Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Wszystko o naszych Ursusach
Awatar użytkownika
claas
Posty: 569
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:44

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: claas »

Zegary super! Te lamki LED mnie trochę bolą, gdyż zajmują trochę miejsca, upakowałbym je gęściej w jednym miejscu.
McGali
Posty: 101
Rejestracja: 10 sty 2017, 19:57

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: McGali »

claas napisał/a:
Zegary super! Te lamki LED mnie trochę bolą, gdyż zajmują trochę miejsca, upakowałbym je gęściej w jednym miejscu.
Zbiornik paliwa c325 jest ograniczony i miejsca na deskę dużo nie ma:o. ObrazekJest zima więc robię coś dla rozgrzewki z myślą o ciapku. Zabudowa mechanizmu rębaka R120 8N Obrazek
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2565
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: SEBRIGHT »

W rębaku masz jakieś zabezpieczenie na przypadek zablokowania przez gałąź itp czy napęd bezpośrednio z wałka:?
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
McGali
Posty: 101
Rejestracja: 10 sty 2017, 19:57

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: McGali »

SEBRIGHT napisał/a:
W rębaku masz jakieś zabezpieczenie na przypadek zablokowania przez gałąź itp czy napęd bezpośrednio z wałka:?
Będzie wałek WOM ze sprzęgłem! Szkoda ciapka. Mechanizm R120 jest wyposażony w "system" ustawiania noży, który także zabezpiecza WOM
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
Awatar użytkownika
Majo
Posty: 844
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:41

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: Majo »

Skąd kupowałeś mechanizm? Możesz zdradzić jaki koszt?

W co będzie wyposażony rębak? Workownika, taśma, czy bezpośrednio na ziemie?
McGali
Posty: 101
Rejestracja: 10 sty 2017, 19:57

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: McGali »

Majo napisał/a:
Skąd kupowałeś mechanizm? Możesz zdradzić jaki koszt?

W co będzie wyposażony rębak? Workownika, taśma, czy bezpośrednio na ziemie?
Mechanizm jest Remetowski za bez mała 2600 z transportem. Ośmionożowy tnie na dł. 10cm można rzec, że tnie pod gable. Na razie chcę zrobić wyrzut na glebę a później w miarę użytkowania się zobaczy, co jeszcze trzeba będzie dorobić.
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2565
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: SEBRIGHT »

Nietania rzecz... ale przynajmniej wygląda na porządne wykonanie :)
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
McGali
Posty: 101
Rejestracja: 10 sty 2017, 19:57

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: McGali »

SEBRIGHT napisał/a:
Nietania rzecz... ale przynajmniej wygląda na porządne wykonanie :)
Na internetach rębaki z Remet CNC zachwalają więc chciał nie chciał parę luźnych stówek trzeba było dorzucić :o.
McGali napisał/a:
SEBRIGHT napisał/a:
Nietania rzecz... ale przynajmniej wygląda na porządne wykonanie :)
Na internetach rębaki z Remet CNC zachwalają więc chciał nie chciał parę luźnych stówek trzeba było dorzucić :o.
Pozostało trochę spawów, szlifowanie i malowanie:D
Obrazek
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
moskito
Posty: 207
Rejestracja: 28 sty 2018, 19:40

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: moskito »

fajna ta konsola a ja szukam i szukam oryginalnej i kupić nie moge
McGali
Posty: 101
Rejestracja: 10 sty 2017, 19:57

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: McGali »

Mrozek daje się we znaki! Najlepiej w ciepełku domowym ale i tak udało mi się ukończyć lej wrzutowy i wylotObrazek
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2565
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: SEBRIGHT »

Porządna maszynka będzie :)
Przy takim ustawieniu wylotu nie będzie za bardzo rozrzucał zrębek na ziemi:?
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
McGali
Posty: 101
Rejestracja: 10 sty 2017, 19:57

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: McGali »

