Ursus c-356 - Światło na prototypy

[claas]

Po przeczytaniu pierwszego artykułu dziwię się, jakim cudem udało się wogóle uruchomić produkcję licencyjnych MF-ów, skoro tyle pieniędzy poszło w inną gałąź.

[manisty]

ciekawe co stało się z tymi wszystkimi prototypami z serii u podobno pare jeszcze jest tylko ile ale wszystko przez mf tak losy firmy byłyby napewno inne

[klusek-rolnik]

Zmieniła się ekipa u władzy, to i zmieniły się poglądy na Polske, nic nowego. Jednak nowością, przynajmniej dla mnie, jest fakt, że podpisanie licencji na MFa było deską ratunku dla przemysłu samochodowego, który jak widać, dla ówczesnej ekipy był najważniejszy.

Szukałem też kroniki z 81 roku, o której jest mowa w jednym z powyższych artykułów, szukałem, szukałem i niczego nie znalazłem. Nie wyszukałem niczego co mówiło by o jakimś prototypie rodzimie Polskiego ciągnika. Znalazłem tylko jedną PKF która mówi o budowie ciągnika górskiego na bazie C-330.

Swoją drogą, skoro wyprodukowali tyle prototypowych egzemplarzy, nie mogły One gdzieś zginąć, czy sie zawieruszyć. Podejrzewam ze zostawały One rozbierane na części pierwsze i ślad po nich ginął.

A czy muzeum Ursusa jako takie jeszcze funkcjonuje? Czy ma jakąś kronike Fabryki, dokumenty, zdjęcia, rysunki?

[liqwidator]

kilka egzemplarzy tych prototypów jest u polskich gospodarzy bo ponoć zostały sprzedane a ile w tym prawdy tego nie wiem

[Bolszewik]

Myśl logicznie:

1. Fabryka kasowała niepotrzebne egzemplarze testowe.
2. Wiele z nich było niekompletnych, uszkodzonych, niedokończonych, celowo zniszczonych w czasie testów.
3. Jeśli nie poszły na złom to były sprzedawane mniej lub bardziej pokątnie.
4. Kto kupował traktor w PRL - rolnik do roboty.
5. Sprzęt nietypowy / może nieudany na pewno zaś źle użytkowany (brak serwisu, części, opisów itd.).
6. Rolnik zajeździł i wyrzucił złom lub jest po tylu przeróbkach i zmianach właściciela że nikt nie wie co to jest.
7. Poza tym ile było tych prototypów ? Załóżmy 1000 z czego 500 poszło do ludzi minęło 30 - 40 lat to jest okres po którym sprzęt idzie na złom. Sprzęt nietypowy zapewne wcześniej. 10 -15 lat temu można było czegoś szukać teraz szansę są znikome.

[manisty]

Ale jeszcze rok temu na allegro był taki u 610 kompletny w oryginale i wyglądał porządnie takiego napewno złom nie czeka normalnie jak na te lata to nówka ktoś kto go kupił to szczęńściarz bo to pewnie jedyny w takim stanie ciekawe gdzie on jest i czy nadal pracuje w polu

[claas]

Ale ciekawe, że nawet dla tych kilku-kilkunastu sztuk wydano instrukcje obsługi.
Niekoniecznie musiały być źle użytkowane.

[liqwidator]

były gdzieś ostatnio na sprzedaż do u310 i u510 ale po za moim zasięgiem budżetowym

[manisty]

instrukcje do tych ciągników są tylko za jaką cenę

[liqwidator]

http://archiwumallegro.pl/ursus_u_310_u ... 91025.html no cena bym powiedział z poza kosmosu nawet jak na unikat to za drogo

[claas]

Przeszło rok temu były po 400zł

[liqwidator]

wiesz jeżeli masz coś czego chcą inni i nikt iny tego nie ma to możesz dyktować dowolną cenę

[Pawelc-328-]

liqwidator napisał:
http://archiwumallegro.pl/ursus_u_310_u ... 91025.html no cena bym powiedział z poza kosmosu nawet jak na unikat to za drogo

http://allegro.pl/instrukcja-obslugi-ur ... 56521.html

[asa]

Temat trochę przycichł ,a tymczasem pojawił się kolejny ciągnik U-510 -
http://olx.pl/oferta/ursus-u-510-unikat ... 7b2df65f0e .Cena Wysoka -może dlatego w temacie aukcji zniknął bez komentarza .

[aiwwa]

Cena jak za jakiegoś NH albo JD ale właściwie jeśli jest to jeden z nielicznych to ma prawo.

[grzegorz 1969]

Prawo ma, tylko nikt go nie kupi.

[asa]

aiwwa napisał/a:
Cena jak za jakiegoś NH albo JD ale właściwie jeśli jest to jeden z nielicznych to ma prawo.

Tylko właściciel nie wziął pod uwagę ewentualnych kosztów naprawy - jeśli ma to być eksponat ,to ok -ale jeśli ma to być ciągnik użytkowy -to cena jest wygórowana ; bo ewentualne koszty naprawy ,czy dorabiania części będą niebotyczne .

[liqwidator]

no ten to poszedł na całosc żeby go kupić to trzeba by było bank obrabować albo się wycwanić i pójść na oględziny z jakimś rzeczoznawcą co by to poprawnie wycenił i sprowadził typa na ziemię

[maly-agro]

Tak ze 3 lata temu rozmawiałem telefonicznie z gościem, który był w trakcie remontu, ale U710, gdzieś ten nr powinienem mieć.

[manisty]

ciekawe co stało się z tym ursusem ogłoszenie wygasło ale chyba raczej za te pieniądze nikt nie kupił