1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Wszystko o naszych Ursusach
Adi96
Posty: 239
Rejestracja: 20 lis 2016, 21:05

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Adi96 »

Bo szczerze mówiąc najlepiej to samemu robić dłużej schodzi ale czas jaki został włożony w pracę jest nie do opisania.
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

Zguba sie znalazla -wersja kierowca zapomnial zabrac...........

Niestety cala wlozona praca poszla na marne:o
Trafilem na najgorsza firme na terenie RP
Wszystko trzeba robic od nowa:o
Wszystko pryslo ja banka mydlana:o

https://www.olx.pl/d/oferta/spitzer-ome ... 6;promoted

https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,1039798






Obrazek





https://www.olx.pl/d/oferta/spitzer-ome ... 6;promoted



Obrazek




https://www.olx.pl/d/oferta/spitzer-ome ... 6;promoted


Obrazek





https://www.olx.pl/d/oferta/spitzer-ome ... 6;promoted


Obrazek




https://www.olx.pl/d/oferta/spitzer-ome ... 6;promoted


Obrazek


http://www.ppuhwojcik.pl/


https://www.olx.pl/d/oferta/spitzer-ome ... 6;promoted

Obrazek


http://www.ppuhwojcik.pl/


https://www.olx.pl/d/oferta/spitzer-ome ... 6;promoted


Obrazek


http://www.ppuhwojcik.pl/


https://www.olx.pl/d/oferta/spitzer-ome ... 6;promoted


Obrazek


Wszystko trzeba rozbierac.Glowice,zwolnice,pompa wody zatarta,rozrusznik zatarty ,pradnica zatarta-uszkodzona-rzucali nia po hali,zawor pneumatyki pelen piachu,nowe przewody hamulcowe w srodku piach,naped obrotosciomiererza nawet sie nie uratowal.
Wszystko trzeba robic od nowa.Uczyli sie roboty poprostu na moim ciagniku.
To jest prawdziwa Polska 21 wieku................
Wstyd mi bardzo przed wszystkimi znajomymi w kraju i za granica,rodzina.Ciagnik robilem po zmarlym tacie ktory odszedl po dlugiej chorobie nowotworowej:o
Niepoddam sie oczywiscie,tak widocznie mialo byc.

Wroce do tematu jak sie uporam z tymi profesjonalistami.
Dziekuje wszystkim za pomoc.


W poniedzialek przyjezdza rzeczoznawca samochodowy biegly sadowy i zaczynamy zabawe.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2021, 22:14 przez widelec77, łącznie zmieniany 4 razy.
bossmann
Posty: 2158
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: bossmann »

kurde ..... normalnie szkoda ,widać zaniedbania po całej linii i można wywnioskować ze ktoś tam ma braki intelektualne. jest to nie do przyjeCIA taki stan rzeczy. oczywiść trzeba pociagnac temat do końca ..... polska 21 wieku niema nic do tego.... mogę pokazać Ci zakład który jest w Osiecku stwierdzić można ze jest to 22 wiek ..... niedenerwowala się tylko powoli konsekwentnie staraj się tego kolunia nauczyć roboty.
Awatar użytkownika
Rafallll360V1
Posty: 307
Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
Lokalizacja: Rzeszów

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Rafallll360V1 »

DRAMAT....Pewnie te kutafony doszły do wniosku po co się starać i robić dobrze jak to przecież jest jakiś stary grat to nie musi być idealnie....

