c-308 lub Dzik-2
RE: c-308 lub Dzik-2
Na ściąganie mam inny patent, ta duża nakrętka jest kryta z jednej strony i od wewnątrz jest delikatnie nawiercona tak samo półosie. Wkładam kulke łożyskową między nakrętke a półoś naprężam i wtedy uderzam, nie trzeba robić ściągacza,już to robiłem jak go rozbierałem do malowania. Ten simering metalowy mnie zmylił nie wiedziałem co to jest, myślałem że simering jest dalej przy samej skrzyni. Kupiłem silikonowy podobno lepszy, już poskładałem wszystko i narazie nie ma ani kropli.
Dzięki za wymiar simeringa tak to dopiero jutro bym musiał jechać po niego , a tak godzina roboty i gotowe. A w sumie to ze starego nic nie zostało bo nie mogłem go wyciągnąć i musiałem użyć siły perswazji.
Trochę się rozpisałem.
Pozdrawiam
Dzięki za wymiar simeringa tak to dopiero jutro bym musiał jechać po niego , a tak godzina roboty i gotowe. A w sumie to ze starego nic nie zostało bo nie mogłem go wyciągnąć i musiałem użyć siły perswazji.
Trochę się rozpisałem.
Pozdrawiam
RE: c-308 lub Dzik-2
No to tera mój PROBLEM z własną głupotą.
Tydzień po Wilkowicach, traktor skurzony strasznie, dziś ładna pogoda. Otwieram garaż i wyjazd. Trawka, słoneczko wąż z wodą i LEJEMY!!!. Jak zawsze maseczka ale co tam, silnik też skurzony to pryskamy po całości. Kurz ładnie spływa z ze skrzyni, tłumika, silnika to jeszcze dawaj wody. Zapomniałem o otworach na wentylator.
No umyty, przetarty i czas z nim do garażu. Maska w górę i .........
?????????*no*
Milczenie mnie przeraziło, odkręcam świecę sprawdzam iskrę i nic, sprawdzam inną święcę i NIC, kolejna tak na wszelki wypadek i NIC*dull*
No koledzy liczę na sugestie z waszej strony co tu zrobić by iskra znów była*annoy*
Tydzień po Wilkowicach, traktor skurzony strasznie, dziś ładna pogoda. Otwieram garaż i wyjazd. Trawka, słoneczko wąż z wodą i LEJEMY!!!. Jak zawsze maseczka ale co tam, silnik też skurzony to pryskamy po całości. Kurz ładnie spływa z ze skrzyni, tłumika, silnika to jeszcze dawaj wody. Zapomniałem o otworach na wentylator.
No umyty, przetarty i czas z nim do garażu. Maska w górę i .........
?????????*no*
Milczenie mnie przeraziło, odkręcam świecę sprawdzam iskrę i nic, sprawdzam inną święcę i NIC, kolejna tak na wszelki wypadek i NIC*dull*
No koledzy liczę na sugestie z waszej strony co tu zrobić by iskra znów była*annoy*
RE: c-308 lub Dzik-2
Prawdopodobnie zalałeś zapłon. Zobacz czy na dole bloku mniej więcej gdzie jest wentylator jest otwór ściekowy, jak go nie masz będziesz musiał ściągną pokrywę zapłonu i wszysko wysuszyć. A tak na już zobacz czy między stykami przerywacza nie ma wody.
RE: c-308 lub Dzik-2
Jedna zasada, piwko imodpocznij wyschnie i będzie ok bez stresu
RE: c-308 lub Dzik-2
Jak zwykle Santi - DZIĘKI
Macieju_76 (ładna statuetka) - DZIĘKI
Otworu w korpusie brak, wściekłem się na własną głupotę, przesunąłem na słońce - to samo zaproponował Maciek. Jutro jak nie wyparuje a czas mi pozwoli chwytam za wiertareczkę i wiercę otworek na dole korpusu (najpierw poszukam jakiegoś koreczka co by później ten otwór zabezpieczyć).
Cłopaki - najważniejsze, że wszyscy trzej stawiamy taką samą diagnozę. Jeszcze raz dzięki.
Macieju_76 (ładna statuetka) - DZIĘKI
Otworu w korpusie brak, wściekłem się na własną głupotę, przesunąłem na słońce - to samo zaproponował Maciek. Jutro jak nie wyparuje a czas mi pozwoli chwytam za wiertareczkę i wiercę otworek na dole korpusu (najpierw poszukam jakiegoś koreczka co by później ten otwór zabezpieczyć).
Cłopaki - najważniejsze, że wszyscy trzej stawiamy taką samą diagnozę. Jeszcze raz dzięki.
RE: c-308 lub Dzik-2
Piotrek podeślij na PW adres wyślę ci parę świec.
RE: c-308 lub Dzik-2
Po niedzielnej kawie poszedłem do garaży, podłączyłem świecę, pociągnąłem i *clap*.
Kolejne doświadczenie ZDOBYTE!
