Forum RetroTRAKTOR

Ciekawą rzecz dowiedziałem się o pierwszych protoypach Ursusa C-325. Otóż okazało się , że przedprototyp posiadał zupełnie inną maskę - taką podobną do ciągników Fendta Dieseross z lat 50 i komin skierowany do góry. Natomiast seria technologiczna 25 sztuk posiadała juz znane nam opływowe maski i niewielki boczny kolektor wydechowy poczatkowo ciągnik oznaczano C-25. Dopiero seryjne Ursusy otrzymały oznaczenie C-325 ( prawdopodobnie trójka przed cyfrą 25 mogła oznaczać trzecią - ostateczną wersję skierowaną do produkcji).
Co o tym sądzicie?

No musze przyznać, że mnie zaskoczyłeś. Nigdy nie słyszałem o tym. Wiedziałem tylko, że Ursus C-325 konstruowany był mniej więcej razem z ciągnikiem Rola 25, jednak ostatecznie do produkcji weszła konstrukcja Ursusa.
Dysponujesz może fotkami??

Znalazłem w Białych Błotach ciągniczek Fend z lat 50-tych koloru zielonego. Jednostka dwu cylindrowa i wygląda jak prototyp Ursusa C 22. Identycznie. Może potwierdzać się teza, że chciano na początku sklonować Fenda na użytek własny. Cieszę się, że postąpiono inaczej. Dzisiaj nie ma takiego drugiego ciągniczka. Gość chciał za dużo kasy bo bym go kupił.

Postanowiłem do tego tematu również wrzucić tą fotkę - w końcu tu najlepiej pasuje

Przejadę sie do tego gościa i strzelę fotkę fenda i porównamy. Może być ciekawie.

Dzisiaj gość pozwolił mi zrobić fotki Fenda z lat 50-tych. Jest identyczny jak C-22. Jak mi się uda to prekażę go do Superadministratora.

To ja jeszcze pogrzebie w danych technicznych Dieselrossa i to porównamy. Ciekawe co z tego wyjdzie?
Nie mniej jednak ostatnio trafiłem na notatkę w ksiązce o Ursusie , że prof Habich juz przed wojną miał opracowany nowoczesny dwucylindrowy silnik diesla. Po wojnie rozwazano jego zastosowanie w ciagniku. Wtedy wybrano wersję najszybszą i jedyna wtedy możliwą czyli Ursusa C-45. Ale czy potem nie powrócono do tego projektu?

To całkiem możliwe. Ale po wojnie właśnie był problem z uruchomieniem od razu tak skomplikowanej produkcji - w porównaniu do poczciwego "Bombaja" I całe szczęście że tak się stało ... B)

Mam już te fotki. Prześle je we wtorek wraz z płytką. naprawde jest podobny. Mi jednak podoba sie najbardziej C 25 z tych małych "Ciapków"

Mi ta maska też się nie podoba - dobrze, że wszedł do produkcji z taką maską jaką powinien

mam już wstępne dane techniczne.
Najbardziej zbliżony parametrami jest Fendt F 25 Dieselross z 1949 roku:
Moc: 25 KM / 1500 obr /min
Model silnika MWM KD 415 Z
liczba cyl : 2
skrzynia biegów 4/1 3,19 - 17,5 km/h
koła przód : 5,50-16 ; tył : 9,00-24

Jak widać z tych na razie ogólnych parametrów tylko silnik może zahaczać o jakiekolwiek podobieństwo . No i maska - jest identyczna , nawet sposób posadowienia lamp . Niestety na razie nie mam pełnych danych silnika , chodzi mi zwłaszcza o średnicę cylindra i skok tłoka.
Tyle podaje niemiecki katalog z 1951 roku. Dopiero w 1960 roku ukazała się kolejna 2-cyl wersja Fendta , ale wtedy u nas już pełną parą wytwarzano C-325.
skłaniam się do obalenia teorii o skopiowaniu C-22 z Fendta ale poczekajmy na zdjęcia i więcej danych :yes:

Znalazłem taką fotkę Fendta o którym mówi Rafał --> KLIK

Wydaje mi sie, że to nie jest ten typ. Inaczej ma napisy i siedzenie tylko po jednej stronie. Kierownica może być taka sama.

No właśnie , ale do roku 1960 tylko ten typ Fendta miał 2-cyl silnik 25KM.
Jacek czekamy zatem na fotki tego Fendta.
Teraz też i zwuażyłem pewne różnice w przednim grillu na masce.

Jak widzicie sami , po za maską i sposobem mocowania reflektorów ciagniki C-22 i fendt nie wiele mają ze soba wspólnego.

Ale zewnętrznie próbowano go upodobnić własnie do Niemieckiego ciągnika. Co o tym sądzicie?

Być może - ale całe szczęście, że nie wszedł taki do produkcji Nie wiem, ale jakoś z niemieckich ciągników - oprócz Lanzów - to mało ciągników mi się podoba. Są pojedyńcze wyjątki Ten Fendt akurat należy do reguły - wogóle mi się nie podoba. Oczywiście chętnie zaopiekowałbym się takim jakbym dostał, ale gdybym mial wybierać to napewno nie kupiłbym tego. Ale mówią, że o gustach się nie dyskutuje

mi osobiscie też nie przypadł do gustu. Można jednak poznać inną konstukcje, które są mało znane w naszym kraju. Ten ciągniczek pochodzi spod Torunia.

Z tym upodobnianiem to ciekawe pytanie. Jesli już tak było to byc może w pierwszej kolejności poprostu oparli się o jakiś gotowy pomysł jak ma wyglądac nowoczesny ciągnik. Ale tez może brano pod uwage przyszły eksport min. do NRF.