Forum RetroTRAKTOR

Witam
Po kilkuletnim okresie, jaki minął od zakupu c328, zastanawiam się nad kupnem kolejnego zabytkowego ciągnika, tylko sam nie wiem jakiego, jaki byście polecili kupić na początek kolekcji? Dodam że fajnie by było żeby mógł jechać na normalnej lawecie a nie na tirze, bo w tedy jednak koszta dużo większe przy wyjeździe na zlot.
Mam nadzieję że mi pomożecie

A jaki budżet zakładasz? I jakieś preferencje co do producenta?

Budżet myślę do ok.8.000, może być trochę wiecznej, producenta jakoś nie mam upatrzonego, ale dobrze by było aby traktor był w miarę w oryginale i na jakimś chodzie

Masz już dwa ursusy to kupuj kolejny traktor który zapisał się na stałe w karcie historii polskiego rolnictwa tj Zetor 25

Jak co to mogę zaoferować 2 szt Zetora super 50

zdziaszek pisze: ↑26 sie 2020, 19:48 Jak co to mogę zaoferować 2 szt Zetora super 50

Podeślij zdjęcia i więcej info do mnie Bo kiedyś rozmawialiśmy i temat się urwał

wisera pisze: ↑26 sie 2020, 12:56 Budżet myślę do ok.8.000, może być trochę wiecznej, producenta jakoś nie mam upatrzonego, ale dobrze by było aby traktor był w miarę w oryginale i na jakimś chodzie

Ale liczysz się z tym, że te 8 tys to będzie początek przygody?

Myślałem nad zetorkiem 25, tylko obawiam się że za 8tys, to kupie nie jeżdżący kompletnie, a i części ciężko zdobyć z tego co wiem.

Zdaje sobie sprawę że 8tys to początek, i po 60 i po 28 to już przywykłem

Ten zetorek super na chodzie?

Dla lubiących benzyniaki jest spory wybór Fergusonów TE-20 i pochodnych. Bywają także z silnikiem Diesla - ale benzyniaków jest najwięcej i najtańsze są. Z częściami o tyle nie ma problemu, że sporo można sprowadzić, ale z drugiej strony są to dość drogie podzespoły z racji cen w EUR czy funtach.

Właśnie nad benzyniakiem takim się zastanawiam, ale jakoś czegoś mi w tym ciągniku brakuje, ale nie mówię nie. Myślałem kupić nowszy traktor a 60 odrestaurować w oryginał i trochę ja odciążyć bo wszystko aktualnie ale że jest jeszcze część w oryginalnej farbie więc wolę sobie ją jak najdłużej tak zachować. Sam niestety nie mogę się zdecydować jaki by mnie interesował, od dziecka mam zamiłowanie do 30 czy 60, ale 40 odpada bo już wujo ma, 55 to to samo co 60, myślałem nad 25, ale ciężko dostać maskę, bo mechanikę to się zrobi. Sam nie wiem, może ma ktoś coś interesującego? Jakieś ciągnik?

Wisera, nie myślałeś o Władimircu T25A z pierwszych lat produkcji z lat 70. XX wieku?

A może c385 ? oryginał w prostej masce i z lampami po bokach to już dziś nieczęsty widok. C 360 byś odciążył a tym samym miałbyś piękny klasyk.

Mnie ostatnio korci jumz lub mtz starego typu z okrągła maską.

Wladimirek jak by się trafił z okrągłą maską to napewno wchodzi w grę, bo z kwadratową to jeszcze pospolity traktor
Chociaż chodzi za mną 30, ale nie ma jakoś sensownych za odpowiednią cenę i rocznik.

C385 to już raczej ciężarową lawetą trzeba, dosyć duży traktor, ale odpada ze względu że wiata ma 2,30 i 60 ledwo się mieści, a gdzie dopiero taki byk.

Jumzem nigdy się z głębsza nie interesowałem, ale pewnie mocno wytluczone po kołchozach i prywaciarzach? Możesz powiedzieć coś więcej o tym traktorze?

Jak dobrze poszukasz to kupisz jumza od I właściciela , były sprowadzane do Polski nowe. Tylko , że na wysokość niższy od osiemdziesiątki raczej nie będzie.

Jak C-360 wchodzi z kabiną, to myślę, że Jumzem bez kabiny byś wjechał

Mi się bardzo takie podobają: https://www.youtube.com/watch?v=a_ZSwk_3lV8

Miałem okazję poobserwować ciągnik z filmiku na żywi i w trakcie jazdy i muszę przyznać że teraz śmiga pięknie

W budżecie się zmieścisz
https://www.olx.pl/oferta/jumz-bialorus ... 1;promoted
https://www.olx.pl/oferta/ciagnik-jumz- ... 3dac5fb7b1
Albo to, aczkolwiek to już długa i kosztowna zabawa...
https://www.olx.pl/oferta/ciagnik-trakt ... 3f27472108

Jumz to dobry traktor.
Mocny, za bardzo nie ma się co psuć, dużo paliwa też nie pali. Części nie są drogie.
A z maską starego typu jest dość ładny moim zdaniem.

Kierownica z prawej strony jest troszkę dziwna ale idzie się przyzwyczaić.
A jeśli chodzi o samą wygodę jazdy to według mnie jest ciszej niż w c360, a ta mała kabina nie jest taka mała skoro ja mam 190cm wzrostu a nie siedzę w niej jakoś bardzo zgarbiony

Może to i jest rozwiązanie takiego jumza kupić, w okolicy nie ma w ogóle takich, dziś jeszcze rozważałem pooglądać jakieś małe traktorki typu: Kramer albo Fahr czy Deutz. Wie ktoś może jak z częściami? I czy idzie kupić za rozsądne pieniądze takiego malucha na chodzie?