SEBRIGHT napisał/a:
Porządna maszynka będzie :)
Przy takim ustawieniu wylotu nie będzie za bardzo rozrzucał zrębek na ziemi:?
Sam jestem ciekawy jak zrębki będą wylatywać i czy nie będzie potrzebna korekta wylotu. *eek*Czekam na zamówiony wałek WOM aby móc sprzęt przed malowaniem wypróbować :)
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2565
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: SEBRIGHT »

Zależy w jakiej odległości od cięgnika będzie Ci się chciało później zbierać zrębki :D
A na poważnie... wszystko wyjdzie w trakcie pracy sprzętu :)
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
McGali
Posty: 101
Rejestracja: 10 sty 2017, 19:57

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: McGali »

Takie oto cudo dotarło :D ObrazekJak to mówią nic tak nie cieszy jak krzywda innych więc z sobotniego testu rębaka nici*bye**saycheese* W oleju pojawił się płyn chłodniczy w znacznej ilości*eek* Muszę teraz jak to
mówi moja ślubna znajoma znaleźć luźny 1000zł. Masła mamy teraz pod dostatkiem. Jakiej firmy proponujecie zestawy naprawcze silnika (sporo ich na naszym krajowym rynku) - wszyscy piszą, że części Ursus oryginał.
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 1002
Rejestracja: 26 lip 2012, 22:48

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: Przemo »

OJOJ TO CI SIE POROBIŁO*no*

Słuchaj ja zakładam tylko MAHLE KROTOSZYN:p
McGali
Posty: 101
Rejestracja: 10 sty 2017, 19:57

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: McGali »

Przemo napisał/a:
OJOJ TO CI SIE POROBIŁO*no*

Słuchaj ja zakładam tylko MAHLE KROTOSZYN:p
Brałem pod uwagę Krotoszyn, THM a wybrałem http://allegro.pl/show_item.php?item=7147126978 Ciekawostką jest to, że silnik mam prawie nowy pochodzenia wojskowego Już wcześniej przy wymianie uszczelniaczy wału zauważyłem, że stare były tak spróchniałe, iż kruszyły się w rękach a wyglądały na nowe. Szczerze mówiąc to przeczuwałem że uszczelki na tulejach puszczą. Silnik wcześniej chodził na wodzie.
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
Magneto94
Posty: 36
Rejestracja: 04 cze 2017, 9:44

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: Magneto94 »

A po co zaraz nowe zestawy? Może tylko wystarczy zmienić oringi na tulejach.
gumiok
Posty: 94
Rejestracja: 04 wrz 2017, 22:59

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: gumiok »

lypij calosc bo nigdy ni wiadumo pynknelo by gdzis na cylindre i jeszczy roz trza by bylo rozbiroc
McGali
Posty: 101
Rejestracja: 10 sty 2017, 19:57

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: McGali »

Magneto94 napisał/a:
A po co zaraz nowe zestawy? Może tylko wystarczy zmienić oringi na tulejach.
Silnik wg tabliczki jest 1984r. Z tego co widać zalewany był wodą i istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą wżery na tulejach. Nowe tuleje wykonane są na pewno dokładniej niż te z epoki w której sprzedawano wszystko jak leci nie zważając na jakość. Dzisiaj rozkręciłem górę i śladów gdzie mogłaby woda lecieć brak. głowica jak nowa, tłoki bez nagaru, a na tulejach wyczuwalne progi. Jedynie co zastanawia to selekcja tłoków (C 2 235) tak jakby drugi szlif.

Wszystko Ok. - tłok w zakresie nominalnym.:D
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
Magneto94
Posty: 36
Rejestracja: 04 cze 2017, 9:44

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

Post autor: Magneto94 »

He, widzisz, ja bym powiedział, że kiedyś lepiej było wykonywane no ale każdy ma swoje racje. Jeśli jeszcze miał moc i nie wykazywał jakiegoś nadmiernego zużycia to nie pchałbym się póki co w koszt. A wymiana tulei nie jest jakoś czasochłonna. *annoy* Gorzej jeśli będziesz miał jak ja u siebie, że wszystko było okej tylko blok nie okej, bo przeżarty na powierzchni styku oringów.
ODPOWIEDZ