Strona 1 z 1

Awaria podnośnika c330

: 19 wrz 2021, 7:33
autor: akooo
Witam mam problem. Wczoraj podniosłem kosiarkę rotacyjna 165 i chcąc ja opuścić coś strzeliło w podnośniku i opadła z impetem na dół. Wcześniej podniosłem ramiona na frezie i max wieszaki skręciłem bo już wcześniej tam było coś nie tak bo za nisko podnosnik był ustawiony. Czy mogło do tego dojść że kosiarka była za wysoko i wajcha była taka sztywna że nie mogłem delikatnie opuścić i dlatego to walnęło? A no i teraz podnosi tylko z 10cm i stop dalej nie chce. Mam nadzieję że kosiarce się nic nie stało :(

Re: Awaria podnośnika c330

: 19 wrz 2021, 8:35
autor: Tomaszek
Być może nasz zużyte wielowypusty nawałku mocowania ramion bądź w środku gdzie jest pojedyncze ramię i coś przeskoczyło, tak czy owak trzeba rozebrać i sprawdzić

Re: Awaria podnośnika c330

: 19 wrz 2021, 11:11
autor: bergman31
O ile przestawiłeś ramiona podnośnika? Tam można przestawić o 2-3 frezy.

W środku główna dźwignia podnośnika nie powinna przeskoczyć na wale głównym podnośnika, bo tam też jest wielowypust (frez). U mnie w C325 wałek i dźwignia były jeszcze oryginalne a frezy jeszcze w dobrym stanie.

Może uszkodzeniu uległ stworzeń łączący tłoczysko z dźwignią główną podnośnika. U mnie sworzeń był mocno zużyty i wygięty z powodu wytarcia się półokrągłego gniazda w dźwigni głównej. Po wymianie wału podnośnika i dźwigni głównej, ramiona dolne podnośnika są teraz wyżej o kilka centymetrów.

Inna możliwość, to ze uszkodzeniu mógł ulec zawór w rozdzielaczu.

Re: Awaria podnośnika c330

: 19 wrz 2021, 17:56
autor: akooo
No gdzieś tak przestawiłem,na tyle na ile mi to wyżłobienie na śrubę pozwoliło o te 2-3 frezy. No i jak to przestawiłem to jak latałem z kultywatorem było ok. Kosiarkę też śmiało podniósł w pozycji transportowej ale jak chciałem opuścić to dzwignia tak sztywna była że nie szło z wyczuciem tego opuścić,no i tak popchnąłem mocniej i poleciało z impetem,słychać trzask było w środku. Wcześniej przed tym moim przestawianiem też trzeba było z wyczuciem opuszczać ale nie aż tak i dobrze było. Jeszcze dodatkowo na wieszakach maksymalnie podniosłem więc może za wysoko to było i coś przeciążyło? Ale to dziwne bo podniósł ją fajnie. A kosiarka to 1,65 z osłonami.
Najbardziej nurtuje mnie jak do tego doszło żeby na przyszłość wiedzieć. Jaki może być koszt naprawy tego?

Wcześniej przed tym wszystkim też było tam coś nie tak bo strasznie nisko był ten podnośnik,z 10-15 cm niżej jak u sąsiada opuszczony na maks. Pług to nad samą ziemią był dlatego kombinowałem żeby jakoś to w górę podnieść. Może tam coś już wcześniej było nie halo,sąsiad mówił że tam w środku coś się mogło przestawić i temu nisko to było.

Nie wiem może to przez osłony do kosiarki,bo dokupiłem te z blachą na górze i za ciężko miała.

Re: Awaria podnośnika c330

: 19 wrz 2021, 20:21
autor: Cinelli
Prawdopodobnie cylinder pękł.

Re: Awaria podnośnika c330

: 19 wrz 2021, 22:48
autor: bergman31
akooo zdejmij korpus podnośnika i będziesz widział, co uległo uszkodzeniu. Na szczęście części do C330 nie są drogie. Ja za wał podnośnika, dźwignię główną podnośnika i ramię górne zapłaciłem około 400zł.

Re: Awaria podnośnika c330

: 20 wrz 2021, 8:01
autor: Ursus
Ten trzask jest podejrzany. Na pierwsze też stawiałbym rozdzielacz, ale nic tam raczej nie mogło tak trzasnąć, jedynie zacięcie się go jest możliwe tak jak opisałeś - ale trzask ... możliwe że pękł cylinder lub popychacz się uszkodził. Trzeba jak najszybciej zdjąć korpus i sprawdzić bo coś mogło wpaść do mostu.

Re: Awaria podnośnika c330

: 20 wrz 2021, 19:50
autor: akooo
Ciągnik już jest u majstra. Zobaczymy co to się stało. Ale dlaczego tak się mogło stać,przecież te ciapki śmiało z tymi kosiarkami latają.

Re: Awaria podnośnika c330

: 20 wrz 2021, 19:54
autor: bergman31
Prawdopodobnie awaria nastąpiła na skutek zużycia materiału.

Re: Awaria podnośnika c330

: 22 wrz 2021, 11:16
autor: Ursus
Może być też jakaś wada ukryta. Zdarza się.

Re: Awaria podnośnika c330

: 26 wrz 2021, 11:05
autor: akooo
W podnośniku pompa poszła plus wałek w środku przy ramionach. Podobno z jakimś zaworem coś było nie tak,tak przynajmniej zrozumiałem.