Skonsultowałeś to z jakimś radcą prawnym co dalej zrobić z tymi partaczami ?
jacek0106
Posty: 686
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: jacek0106 »

Jak w programie tvn turbo BĘDZIE PAN ZADOWOLONY. Zasada jest taka aby wybierać sobie robotę bo rynek usług kwitnie. Czyli najlepiej nowe sprzęty od nieświadomych klientów. Nie narobić się(coś zamieszać), a zarobić. Tu przez przypadek, lub z pazerności wzięli coś co olali. Niestety trafili na człowieka który się orientuje w temacie.
szybki
Posty: 328
Rejestracja: 14 wrz 2013, 23:26

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: szybki »

Szkoda tylko pracy pieniędzy i wysiłku włożonego ale niestety juz dziś tak jest każdy by chciał szybko zarobić i tak właśnie tu postąpili szkoda tylko ze ludzie w dzisiejszych czasach nie liczą sie z klijentem i pracą ,wiadomo przecież ze więcej juz ich nikt nie poleci bo partacze wiec Klijent dobre imię i być może kolejne roboty poszły w ....... właśnie przez ten ich szybki zarobek .
Zytrix
Posty: 72
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:47

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Zytrix »

Dramat wszystko farbą pooblewane, gumki tłoczka hantli, napęd obrotomierza w dodatku nie zdarta stara farba do końca, jakbym miał swojego zetorka im dać i w takim stanie odebrać, to nic jak załamka więcej zniszczone niż dobrze i z estetyką odmłodnione*eek*
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Bolszewik »

Masz spisaną umowę na usługę ?

Pewnie nie .... więc możesz ich pocałować w nosssss


Tak właśnie działa gospodarka gdzie szara strefa jest normą.... , ale zaraz stop bo sam siebie zbanuję za politykowanie .....


Generalnie to wiele firm myśli że jak coś jest do ciągnika to można "zdrutować". Przekonałem się o tym boleśnie gdy zaniosłem głowice do zrobienia. Zaniosłem do dobrego dobrze wyposażonego, renomowanego zakładu i ..... po dwóch tygodniach kupiłem nowe.

Próbuj reklamować może mają szczyptę honoru *blushing*

PS. Jak co to mam takie koło na pasek klinowy.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
claas
Posty: 569
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:44

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: claas »

Rozkazy były jasne: wypiaskować a potem pomalować.
Firma nie wpadła na pomysł, żeby pozabezpieczać wszystkie otwory i elementy, tak jak nikt tu na forum, poza jedną osobą, która wcześniej zadała pytanie, czy nie strach jest Ci jest malować z odsłoniętymi otworami w głowicach.

Zażartowałbym, że piaskowanie było tak dokładne, że nie pominęło żadnej powierzchni, ale żart niestety bardzo nie na miejscu biorąc pod uwagę Twoją ciężką pracę.
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

http://www.ppuhwojcik.pl/

Panowie ja chcialem miec glowe spokojna i oddalem ciagnik do firmy wiezac ze to sa profesjonalisci.150km od mojego miejsca zamieszkania-b.wysoki koszt lawetowania.
Ten czlowiek mi wmowil ze jest profesjonalista pod kazdym wzgledem.Mial wszystko zabezpieczyc i ja sie nie mialem niczym martwic.Malo tego on nazywa inne male zaklady stodolarzami,a sam kim jest.....

Jeden z jego email,pewnie wszyscy jego klienci dostaja takie:
Witam
Panie ****** w załączniku zdjęcia zabezpieczenia kolektorów do i po piaskowaniu . To Mechanik musi sobie oczyścić przed montażem ( jeżeli jest to dobry mechanik). Jest to piaskowanie więc przez drobną szczelinę może się dostać piasek lub pył .Wykonujemy usługi od 25 lat czasami się zdarzają drobne błędy ,czynności wykonują tylko ludzie .Jeżeli chodzi o rdzę mogła wypłynąć z otworów gwintowanych .Proces odnawiania wyglądał w następujący sposób demontaż elementów ,zabezpieczenie elementów,piaskowanie ,Nałożenie podkładu epoxydowego PPG SPR 90001,suszenie w kabinie ,lakierowanie lakierem poliuretanowym PPG RAL 5015,5010,1015.Ponad to wykonanych usług w zakresie odrestaurowywania pojazdów mamy na swoim koncie setki, samochodów,motorów,łodzi ,traktorów itp ,dla informacji ,jesteśmy jedynym podwykonawcą w zakresie lakierowania nowych pociągów dla firm NEWAG i PESA, Koleje Mazowieckie , INTERCITY.Nowych zabódów do przewozu żywca Firma Zapała PEZZAIOLI .KH Kipper ,STOKOTA i wielu innych firm.Jeżeli chodzi o dętki pracownicy firmy wulkanizacyjnej stwierdzili ,dętki które były załóżone wcześniej są lepszej jakości niż te które pan zakupił ,dlatego nie zostały wymienione.To była moja decyzja

