Strona 6 z 6

Re: Zetor rok 1950

: 17 lis 2019, 17:16
autor: Ursus
Szczerze to nigdy nie analizowałem tego pod kątem praktycznym - ale masz rację, ma to sens, bo właśnie obwód solniczki różni się przy oryginalnym "hebelku".
Nie mniej jednak z doświadczenia - silnik po remoncie, najniższa temp przy jakiej odpalałem zetora to było -13 albo -17 - nie pamiętam dokładnie. Aku jakiś mały z Diesla samochodowego - grzanie, odprężnik, parę obrotów "na zamach" i silnik pracował. Wiadomo- trochę kaleczenia i kupa dymu, ale chodził :)

Re: Zetor rok 1950

: 17 lis 2019, 19:44
autor: SEBRIGHT
U mnie podobnie - najniższa temp w jakiej odpalałem t przy -15st, aku 80Ah z osobówki, grzanie świec ok 1,5 minuty, rozrusznik i zagadał :mrgreen:
Oczywiście sprawy układ świec i silnik po remoncie :)

Re: Zetor rok 1950

: 21 lis 2019, 21:50
autor: Wiesiek
Nie jest to dziwne. Dobrze wyregulowane świece żarzą do czerwoności. Mocny i konkretny obrót rozrusznikiem i mieszanka musi zapalić.
Chcę poruszyć jeszcze jeden temat. Otóż w obudowie plecaka w dolnej części są dwa otwory na śruby. U mnie zamocowany jest hak kulowy. Tak jak na zdjęciu:
Obrazek
Nie tylko u mnie widziałem takie haki. Spotkałem je u Zetorków na kilku zlotach. Czy to jest oryginalne?
Mając na uwadze sposób w jaki zamocowany jest podnośnik (plecak), tylko na trzech szpilkach M12, podejrzewam, że siła która może być oparta na tym haku nie jest zbyt duża. Chyba można sobie narobić kłopotów nie zwracając na to uwagi. Różne rzeczy się ciągnie traktorami, a Zetory są silne....
Co o tym myslicie?
Jak duży ciężar można podnosić tym podnośnikiem i co można ciągnąć.

Re: Zetor rok 1950

: 21 lis 2019, 22:17
autor: Ursus
Oryginalny nie jest na pewno :) A czy wystarczający... ja bym nie ryzykował ciągania na tym haczyku niczego więcej ponad jakąś Niewiadówkę N250 ;)

Re: Zetor rok 1950

: 22 lis 2019, 6:39
autor: Majo
A ja myślę, że spokojnie przyczepa do 750kg nieczego złego nie zrobi.
Tak jak mówicie, podnośnik wisi na trzech szpilach M14, ale wytrzymuje ciężar na przegubach cięgieł ok. 800kg. Fakt, że przy podnoszeniu największa siła działa od razu przy dwóch górnych szpilkach, ale i tak myślę, że do 750kg spokojnie możnaby ciągnąć.

Re: Zetor rok 1950

: 22 lis 2019, 10:01
autor: Przemo
Podnosnik spokojnie targa 800kg, a wytrzyma dwukrotność czyli 1500kg ,tak są obliczane i musi wytrzymać.Co do haka to sruby daj w klasie 10,9 i spokojnie przyczepki samochodowe czy kibitki do 1,5T możesz ciagać panie kolego ,Ważne aby nacisk pionowy dyszla na kulę nie przekraczał 150 kg i gitara.pozdr.Przemo

Re: Zetor rok 1950

: 22 lis 2019, 10:35
autor: Wiesiek
Spokojnie! Lekką przyczepkę z pewnością będzie można śmiało dopiąć. Pisząc o problemach miałem na myśli np targanie drewna w lesie, ciągniecie liną, czy tym podobne, gdzie oprócz siły występują jeszcze potężne udary. Sam wiem z doświadczenia , że w pewnych sytuacjach pracy traktorem , jeśli nie szarpniesz to nie ruszysz.
Wobec tego, to do czego służą te dwa otwory. Oprócz tych są jeszcze inne wolne miejsca na śruby. Pewnie w instrukcji jest opisane szczegółowo.

Re: Zetor rok 1950

: 07 sty 2020, 0:34
autor: Wiesiek
Napisałeś Paweł informację o siedzeniu Zetora. Fajne fotki. Takie samo jak moje. Sprężyny też różne zamontowane, niektóre sztukowane. Sama konstrukcja super-solidnie wykonana z litego pręta a nie z rurki, ciężka nad podziw. Zastanawiam się właśnie gdzie zdobyć sprężyny , aby wymienić na nowe. Jeśli uda mi się je nabyć, zaspawam stare otwory na sprężyny ,ponieważ większość jest już prawie przetarta. Całość przeszlifuję i wywiercę nowe.
Natomiast chciałbym przynajmniej oparcie wykonać podobnie, lub tak jak na tym zdjęciu:

Obrazek

Spód już niekoniecznie, ale gdy będzie możliwość, to również można by się oprzeć na tym przykładzie.
Może mi podpowiecie gdzie kupię sprężyny? :P

Re: Zetor rok 1950

: 07 sty 2020, 11:49
autor: wojtek12321
https://www.google.com/search?client=fi ... 9%C5%BCyny
Do wyboru, do koloru, nic tylko zamawiać odpowiedni typ, wersję i rozmiar...

Re: Zetor rok 1950

: 07 sty 2020, 17:20
autor: PEELOO2485
Mam niedaleko fabrykę sprężyn. Robili mi tam na zamówienie wszystkie spreżyny do mojego zetorka. Wyglądają bardzo dobrze i ładnie pracują.
Biszkopty do mojego robił mój Tata, a z tymi kółkami raczej nigdzie nie będzie problemu. Jeżeli ktoś by potrzebował to służę pomocą. :) Teraz mam siedzenie u malarza, ale jak tylko wróci do mnie to wyśle fotki.

Re: Zetor rok 1950

: 07 sty 2020, 21:00
autor: Ursus
Tak jak na zdjęciu to jest oryginał jeśli chodzi o układ sprężyn :)

Re: Zetor rok 1950

: 22 sty 2020, 20:30
autor: Wiesiek
Nie mogę nigdzie znależć w naszym Forum. Ile waży kompletny silnik do Zetorka 25? Razem z kołem zamachowym.
Pospawałem wózek transportowy do garażu, prawie cały dzień roboty, kupiłem cztery kólka obrotowe, 125 kG nacisku i wyobrażcie sobie porażka. :roll: Gumy w tych kólkach siadły prawie do połowy po umieszczeniu nań silnika. Jazda wózkiem była niemożliwa. Dobrze że kółeknie zniszczyłem i zdołałem zwrócić.

Re: Zetor rok 1950

: 23 sty 2020, 8:13
autor: Przemo
Witam silnik kpl waży ok 500kg. :lol:

Re: Zetor rok 1950

: 23 sty 2020, 14:23
autor: gumiok
jo jak swoj silnik z zytura z przodym popdpiralem na wozku po silniku s- cos ni wim z jakigo konkrytnygo modylu ni pamintam kola mom metalowe z wirzkhu lito guma szerokosc kazdygo z 6 cm to przy cinzarze z ok 700kg z porzodem od wyrsji k zapadaly sie ni chicieli my ryc podworka to poznij my zy szwagrym przerobili go pod tuz jako uniwersalnie by byl jako transportowy bardzo dobra sprawa wam powim

Re: Zetor rok 1950

: 23 sty 2020, 14:50
autor: JDnB91
A można tak napisać żeby wszyscy zrozumieli?