Wybuchł akumulator.

Wszystko o naszych Ursusach
akooo
Posty: 38
Rejestracja: 17 paź 2020, 19:30

Wybuchł akumulator.

Post autor: akooo »

Witam miałem niemiłą przygodę,wywaliło mi akumulator w c330,wybuchł. Nie wiem czym to mogło być spowodowane,czy to możliwe że alternator tak go doładował że go wysadziło(nigdy nie odkręcałem tych koreczków u góry ani nie sprawdzałem czy tam są drożne te dziurki) czy jest to możliwe aby przez przeładowanie ten wybuchł? Za każdym razem też odpinałem klemy na postój czy to możliwe że przez luźne klemy tak to się mogło stać?

Do tej pory miałem dwa akumulatory po 6V ale teraz planuję założyć jeden 12V jaki byście polecili?
Czy dobrym pomysłem jest zamontowanie hebla? Słyszałem że one to mogą wywołać zwarcie i pobierają prąd nawet jak jest wyłączony? Czy po prostu lepiej odłączać samą klemę a włącznik założyć na wypadek potrzeby szybkiego odłączenia prądu?
Alchemik
Posty: 328
Rejestracja: 15 sty 2019, 16:29

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Alchemik »

A jakie jest/było napięcie ładowania?

Przy luźnych klemach mógł się uszkodzić regulator napięcia i ładować zbyt dużym prądem do zbyt wysokiego napięcia. Mogło to spowodować wysadzenie akumulatora.

Mogla również dostać zwarcia któraś z cel akumulatora i mimo prawidłowego napiecia na akumulatorze, napiecie na sprawne cele było zbyt wysokie.
Na odległość ciężko stwierdzić coś pewnego.
Awatar użytkownika
Wiesiek
Posty: 804
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:14

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Wiesiek »

W jakich okolicznościach to sie stało. Podczas ładowania czy postoju? Czy podczas pracy?
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12218
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Ursus »

Znamy to ;)
Obrazek
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4843
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Bolszewik »

Hebel zawsze wskazany.

Czy wywaliło go podczas rozruchu ?
Jeśli tak to zapewne zwarcie wewnętrzne.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Alchemik
Posty: 328
Rejestracja: 15 sty 2019, 16:29

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Alchemik »

Jeśli dobrze kojarzę i to pytający z innego forum, to wybuchł podczas jazdy na dużych obrotach silnika.
Robik
Posty: 44
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:33

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Robik »

Wybuch akumulatora zazwyczaj następuje od iskrzenia gdy podczas ładowania wydziela się wodór, zmieszany z powietrzem (tlen) tworzy mieszankę wybuchową. Pamiętam to z wykładów na prawo jazdy, wujowi wybuchł podczas odłączania od akumulatora pracującego prostownika. Można dostać kwasem po twarzy i oczach. Często widzę u znajomych takie odłączanie przewodów niewyłączonego prostownika. Żelazna zasada: najpierw wyłącz prostownik z sieci, później odłączaj od akumulatora. myślę że to samo nastąpiło w opisywanym przez kolegę przypadku - luźne klemy - iskrzenie - wybuch. Bajką jest historia o rozładowywaniu akumulatora przez tzw. hebel czyli wyłącznik masy. On robi przerwę w obwodzie zasilania instalacji z akumulatora i w ten sposób zabezpiecza ją przed nieprzewidzianymi zdarzeniami, gdy traktorzysta jest nieobecny przy sprzęcie.
Alchemik
Posty: 328
Rejestracja: 15 sty 2019, 16:29

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Alchemik »

Samo iskrzenie raczej nie było przyczyną. Przy sprawnym alternatorze (ale luźna klema mogła go uszkodzić) napiecie ładowania jest zbyt niskie, aby powodować silne gazowanie elektrolitu i nie ma co silnie wybuchnąć.
Awatar użytkownika
Wiesiek
Posty: 804
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:14

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Wiesiek »

Myślę, złożyły się na to jednocześnie dwie przyczyny. Nagromadzenie się i wzrost ciśnienia tlenu i wodoru w celach pod wpływem intensywnego ładowania, ze względu na zatkane dziurki w korkach, oraz wzrost temperatury otoczenia aku , jazda na dużych obrotach silnika. Może do tego jeszcze słoneczna pogoda. Po prostu ciśnienie w celi wzrosło do takiego poziomu, że rozsadziło obudowę.
akooo
Posty: 38
Rejestracja: 17 paź 2020, 19:30

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: akooo »

Jechałem na obrotach i się to stało. Wróciłem do domu na dołączonych klemach od akumulatora. Czyli najlepiej wymienić alternator?
Awatar użytkownika
SEBRIGHT
Posty: 2556
Rejestracja: 23 sty 2007, 13:27
Lokalizacja: Dobra (Małopolskie)

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: SEBRIGHT »

Po co od razu wymieniać alternator jak można go dać do elektryka do sprawdzenia razem z regulatorem napięcia? Na pewno taniej wyjdzie :)
Ja bym przyczyny bardziej szukał w okolicach akumulatora tzn klemy, niedrożny odpowietrznik, jakieś wady samego aku.

