Ostrówek ciężko pali

Wszystko o naszych Ursusach
Kozichwost
Posty: 15
Rejestracja: 11 kwie 2020, 19:50

Ostrówek ciężko pali

Post autor: Kozichwost »

Panowie. 15 lat temu kupiłem sobie Ostrówka. Używany tylko po to, żeby łyżkę do koparki na busa zdjąć lub założyć. Za te 15 lat zrobił 500mth. Mam z nim taki problem - zawsze ciężko palił na mrozie - winą za to obarczałem pompe hydrauliczną spiętrzeniu z wałem korbowym - to dodatkowy opór. Od zawsze przejawiał objawy chyba źle ustawionego kąta wtrysku - na zimnym silniku dymił na niebiesko, choć moc miał chyba w porządku.
Ostatnimi laty zaczął ciężko palić nawet w dodatnich temperaturach. Kręci, kręci, z wydechu leci dym, czuć nawet ropą a palić nie chce. Albo zapali, albo trzeba mu pomóc podpinając kable z samochodu. Zaraz po uruchomieniu przez kilka sekund nie pracuje równo - później już jest ok.
Miałem zapasową pompkę zasilającą, to mu wymieniłem - nie pomogło.
Po odpaleniu później cały dzień odpala bez kłopotów
Jakieś sugestie????
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1534
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

Re: Ostrówek ciężko pali

Post autor: marek »

Skoro kable mu pomagają to może zmień akumulator. Może problem z masą. A niebieski dym to objaw spalanego oleju Winne mogą być pierścienie a przez to zbyt mała kompresja.Piszesz że rzadko go odpalasz to mogły się zapiec.Są dodatki do oleju usuwające nagary to może odpuszczą.Osobiście w te cudowne wynalazki nie wierzę ,ale.......są na tym świecie rzeczy które.......
Kozichwost
Posty: 15
Rejestracja: 11 kwie 2020, 19:50

Re: Ostrówek ciężko pali

Post autor: Kozichwost »

Akumulatory podmieniłem - nie pomaga. Oleju silnik nie bierze. Za te 15 lat nie miałem żadnej dolewki. Z resztą jak się zagrzeje to już nie dymi. Zaraz jak zanim go kupiłem miał zalozoną nowa oryginalna pompe wtryskową. Zastanawiam się, czy przypadkiem nie jest źle złożony na kołach rozrządu
Awatar użytkownika
Majo
Posty: 843
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:41

Re: Ostrówek ciężko pali

Post autor: Majo »

Dobrze zrozumiałem, że od 15 lat chodzi na jednym oleju?

A jak z pracą na rozgrzanym silniku? Odgłosy, spaliny, wchodzenie na obroty?
Kozichwost
Posty: 15
Rejestracja: 11 kwie 2020, 19:50

Re: Ostrówek ciężko pali

Post autor: Kozichwost »

Mogłeś kolego tak zrozumieć, bo mi j wpis o dolewkach był skrótem myślowym. Olej wymieniany co jakiś czas - może nie co roku, bo to by wychodziło co 20-30mth, ale co dwa czy trzy lata zawsze.
Na ciepłym pracuje dobrze, bez żadnych niepokojących odgłosu. Pracuje miekko, na gaz może trochę ospały, ale nie zapominajmy, że pompa na wale trochę go obciąża. Dzisiaj rano do porannego odpalenia dałem mu knota, sądząc, że jeśli by to była wina sprężania, to zapaliłby dobrze. Żadnej poprawy. W poniedziałek spróbuję mu pompę trochę przekręcić w stronę silnika, może będzie poprawa.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1534
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

Re: Ostrówek ciężko pali

Post autor: marek »

Skoro jest ,,mułowaty" to faktycznie może być przestawiony na kołach.Ale najpierw pokręć pompą Jeżeli dojdziesz w którąś stronę do końca regulacji i nastąpi poprawa ale jeszcze nie będzie normalnie to znaczy że trzeba sprawdzić ustawienia na kołach zębatych
Awatar użytkownika
Marian1231973
Posty: 298
Rejestracja: 11 kwie 2014, 13:56
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ostrówek ciężko pali

Post autor: Marian1231973 »

Głowice, pompa i wtryski do regeneracji na pierwszy etap. Koszt około 600 zł.
Przy okazji zdejmij miskę, odkręć jeden korbowód i oceń stan części.
Podejmiesz właściwe decyzje.
Zetor 8045, 8011, 5945, 3511, Ursus C-355, C-4011

Pozdrawiam serdecznie
Mariusz
Kozichwost
Posty: 15
Rejestracja: 11 kwie 2020, 19:50

Re: Ostrówek ciężko pali

Post autor: Kozichwost »

Przestawiłem zapłon - pchnąłem pompę do końca regulacji w stronę silnika. Poszła jakieś 2mm patrząc na otwory na szpilki. Poprawa znaczna silnik dużo lepiej się wkręca na obroty, jest żywszy, ładnie odpala zimny czy ciepły i na zimnym przestał kopcić na niebiesko. Chyba to tak zostawię, bo można powiedzieć, że jest dobrze. Dziękuję za porady
ODPOWIEDZ