Forum RetroTRAKTOR

Witam serdecznie mam duży problem. Po kamitalnym remoncie Ursusa c328 tj. zawór od strony baku paliwa uderza mi o tłok co powoduje głośne stukanie. Silnik cały był po remoncie blok rozebrany do golasa wjechał wał po szlifie panewki zestawy z tłokmi, nowy wałek rozrządu z panewkami i z kołami rozrządu, głowica po regeneracji. Po złożeniu wszystkiego i po ustawieniu zaworów książkowo ciągnik pali na widok kluczyka jednak stuka bardzo głośno. Po zdjęciu drugi raz głowicy było widać ze zawór z tłokiem maja ze sobą minimalny kontakt. Po założeniu grubszej 2mm uszczelki pod głowice nic niestety nie dało. Gdzie szukać problemu. Czy w głowicy np. źle zrobiona za bardzo zeszlifowana czy w rozrządzie.

Może źle ustawiłeś rozrząd, jeśli jest przestawiony o jeden ząb to silnik odpali i może mieć kolizję. A tłoków od mki nie założyłeś?

Luz zaworowy prawidłowo ustawiony? Odprężnik działa ok? Zawory prawidłowo osadzone w głowicy?

Zawory ustawione idealnie nawet nowe śruby dałem od regulacji. Głowica była robiona planowana gniazda i zawory też.

Odprężnik działa.

Nie wiem co robić czy głowice zrzucić kolejny raz i dać do innego zakładu niech sprawdzą. Czy może wina w rozrządzie ale jak by był zle ustawiony to był problem z odpalanie a tylko jeden zawór w głowicy styka się z tłokiem ten pierwszy od zbiornika

fabryczne tłoki i tylko tłoki z zestawu THM są identyczne tj mają inne wydrązenia na zawor wydechowy - tj mniejszy otwór i zawór dolotowy (wiekszy)
Mozliwe że ktoś pomylił tłoki i założył tak ze jest kolizja. Przy innych tłokach podcięcia sa identyczne.
Łeb musi iść do góry

PGc328 pisze: ↑01 sie 2021, 13:36 ale jak by był zle ustawiony to był problem z odpalanie a tylko jeden zawór w głowicy styka się z tłokiem ten pierwszy od zbiornika

Przestawione koło rozrządu o jeden ząb nie wpływa na palenie.
Już wystarczy aby doszło do kolizji.
U ciebie zaczyna otwierać zawór wydechowy za wcześnie,gdy tłok jest nadal w Gmp.

Zdejmę pokrywę i zobaczę jeszcze raz koła rozrządu może coś tam nie zgrywa się

Problem rozwiązany faktycznie przestawione było koło rozrządu na wałku o jeden ząbek. Po zdjęciu obudowy wszystkie znaki się zagrywały idealnie jednak wziąłem stare koło rozrządu od wałka i przyłożyłem i okazało się że źle wybito znak (brawo dla producenta części z napisem ursus). Po przestawieniu silnik chodzi pięknie. Dziękuje serdecznie za pomoc i uważajcie na części bo jakość i wykonanie może nieraz zaskoczyć. Pozdrawiam