Forum RetroTRAKTOR

Oglądając te zdjęcia, aż oczy człowiek przeciera zdziwiony. Piękne zdobycze te wszystkie części ze starych zapasów. Ta głowica miód malina. Pewnie już worek pieniędzy poszedł na te wszystkie gadżety od początku tematu pokazane na zdjęciach. Sławek gdzie Ty wynajdujesz te skarby?

Czasem się udaje takie skarby wyłapać Ale to albo dzieło przypadku, albo długotrwałego poszukiwania - więc albo się ma szczęście, albo upór i trochę $

Mi też swego czasu udało się zakupić nową głowicę do C-325 a jakiś czas później nówkę pompę wtryskową jeszcze z naklejką żółtą na obudowie regulatora Na razie zakonserwowana leży na półce, ale kusi mnie ją zamontować

No takie oryginalne części z epoki dzisiaj już mają ceny kosmiczne niestety... Praktycznie trzeba codzień przeglądać internet, żeby coś znaleźć.

Już Wam mówię,że czas który przeglądałem internet minął ...nie mam czasu...to kupiłem między innymi częściami...do zespołu napędowego jest więcej...

No to sami koledzy widzicie z jakim uporem się musi Sławek poświęcać żeby coś nabyć ale mam nadzieje ze będziemy podziwiać te starania w ostatnich fazach remontu jak już będzie ten stary złomek jak to go nazwał Sławek przepoczwarzał się w piękne c328

chrapek, po ile takie włączniki? bo gdzieś takie widziałem parę sztuk

20zł sam za tyle kupowałem...17 sztuk jest...

Dziś odbieram blok ze szlifierni...wieczorem fotki.

Pełna profeska.Legalizacja stóp bloku,osadzenie nowego wałka rozrządu,rownanie płaszczyzny podgłowicowej i osadzenia tulei cylindrowych.

chrapek3011 pisze: ↑01 lut 2020, 9:35 Pełna profeska.Legalizacja stóp bloku,osadzenie nowego wałka rozrządu,rownanie płaszczyzny podgłowicowej i osadzenia tulei cylindrowych.

Trzeba go teraz dobrze umyć,wydmuchać...ile się da wyszczotkować w komorze wodnej.Wstępnie będę osadzał tuleje,a po niedzieli wał korbowy i zamykał.

Nareszcie sie zaczęło nie mogłem sie już doczekać fajnie bo Sławek silnik składa z nowych części będzie na co oko zawiesić pozdrawiam i zapraszam do śledzenia tematu

Jakiej firmy klawiaturę kupowałeś? Będę potrzebował dokupić do C-4011 - a to co na rynku to taki szmelc...

To jakieś polskie starostwo...szkoda,ze wyrzuciłem worek od tego...trochę lat to na regale przeleżało.A do Majorków,40 i innych pochodnych to też jakieś firma nie firma dawno kupowałem.Wszystko pasuje u mnie,nie klekoce...to jest w porządku.Każdy sklep czy to normalny czy internetowy oferuje niestety wszystko to samo.Jedynie stara produkcja przy odrobinie szczęścia od ,,dziadka ze strychu,,...ale to wtedy i głowice by się przydały takie ze starych zapasów nowe.Kiedyś jeszcze wspominałeś o kołkach ustalających w głowicach właśnie te klawiatury...dziś niestety nie wiadomo co kupić.Starych głowic z głęboko wpuszczonymi zaworami nie regeneruję,bo za regenerację i to jeszcze byle jaką jest pół głowicy no-name nowej niestety.Zakładałem już te najtańsze nawet to tylko trzeba szczelność zaworów sprawdzić,w razie potrzeby dotrzeć i można zakładać.

No to u mnie, tam gdzie regeneruje głowice, wyszło coś ok. 100-120 zł za regenerację jednej sztuki. Z częściami. Więc uważam, że warto było ursusowskie głowice regenerować. Ale fakt, nowe też zakładaliśmy co prawda więcej do C-330 niż do 4011/355/360 - ale właśnie te różne "indiańskie" produkcje i chodziło na tym. Podstawa to właśnie podocierać zawory i porządną uszczelkę założyć.

Z klawiaturami to niestety jak wziąłem do ręki klawiaturę w sklepie to lipa straszna. Poszukam chyba używki i zregeneruję, bo u mnie już po prostu w jednej jest za mocno wytrzaskana dźwigienka.

Na ścisłą sprawe potrzeba tylko dobre słupki i tulejki.Ot i cała regeneracja klawiatur

Sławku widzę że już części do uzbrajania bloku mamy miodzio czekam na relację z uzbrajania

Wczoraj zawiozłem pompę wtryskową do regeneracji.Dziś może do wieczora przynajmniej tuleje obsadzę.