1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Wszystko o naszych Ursusach
Awatar użytkownika
Rafallll360V1
Posty: 307
Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
Lokalizacja: Rzeszów

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Rafallll360V1 »

Pewnie rok 1978 ma wpisany w dowód i się tego trzyma,ale w tamtym czasie mogli źle wpisać umnie w dowodzie mam wpisane że pierwsza rejestracja ciągnika była 30.03,1983 gdzie jeszcze nie był wyprodukowany a był kupiony 21 lipca 1983 i zarejestrowany 30 lipca....
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Tak zgadza sie sa pomylki,ale nie takie.Wlasciciel tu wszystkich wprowadza wblad byc moze nie celowo bo na tabliczce znamionowej jest wybity rok produkcji 1976,a on twierdzi ze to 1978.
Ogladalem juz dawno ten filmik i woogule go nie bralem pod uwage ze wzgledu na ta date produkcji jako wlasciciel podaje myslalem ze to jest skladak.
Ale tu dobrze zauwazyles kolego ze jednak moze to byc orginal,orginalnosci tej tabliczki nie da sie podwazyc.

Teraz jeszcze jedno pytanie.Korek kierownicy z napisem ursus czarny moglbyc wprowadzony wraz z modelem C355M?
Awatar użytkownika
Ursus c-325
Posty: 1693
Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Ursus c-325 »

Korki białe i czarne się zdarzają losowo. Również w późniejszych modelach.
Awatar użytkownika
Rafallll360V1
Posty: 307
Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
Lokalizacja: Rzeszów

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Rafallll360V1 »

Jak się przyjrzymy dobrze to widać w tym momencie czarny korek kierownicy https://youtu.be/vY2nulr4BlU?t=349 Ta M-ka jest po prostu boska w tej czerwienia i popieli :D Owiele ładniejsza od żółto niebieskich :(
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Dzieki.Wlasnie nie bylem pewny,ale bialy chyba zaloze.
Kabina juz gotowa,kolor ostatecznie zostal dobrany z wnetrza lusterka.Szczegoly i zdjecia pod koniec tygodnia.
Jankes URSUS
Posty: 141
Rejestracja: 29 cze 2013, 20:40

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Jankes URSUS »

Korpus był podobno ciemno niebieski jak go kupił. Blachy raczej żółty. Jutro może będe u niego, więc może uda mi się zajrzeć na korpus tylnego mostu i skrzyni co tam pisze.
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Dzieki kolego to sa bardzo pomocne informacje.Moze jeszcze sie cos dowiesz ciekawego bo interesuja mnie takie wiarygodne informacje.


Tak z ciekawosci pytam czy lipiec 1976 rok(zjezdzaja ostanie sztuki C355M) mozna uznac za koniec ery korpusow niebieskich w ursusie?Bardzo mnie to ciekawi .
Awatar użytkownika
Ursus c-325
Posty: 1693
Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Ursus c-325 »

Oficjalnie tak było. Chociaż zdarza się, że ktoś reklamuje C-360 z 1976 z niebieskim malowaniem. Moim jednak zdaniem jest to efekt napraw przeprowadzanych w POMach. Tam bardzo długo po remoncie ciągnik malowano na niebiesko.

Co do tabliczek... Wszystkie znaki dostępne w internecie wskazują, że "M" nie było wybijane. Niewykluczone jednak, że część miała bite.
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Wszystko na to wskazuje.
Kazda C360 ktora zjechala z tasmy po roku 1976(lipiec) miala juz sive korpusy.
Jezeli ktos twierdzi ze ma c360 z niebieskimi korpusami to ma poprostu C355 przerobiona na C360,robiono tak na szeroka skale czy to w ciagnikach czy samochodach w tamtych latach,kazdy chcial miec nowszy model:).Zreszta nawet dzis sa takie praktyki stosowane.I mogl to tez byc efekt naprawy w POMach zgadzam sie.
Z tabiczkami mogly byc dwie opcje bo tu jednak mamy wiarygodne informacje od
Jankes URSUS.
Awatar użytkownika
Fragokov
Posty: 319
Rejestracja: 20 paź 2013, 12:18

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Fragokov »

C-360 w oryginale nie było na niebieskich korpusach ?? Nie jedną taką widziałem nawet z napisem na niebiesko C-360

Obrazek

:D:D
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Pokaz zdjecie orginalnej czytelnej tabliczki na nim to Ci uwierze :).Zdjec to ja tez tysiace ogladalem.Moim zdaniem wszystko na to wskazuje ze nie bylo zadych c360 w niebieskich korpusach.
Te szablony do malowania byly wtedy powszechnie dostepne.Moj ojciec tez takie przyniosl z kolka rolniczego i pamietam jak malowal napisy URSUS C360.Moj ciagnik mial caly czas te napisy.

