Forum RetroTRAKTOR

Cześć
Zapytam wprost jaką kosiarkę bajkową ala mulczer polecacie do C-330.
Chodzi mi dokładnie o szerokość roboczą,bo tak sobie przeglądam internety i C-330 daje radę z szerokością 155cm ale coś to dla mnie naciągane.
Czy ktoś takową posiada na swoim wyposażeniu lub może sąsiad.
Za wszelkie sugestie będę wdzięczny,

Miałem taki sam dylemat przy zakupie. Jeżeli masz zamiar używać mulczera z nożami Y to spokojnie 155 czy 165 ciapek uciągnie. Ja kosiarkę świadomie kupiłem o szerokości 125 z bijakami ST-80 i zdarzyło się parę razy że ciapek "siadał"

mulczery czy bijaki mają to do siebie by było dobrze rozdrobnione trzeba sie wlec i pałować do odcinki silnik jeśli jest tylko jeden bieg niezależny wom-u, przy drugim biegu wom-u 1000 obr. nie trzeba pałować ale mamy do dyspozycji mniejszy moment, jeżeli ma kosić łąki, nie buszowate z kszaczorami, kamieniami... to lepiej sprawdzą sie nożowe ale wymaga to sprzęgła przeciążeniowego na wom\wpm-ie chyba że napęd stjunowany na paskach przekładni.

Dzięki Panowie za nakierowanie mnie w który kierunku iść.
Ostatecznie nabyłem kosiarkę o szerokości 125 cm i po pierwszych próbach sprawuje się dobrze .
https://www.fotosik.pl/zdjecie/944f0a883a3e59e8
Oczywiście prędkość koszenia zależy od wysokości jak i gęstości trawy,tak jak pisał kolega McGail ciapek dostał nieraz w d..pę .
Dzięki za porady.

Ile cię kosztowała ta kosiarka ?

Gratuluje nabytku.Te maszyny robia robote,wciagaja wszystko do srodka i rownaja teren idealnie.
Najolem faceta do nieuzytkow tej tkz.zimy bral 200zl na godzine ,ale zapierdzielal tym sprzetem ile fabryka dala tez nowa kupil ,ale nie wiem czy taki sam model.

Rafallll360V1 pisze: ↑28 cze 2020, 15:57 Ile cię kosztowała ta kosiarka ?

Razem z transportem 6750 zł

Wow, całkiem dobry sprzęt! i nie aż tak drogo.

Głównym zastosowaniem kosiarki bijakowej u mnie jest usuwanie niedojadów na koniec sezonu pastwiskowego - robota lekka, teren w miarę równy i trawiasty, bez krzaków, kamieni itp. Dotychczas pożyczałem starego, dobrego i "pancernego" Orkana, jednak ma on małą szerokość roboczą, ciężko nim manewrować w narożnikach, no i na czystą łąkę jest to taka trochę "armata na wróbla". Powoli więc zaczynam się mierzyć z tematem kupna kosiarki bijakowej zawieszanej do mojej 360-ki o szerokości ok. 150-160 cm. Oczywiście z ekonomicznego punktu widzenia nie ma to sensu, ale bardzo zależy mi na wygodzie pracy oraz efektywności. Celuję w sprzęt fabrycznie nowy, ale tani z uwagi na niewielkie zastosowanie.

NA OLX-ie jest pełno ofert relatywnie tanich kosiarek bijakowych typu Stark, Fagros, GEO EFG, a opinie są bardzo różne. Czy macie jakieś doświadczenia z tego typu sprzętem ? Jakie są Wasze opinie o tego rodzaju maszynach ?

Serwisuje koledze kosiarkę Mamut 300 z Samaszu ,sprzęt twardy ale przy intensywnym użytkowaniu(około 400ha/rok) Srednio 2x do roku łożyska na wale głównym,3x na kopiującym,przy intensywnym smarowaniu. Fendt 140 koni potrafi stanąć przy kilka lat niekoszonej łące i dużej trawie(kosi na młotkach typu T).Druga sprawa,do 30 tki cz 60 tki,musi mieć przełożenie 1:2(mniej więcej),pzy ciągnikach posiadających WOM 1000 obr mają 1:1-na to trzeba zwrócić uwagę. Wiadomo, tymi tanimi nie skosisz nawet połowy z tego,ale na kilka hektarów posłuży ładnych parę lat bez naprawy. Jeśli chcesz uzyskać większe rozdrobnienie to kupuj z nożami typu Y .