ale do ciecia z prowadnica 60 cm jest w sam raz. Rownolegle uzywam drugiej pily-tez polskiej Dolpimy-PS-180, kupilem od pracownika LP za 100 zl plus worek czesci zamiennych.
Mam tez radziecka Tajge, ale jest juz zajechana nadmiarem wykonanej pracy, uwazam ze jest to jedna z lepszych konstrukcji, ale brak dostepu do czesci zamiennych zamknal temat.
Jezeli nie pracujesz zawodowo na takim sprzecie , to obejrzyj sie za taka PS-180, PS-280 kupisz za niewielkie pieniadze, czesci sa jeszcze do znalezienia, a pila jest naprawde godna polecenia pomimo ze to juz dinozaur.

temat zakończony

ECHO 450 , alu karter, kuta prowadnica z wymienną końcówką , 5 lat gwarancji .myślę że przy moim użytkowaniu wystarczy na lata .
wydusiłem za sympatyczną cenę z zestawem olejów .pierwsze wrażenia niezłe , godzinka pracy za mną - drapie jak trzeba ...
zalecana mieszanka 1:40


jutro zamontuję gaźnik do chinki - moze ożyje , będzie do podlejszych prac .

Dziękuję za wszystkie porady

ile byś cie chcieli za odkup tych MACow? Może bym coś poskładał.

Roman , póki co - usiłujemy z Bolszewikiem dojść do porozumienia w którą stronę pojedzie - do mnie czy do Niego . ja tam moje lubie mieć , chomik jestem z umiłowania ..

Też lubię kolekcjonować różne przydasie.

Roman 1313

Za swojego chcę 200 zł, a biorąc pod uwagę że to rzecz stara raczej równowartość w towarze.