Za usluge skasowal taka sume ze ten ciagnik bym w srebrze pomalowal.
Mam facture vat,ale narazie jej nieujawnie bo sie juz dosc dzis wstydu najadlem.Jeszcze mam nadzieje ze dojdziemy do kompromisu.

On juz nikogo nie oszuka gwarantuje to wam.Tak widocznie musialo byc nic sie nie dzieje bez przyczyny.

Juz skonsultowalem sprawe z bieglym sadowym rzeczoznawca samochodowym.
bossmann
Posty: 2158
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: bossmann »

nieźle. oddał klamoty połamane i w mailu dziwi się ze ktoś składa reklamacje przecież on robi dla firm takich



.. śmiech na sali. przecież to robi człowiek. a kto ma to robić ?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Bolszewik »

Bo "stodolarze" to w większości zaraza i zakała mechaniki, elektryki itd.....

Problem w tym że wiele profesjonalnych zakładów która ma wiedzę, maszyny, kadry lekceważy temat pt. TRAKTOR.
Bardzo boleśnie odczułem to na własnym portfelu, o nerwach nie wspomnę.
Druciarstwo i lekceważenie klienta jest niestety powszechne .....

Jak masz fakturę to gościa trzymasz za jajca, a że obraz wart tysiąc słów ....

*rolleyes* *rolleyes* *rolleyes* *rolleyes* *rolleyes*

Może facet ma honor i poczuje się w obowiązku naprawić szkodę.

Podpowiem że cuda może zdziałać sama wzmianka o rzeczniku praw konsumenta.

Jeśli pójdzie w zaparte załatw dziada na cacy, będzie to dla niego nauczka i przestroga dla okolicy.

PS.
Niestety ja nie miałem żadnej faktury umowy itp. Więc guzik osiągnąłem, klapnąłem sobie tylko drzwiami ....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
widelec77
Posty: 1032
Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:42

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: widelec77 »

To moj ostatni wpis *bye* .Dziekuje wszystkimm za pomoc jeszcze raz.Mam nadzieje ze te informacje zawarte w tym temacie pomoga komus kiedys.

Niestety sprawa nadaje sie tylko do telewizji.To jakis koszmar.Ja juz niewiem kto byl klientem ,a kto wykonawca*bye*
Zero kontaktu,brak porozumienia,jeszcze chcialem isc na kompromis,ale czlowiek nie odbiera telefonow,nie odpowiada na email,sms............


http://www.ppuhwojcik.pl/

https://www.olx.pl/d/oferta/spitzer-ome ... 6;promoted



Obrazek



Pojade klasykiem

Obrazek




Ja sie wstydu najem teraz,ale kto tu wiecej straci.
Uwiezylem w reklame w internecie i w puste zapewnienia i obietnice przez telefon.
Niewiezcie nikomu choc by wam zlote gory obiecywali......

Dziekuje wszystkim i do zobaczenia na trasie.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2021, 22:15 przez widelec77, łącznie zmieniany 1 raz.
RRC
Posty: 501
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:59

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: RRC »

Nie rozumiem tylko jednego, dlaczego chcesz zniknąć z forum.
Obserwując Twoją determinację jestem przekonany, że ten ciągnik, prędzej czy później osiągnie stan jaki założyłeś.

