Dzień dobry. Dzisiaj chciałbym pokazać Wam naszą trzydziestkę z 1974r. Ciągnik ten został zakupiony poprzez przydział przez moich pradziadków w 1974r i odebrany w składnicy w Płocku. Był to pierwszy nowy ciągnik na wsi. Fabrycznie miała daszek jak w ursusach c325, c328. Jest w oryginale, nic oprócz tłumika i kabiny nie było malowane. Ma oryginalny, szary korpus i niebieskie (prawie niewidoczne) napisy na masce. Niestety, ale w latach 80-tych poprzez nieudolną naprawę silnika (niezałożone zabezpieczenia na korbowodach), korbowód się rozpiął i uderzył w blok wyrywając podstawę filtrów paliwowych. Dlatego silnik jest po podmianie (prawdopodobnie z 1986r), zakupiony jako nowy bezpośrednio w Ursusie w Warszawie. Po tej naprawie ciągnik pracuje do dziś, bez żadnego remontu jako ciągnik do lekkich prac takich jak przyczepa samozbierająca, opryskiwacz, rozsiewacz, siewnik. Bardzo lubię ten ciągnik, nauczyłem się na niej jeździć. Zastanawiam się nad remontem lakierniczym, ponieważ wygląda, jak wygląda, ale trochę biję się z myślami, bo przecież nie często spotyka się c330 z 1974r w oryginalnym malowaniu. Wiem, że jest brudna, ale ten ciągnik cały czas pracuje
Ursus C-330 z 1974r
Re: Ursus C-330 z 1974r
Moim zdaniem malowanie mogłoby zepsuć cały jej urok. Każda ryska, zadrapanie itd. to jej historia której nie należy niszczyć Osobiście bym jej nie malował, ale tobie ma się podobać więc decyzja należy do ciebie
Ursus C-330 2X , Ursus C-4011 , Ursus C-355 , Ursus C-360 2X , Ursus C-385 , Zetor 25K, Zetor 25 A
Re: Ursus C-330 z 1974r
Ja też bym jej nie malował bo co oryginalny lakier to oryginalny
Ursus C-355