Chociaz Ty masz C355 z sivymi korpusami w orginale i tego to nikt nie podwazy, a teoretycznie C355 z sivymi korpusami i zolta blacharka nie wychodzily.
Awatar użytkownika
Fragokov
Posty: 319
Rejestracja: 20 paź 2013, 12:18

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Fragokov »

Tylko pytanie, jaki sens byłoby malowanie napisu C-360 na C-355 ? *flower**flower*
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Jak sasiad sobie kupil nowa 60tke,a Ty miales jeszcze c355 i nie stac Cie bylo na nowy ciagnik to co zrobilbys?
Niewspomne ile juz takich fake c360 ludzie kupili nieswiadomie i dopiero po latach sie dowiadywali ze to 355 byly:D

Do dzis sa stosowane te praktyki.Samochod wychodzi po lifcie z lekka zmiana np.ksenony,swiatla tyl i kosztuje kupe kasy np jaguar xf.
Wystarczy tylko w modelu sprzed liftu zmienic te elemeny i juz masz nowego jaga prosto z fabryki:D
Awatar użytkownika
Inspektor
Posty: 11
Rejestracja: 11 sty 2017, 13:01

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Inspektor »

To to jeszcze pól biedy jak na 55 przecież to lepsze od normalnej 60tki gorzej jak C4011 czy zetor no ale to chyba był by odlew zetor na korpusie silnika?.
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Nowa c360 wtedy to bylo cos i kazdy sie zachwycal nia i bylo to marzenie kazdego gospodarza,a o C355 juz woogule sie niemowilo.Podobno takie przekrety robili ludzie na tych ciagnikach ze glowa boli.Wtedy tez byli cwaniacy handlarze i kombinatorzy co domy na takich przekretach stawiali sobie.Wystarczylo ze mieli dostep do czesci i znajomosci i w ciagu 24h z c355 stworzyli fabryczna c360,a przebitka byla konkretna.Dopiero po latach C355 wrocila do lask.
Wiem to wszystko z opowiesci mojego ojca.Tylko szkoda ze tak wczesnie odszedl i mi wiecej nie opowiedzial:o
Jankes URSUS
Posty: 141
Rejestracja: 29 cze 2013, 20:40

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Jankes URSUS »

Kolego widelec77 byłem u tego znajomego i sam zajrzałem rzeczywiscie na tabliczke i nie ma tam M. jest tylko w dowodzie rejestracyjnym. Silnik założony od C-360, bo oryginalny rozmrozili. Kolor korpusu był ciemny niebieski tak jak mówiłem, blachy żółte. Skrzynia 1975 rok tak jak w dowodzie i na tabliczce, a niestety na moście ku mojemu zdziwieniu nie mogłem znależć daty. Leżałem kilka minut pod tym ciągnikiem i za cholere nie było. Numer katalogowy mostu, napis ZMU i Ursus, a daty nie było, jak to możliwe??
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Dzieki kolego.Z tego co wiem na moscie daty produkcji nie bylo,ale moge sie mylic.Dzieki bardzo za potwierdzenie tych informacji

Wracajac jeszcze do watku konca ery korpusow niebieskich w ursusie(lipiec 1976)
Zdecydowalem sie ujawnic pewna bardzo wazna informacje.Na poczatku tego tematu napisalem ze zawsze myslalem ze moj ursus to c360.
Tak bylo,malo tego bylem tego przekonany,zreszta jak wszyscy w rodzinie i znajomi.
Dopiero kiedy znalazlem stary dowod(ciagnik stoi na SP dziadka jeszcze),orginalnej tabliczki brak, zaczelismy sprawdzac wszytko dokladnie i wyszlo ze to jest C355 i tu mam 100% pewnosc,numery z mostu sie zgadzaja z numerami w dowodzie rejestracyjnym i pokrywaja sie rocznikowo z rokiem 1975(prowadze spis numerow nadwozia ursusa c355,c360 i rocznikow),korpusy byly ciemnoniebieskie,silnik i skrzynia sa juz od c360 ,ale to juz pisalem.
Byl pewien problem jednak ktory teraz ujawnie bo to wazne,spojrzcie na dowod rejestracyjny:



Obrazek

Obrazek

Jak wiecie ciagnik pochodzi z kolka rolniczego i zostal zakupiony na przetargu.
Niewiem czy jak ojciec kupowal ten ciagnik wiedzial ze to jest c355.Mysle ze raczej nie bo ciagnik od poczatku mial napisy c360.
Jezeli tu w tym przypadku tak potrafili zakrecic przy ponownej rejestracji i w dowod wpisac C360 to prawdopodobnie mogli tak robic w calym kraju.