Jak jest dobry aku to go tak łatwo nie wybuchnie - dla przykładu - kiedyś Żukiem za weekend zrobiłem 1000km, 19 godzin jazdy, aku gotował całą drogę, po powrocie i zmierzeniu napięcia okazało się że w zależności od obrotów silnika na klemach jest 16-18V i nie rozwaliło go ;)
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
wojtek12321
Posty: 284
Rejestracja: 01 sie 2014, 22:11

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: wojtek12321 »

SEBRIGHT pisze: 24 maja 2021, 6:46Jak jest dobry aku to go tak łatwo nie wybuchnie - dla przykładu - kiedyś Żukiem za weekend zrobiłem 1000km, 19 godzin jazdy, aku gotował całą drogę, po powrocie i zmierzeniu napięcia okazało się że w zależności od obrotów silnika na klemach jest 16-18V i nie rozwaliło go ;)
Aby akumulator wybuchł, to potrzebne (niezbędne) są dwie rzeczy: gotowanie elektrolitu (elektroliza), czyli wytwarzanie wodoru i do tego iskra (czyli jakieś iskrzenia wewnątrz akumulatora, lub na klemach). Inaczej nie wybuchnie. A trzeba wiedzieć że mieszanina wodoru i tlenu (powietrza) w odpowiednich proporcjach nie na darmo jest nazywana "mieszanina piorunująca" i jest bardzo łatwopalna. Wystarczy malutka iskierka, a siła wybuchu jest ogromna.
Bratu kiedyś "spaliło włosy" i poparzyło pół twarzy, gdy podszedł do ładowanego akumulatora z papierosem, korki były odkręcone. Jego poparzyło, akumulator rozwaliło, całe szczęście, że nie popryskało twarzy kwasem, tylko spodnie i kurtkę opryskało, ale wybuchło gdy jeszcze nie był zbyt blisko akumulatora, nie zdążył się jeszcze zbytnio zbliżyć. Zdążył tylko otworzyć maskę i wtedy "walnęło".
Awatar użytkownika
Wiesiek
Posty: 804
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:14

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Wiesiek »

Nie chcę się wymądrzać w tym temacie, nie jestem specjalistą chemikiem, ale zwrócę uwagę na to, że w wyniku elektrolizy w celi akumulatora powstaje nie tylko wodór, ale również tlen. Tzw mieszanka piorunująca. Tak jak pisze powyżej kolega, jest ona jak najbardziej gotowa do odpalenia w wyniku najmniejszej iskry. Więc w przypadku braku drożności otworów w korkach może się jej zebrać wystarczająco, aby spowodować wybuch.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2021, 9:46 przez Wiesiek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1534
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: marek »

Żeby znać aktualny stan aku i poziom jego ładowania lub nie, polecam zamontowanie elektronicznego woltomierza do kupienia na allegro za kilka zł.Montujemy go za stacyjką i po włożeniu kluczyka wiemy wszystko.Oczywiście podłączamy równolegle.Nie lubię niespodzianek szczególnie podczas obowiązku jazdy na światłach. A przy uszkodzonym głównym mostku prostowniczym kontrolka będzie gasnąć a altek nie ładuje.Miałem taką przygodę z busem i od tamtej pory montuję woltomierz.Amperomierz nam niewiele pokaże a woltomierz wszystko.Pomijam kwestię zatkanych dziurek
akooo
Posty: 38
Rejestracja: 17 paź 2020, 19:30

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: akooo »

Jak włoże akum 12v bezobsługowy to będzie dobrze? Lepiej niż 2x po 6v?
Awatar użytkownika
zdziaszek
Posty: 209
Rejestracja: 02 sie 2008, 18:00

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: zdziaszek »

Najważniejszą kwestią jest tutaj uzyskany prąd rozruchu na tym akumulatorze a nie kwestia 2x6V czy 1x12V. W moim przekonaniu i z własnego doświadczenia stwierdzić mogę że jeśli masz rozrusznik starego typu to lepsza opcja to 2xaku 6v. W przypadku rozrusznika z przekładnia planetarna starczy 1 aku 12v nawet niezbyt duży jak do zwykłego diesla czyli koło 70Ah.
Awatar użytkownika
Majo
Posty: 843
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:41

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: Majo »

U mnie w silniku C-330 rozrusznik starego typu i akumulator 1x12V 95Ah i chyba 800A prądu rozruchowego.
Spisuje się świetnie już ktpryś rok z kolei.
c350
Posty: 231
Rejestracja: 11 cze 2018, 11:58

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: c350 »

Dawno temu c360 nie chciał odpalić. Podłączyłem na jakiś czas prostownik i próbowałem odpalić. Akumulator eksplodował. Huk był taki, że przez parę chwil jedynie pisk w uszach słyszałem i ledwo z kabiny wysiadłem. A kabina oczywiście puszka... Ehhh... młodość...
akooo
Posty: 38
Rejestracja: 17 paź 2020, 19:30

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: akooo »

A wytłumaczyłby mi ktoś po kolei jak sprawdzić czy mam dobry alternator czy aby nie przeładowuje akumulatora?
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4008
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

Re: Wybuchł akumulator.

Post autor: chrapek3011 »

Wzorcowe napięcie alternatora to 14,4V.
ODPOWIEDZ