Nikt nie ma prawa i nie ocenia Cię za to co zaistniało.
Gdy w tle stoi sentyment i pamięć o kimś, związanym z tym pojazdem, nie ma miejsca na wstyd. A dla nas na dyskusje o powodach, którymi się kierowałeś.

To jest lekcja dla wszystkich tu obecnych, Ty ją już poniosłeś, ale w dobrej wierze.

Czekam, pewnie nie tylko ja, na relacje z dalszych prac, bez względu na to kiedy one nastąpią. Niech to też będzie jakaś motywacja dla Ciebie.
Pozdrawiam
Paweł
kombi
Posty: 140
Rejestracja: 30 lip 2009, 23:31

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: kombi »

widelec
nie jesteś na straconej pozycji
masz fakturę ,masz zdjęcia tego niby remontu
dziad nie odbiera tel, sms-ów itp
TO WYSLIJ MU PRZEDSĄDOWE WEZWANIE DO NAPRAWY JEGO BŁEDÓW takie pismo wykonaj w kopi to co mu wyslesz w orginale i zaznacz ,ze na odpowiedz na twoje pismo czekasz góra 2 tygodnie [wysyłaj poleconym za zwrotnym potwierdzeniem
MASZ GO W GARŚCI I NIE ODPUSZCZAJ



AAAAAAAAAAAA WPISZ W GOGLE JEGO NIP [chwali się że remontuje tez motory ,więc kłamie
w nip-ie ma zastrzezenie ,że tego wykonywac nie moze
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12233
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Ursus »

Nie widzę powodu dla którego miałbyś odpuszczać czy wstydzić się. W końcu to ktoś robotę zepsuł - nie Ty. W moim odczuciu wstydzenie się w tym momencie byłoby niemal jak przyznanie się do własnej winy w tym zamieszaniu.

Uważam, że możesz napisać pismo, ewentualnie email do firmy ze swoimi oczekiwaniami - możesz wrzucić link do tematu na forum - jak zobaczą, że ktoś to czyta - to mogą zmienić nastawienie i zechcieć poprawić swój wizerunek.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
bossmann
Posty: 2158
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: bossmann »

daj mają do tego druciarza, i zachęcam wszystkich z forum by napisał maila z upomieniem i podpisał tylko województwo. da to temu druciarzowi do myślenia ze cala Polska i świat motoryzacji jest zniesmaczonym zaistniało sytuacja.



daj mają do tego druciarza, i zachęcam wszystkich z forum by napisał maila z upomieniem i podpisał tylko województwo. da to temu druciarzowi do myślenia ze cala Polska i świat motoryzacji jest zniesmaczonym zaistniało sytuacja.
Adasiek123
Posty: 438
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: Adasiek123 »

Masakra,ale fuszera i to za takie pieniądze...Takiego "papraka" mus jest napiętnować,tak aby przez kolejne 25 lat nic już nie spieprzył (aż strach pomyśleć ile mógł przez te lata spier...roboty,jeśli w ogóle faktycznie tyle lat "działa").I on chwali się dla kogo to nie wykonuje usług,żenada. Widelec -załatw gnoja na cacy,niech popamięta.Jedyne czego możesz się wstydzić,to fakt że im to zleciłeś,naprawdę aż żal patrzeć na to co zrobili.Bossman-pomysł niezły,gdzie to w ogóle jest ten Krasocin?
Awatar użytkownika
wisera
Posty: 250
Rejestracja: 13 sty 2013, 13:58

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: wisera »

Widelec,wierzymy że mimo tych trudności ukończysz ten remont ;)
nikos
Posty: 10
Rejestracja: 08 lip 2012, 13:11

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia

Post autor: nikos »

Wygląda to na jakiś celowy sabotaż o_O. Wystawili rachunek na niezłą sumkę oddając to w takim stanie *eek* aż nie chce się uwierzyć,partacz to mało powiedziane.Mam nadzieje że zawalczysz, nie ma co odpuszczać.
ODPOWIEDZ