Kolejna nowość: jest tu mowa o puszczających pierścieniach przy ośkach, w Wilkowicach wszyscy na to narzekali JA BYŁEM DUMNY nie mając tego problemu. To było w sobotę w Wilkowicach. Niedziela, poranek, przygotowania do parady i ..... SZOK. Dołączyłem dom klubu - prawy poleciał*no*
Kolejne doświadczenie ZDOBYTE!
Kolejna nowość: jest tu mowa o puszczających pierścieniach przy ośkach, w Wilkowicach wszyscy na to narzekali JA BYŁEM DUMNY nie mając tego problemu. To było w sobotę w Wilkowicach. Niedziela, poranek, przygotowania do parady i ..... SZOK. Dołączyłem dom klubu - prawy poleciał*no*
RE: c-308 lub Dzik-2
Cieszę się Piotrze że odpalił bez problemu.
Natomiast co do uszczelnień to jestem też na tym etapie. Obecnie mam dwa ursusy rozebrane do ostaniej śrubki i wczoraj zakupiłem wszystkie simeringi nowe aby uniknąć przecieków.
Natomiast co do uszczelnień to jestem też na tym etapie. Obecnie mam dwa ursusy rozebrane do ostaniej śrubki i wczoraj zakupiłem wszystkie simeringi nowe aby uniknąć przecieków.
RE: c-308 lub Dzik-2
Witam.
Co sądzicie o tej aukcji ? Oryginał czy samoróbka ?
http://allegro.pl/zabytkowy-traktor-dzi ... 22593.html
Co sądzicie o tej aukcji ? Oryginał czy samoróbka ?
http://allegro.pl/zabytkowy-traktor-dzi ... 22593.html
RE: c-308 lub Dzik-2
samoróba*lol*
Oryginały na zdjęciu Macieja_76, moim no i nabytek ostatni Jacka - "Jaromka", której mu zazdroszczę:o
Oryginały na zdjęciu Macieja_76, moim no i nabytek ostatni Jacka - "Jaromka", której mu zazdroszczę:o
RE: c-308 lub Dzik-2
Bo to widać a sprzedający nie ma o tym zielonego pojęcia.
RE: c-308 lub Dzik-2
Piotrze tak jak piszesz to SAM.
A Jaromka Jacka to super egzemlarz!!!
A Jaromka Jacka to super egzemlarz!!!
RE: c-308 lub Dzik-2
A Jacek już odebrał tego dzika ? Ja przyznam że jak na samoróbke to dość ciekawe wykonanie, choćby tabliczki znamionowe pod kierownicą. Ciekwe jak wyglądają spawy przy przedniej osi.
RE: c-308 lub Dzik-2
Był nim w wilkowicach ? Ciekawi mnie czy to tylko prototyp czy jest ich więcej. Jacek jest pewnie dumny z nowego nabytku. Szkoda że nie ma żadnych dokumentacji takich pojazdów.
Tylko wzmianka o 308
Tylko wzmianka o 308
RE: c-308 lub Dzik-2
Jaromka to nie prototyp, kilka lat temu z braku kasy odpuściłem takiego ale.... jak się okazuje tez trafił do Jacka.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 sie 2012, 17:16
RE: c-308 lub Dzik-2
c-308 mam pytanie co jest grane,jechałem dzikiem i uleciały mi platynki w dziku c-308 ściągłem dzika do domu wymieniłem platynki ,cewkę zapłonową,kondensatory ,i świecę wszystko na nowe ,dzik palił na dotyk ,pojezdziłem po polu ,na drugi dzień pojechałem po drzewo ,odpaliłem zajechałem na miejsce załadowałem ,odpaliłem dzika ujechałem 5metrów dzik zgasł co nie odpali to nie odpali zmieniałęm chyba z 10 razy świece brak iskry ,zmieniłem mu na świece z motorka odpalił zajechałem do domu ,na następny dzień wyjechałem na pole pojezdziłem chwile dzik zgasł co nie odpali to nie odpali brak iskry na platynkach przerwa jest i sie iskrzy panowie wie ktoś co morze być grane
RE: c-308 lub Dzik-2
Wymieniłeś na nowe platynki czy też liche. iskrzenie jest przyczyną zazwyczaj wypalonych (słabych) platynek i uszkodzonego kondensatora, przerwa na przerywaczu 0,4-0,5m.
~MichalW .silnik orginalny z c-308 . .~Santi2006. całkiem nowe platynki orginalne do dzika .
~MichalW .silnik orginalny z c-308 . . ~Santi2006. całkiem nowe platynki orginalne do dzika .[quote]Santi2006 napisał/a:
Wymieniłeś na nowe platynki czy też liche. iskrzenie jest przyczyną zazwyczaj wypalonych (słabych) platynek i uszkodzonego kondensatora, przerwa na przerywaczu 0,4-0,5m.
~MichalW .silnik orginalny z c-308 . .~Santi2006. całkiem nowe platynki orginalne do dzika .
~MichalW .silnik orginalny z c-308 . . ~Santi2006. całkiem nowe platynki orginalne do dzika .[quote]Santi2006 napisał/a:
Wymieniłeś na nowe platynki czy też liche. iskrzenie jest przyczyną zazwyczaj wypalonych (słabych) platynek i uszkodzonego kondensatora, przerwa na przerywaczu 0,4-0,5m.