Do czego daze.
Jezeli ktos przerobil ursusa C355M na ursusa C360 i jest brak orginalnej tabliczki znamionowej,a ursus c360 z 1976 ma niebieskie korpusy to bardzo trudno bylo by udowodnic ze to jest jednak C355M.
Moze sie kiedys dokope ostatniego numeru seryjnego ursusa C355M schodzacego z tasmy.Bo tylko znajac numer seryjny-podwozia ursusa c355m np z lipca 1976roku jestesmy w stanie udowodnic komus ze nie posiada c360 z 1976 w niebieskich korpusach.

Jeszcze dzisz 28/01/2017 edytuje post zeby nie mieszac

Skontaktowalem sie z bylym mechanikiem z kolka rolniczego(kolega SP ojca)
Z tymi przetargami to bylo tak w ze 1985 roku ze prawie tylko same C360 sprzedawali z sivymi korpusami,robili co chcieli z papierami,rzadko kto sprawdzal numer seryjny,albo date produkcji,ludzie lykali te ciagniki jak cieple buleczki.Malowanie c355 z niebieskimi korpusami na sivy kolor robilo sie nagminnie.Mechanik powiedzial ze prawdopodobnie ojciec wiedzial ze to byla C355 bo zrobili jeden walek jeszcze przed przetargiem,pisalem juz o nim:),ale tego juz sie nigdy niedowiemy.
Zeby teraz rozpoznac taka falszywa C360 w niebieskich korpusach bez tabliczki orginalnej to trzeba by przyjzec sie numerom na moscie powiedzial mi bo one byly przebijane nagminnie,a pozniej sprawdzac po kolei roczniki wybite na podzespolach i orginalnosc tych podzespolow.Dziwne ,ale on o C355M tak jakby nie wiedzial nic.
To sa informacje prawdziwe z pierwszej reki,nie jakies wypociny z internetu ludzi co nie maja co robic:)
Adi96
Posty: 239
Rejestracja: 20 lis 2016, 21:05

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Adi96 »

C-360 też były z niebiskimi Korpusami http://www.agrofoto.pl/forum/uploads/ga ... _25396.jpg Tutaj c-360 1977 rok i myślę że malowali tak do 1978 roku



//poprawiłem link.
Jankes URSUS
Posty: 141
Rejestracja: 29 cze 2013, 20:40

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Jankes URSUS »

Na moście zawsze była konkretna data. Np. C-4011 innego znajomego Listopad 67rok, moja C-355 luty 73rok. Daty wybite na korpusie mostu od dołu.
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Kolego Jankes URSUS
Tak jak powiedzialem z data na moscie moge sie mylic.Staram sie podawac informacje tylko takie ktorych jestem pewien.Dzieki jeszcze raz za wiarygodne informacje.


Kolego Adi96
Moim zdaniem wszystko to przerobki C355.I zdjecia woogule mnie nie przekonuja.
Tak jak pisalem jedynie C360 z 1976 r bez tabliczki znamionowej i z takim samym przekretem jak w moim dowodzie rej:D ciezko by bylo komus udowodnic ze to jest C355M.
Roczniki powyzej 1976 to juz sive korpusy.
Te fake C360 po roku 1976 z niebieskimi korpusami nawet bez orginalnej tabliczki znamionowej mozna by je dosyc latwo zidentyfikowac.
Tylko orginalna tabliczka znamionowa na takiej C360 w niebieskich korpusach jest mnie w stanie przekonac,ale i tak bym pojechal i sprawdzil jeszcze czy to jest orginal uwiez mi zrobilbym to:D:D:D:D


Wracam do tematu renowacji bo sie rozpisalem:)
Wrocily chromy z reklamacji:

Obrazek


Obrazek

Niestety tym razem juz mi nerwy puscily a zemnie jest niespotykanie spokojny czlowiek:)
Wypolerowali poprostu te elementy i odeslali mi je zpowrotem*dull* nawet mnie nie informujac.
Sprawa sie zakonczyla na tym ze kwote jaka zaplacilem podzielilismy na 18(bylo 18 elementow chromowanych).
Zazadalem zwrotu za 6 elementow(zdjecie ze strzalakmi) i taki zwrot otrzymalem.
To sa naprawde jakies zarty:D
Te 6 elementow zostanie kiedys ponownie pochromowane przy okazji,ale juz nie w firmie z absolutna jakoscia niestety:)

Ciagnik juz jest piaskowany.Kabina i pozostale elementy gotowe do odbioru z lakierni proszkowej.Fotorelacja wkrotce.
Niemoge jeszcze dobrac uszczelek do kabiny.Nie jest to takie proste.
Moze ktos dobieral?Albo moze polecic jakas firme?
ODPOWIEDZ