ursus c 325

[7barca10]

Witam
Kupiłem dzisiaj ursusa c 325 z 63 roku z silnikiem c 328, rocznik silnika 66 według tabliczki. Przyjechałem nim do domu około 30km i chciałem sprawdzić ciśnienie oleju, o dziwo z miejsca w którym wychodzi ta rurka do sprawdzenia ciśnienia nic się nie leje, wykręciłem tą redukcje z bloku i kręcę rozrusznikiem a tam sucho nadal. Czy tam coś może być zaślepione czy jak bo niemożliwe jest aby traktor jeździł bez ciśnienia oleju?

[kumarzysta]

Może ktoś wcisnął jakiś nit aby nie ciekło?

[Ursus]

A ciśnienie na klawiaturze jest? Odpalałeś go tak z wykręconym króćcem? Olej powinien od razu się tu pod ciśnieniem pokazać. Jeśli nie to kanał niedrożny jakiś albo ciśnienie tak marne - ale nie sądzę, żebyś był w stanie dojechać te 30 km.
Co tam jest z filtrem oleju kombinowane? Pokaż inne zdjęcie.

[7barca10]

Odpalany był z wykręconym króćcem i nic się nie pokazało, ciśnienia na klawiaturze nie ma. Filtr oleju jest zmieniony na nowego typu. W przyszłym tygodniu umyję go dokładnie i rozbiorę chyba w całości ponieważ poprzedni właściciel nie wiedział nawet gdzie są filtry tylko lał paliwo i jeździł.

@edit
Po zdjęciu miski okazało się, że ktoś podczas składania silnika zamienił panewki góra dół na stopie głównej, na której znajduje się zawór od regulacji ciśnienia co spowodowało, że zaślepił prawie całkowicie kanał smarujący. Po zamianie panewek ciśnienie wróciło i utrzymuję się 3 bary oraz jest smarowanie na głowicy.
@edit2
Mam jeszcze pytanie odnośnie odpalania na zimnym. Otóż jak odpalam go po całym dniu postoju to bardzo ciężko odpala i tak jak by paliwa nie dostawał bo prawie wcale dym nie leci,dym pojawia się dopiero jak przekręcę to pokrętło na pompie od przyśpieszacza to wtedy obróci wałem, ze dwa razy i odpala bez problemu. Czy to jest normalne żeby tak ciężko palił bez przyśpieszacza? Nie chciałbym bez sensu ruszać wtrysków ani pompy no chyba, że będzie to konieczne. Po odpaleniu nie widać aby bardzo dymił i jest to dym koloru czarnego.