Strona 6 z 22

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 08 wrz 2012, 21:44
autor: Wicher
Na szczęście nowe błotniki nie zdążyły tam zgnić xD
Poprzedni właściciel nawet ich pod kolor ciągnika nie podmalował.
A odnośnie błotochronów - wymyśliłem ostatnio żeby pomalować je pod kolor felg (kremowe). Myślicie że to dobry pomysł?

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 08 wrz 2012, 21:55
autor: damber
Ja myślałem o takich błotochronach do swojego C 325, bo w moich błotnikach płaty boczne są bardzo krótkie i w polu to ziemia leci na nogi. Kremowe??? to może lepiej pod kolor korpusów je pomalować.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 08 wrz 2012, 21:57
autor: Wicher
W sumie to nie jest głupia myśl!
Bo one mi się najbardziej wycierają, a korpusy po to czarne/siwe żeby łatwo podmalować było...
Zastanowię się nad tym ;)

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 08 wrz 2012, 22:26
autor: damber
Ja jak dorobię sobie takie błotochrony to właśnie pomaluję je na szaro jak korpusy w ciągniku.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 08 wrz 2012, 22:37
autor: Wicher
Nie jest to wcale zły pomysł...
Nie jestem jeszcze do końca pewien koloru błotników i maski, ale czarny w połączeniu z zielonym groszkiem może nie być zbyt ciekawy...

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 08 wrz 2012, 22:47
autor: damber
Z czarnym to fakt może za dobrze nie będzie wyglądać, ale z szarym było by OK.



A może tak:
http://www.naszekrosno.pl/files/pict/20 ... I1OT_m.jpg

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 9:00
autor: Wicher
Zółto - niebieskie C 330 jakoś mi nie odpowiada, pełno tego...
Rozważam kolory: blok czarny lub siwy, blachy zielony groszek, niebieskie lub inne (może ktoś zaproponuje jakiś ciekawy kolor) Felgi bezdyskusyjnie kremowe.



O, znalazłem niebiesko-czarne. Całkiem fajnie wygląda:
http://moto.allegro.pl/ciagnik-ursus-c- ... 99386.html

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 10:14
autor: bossmann
Obrazek



moja propozycja.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 10:15
autor: Muran001
Na Twoim miejscu dałbym:
-podwozie siwe
-blachy zielony (lub jakiś odcień).

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 10:56
autor: jacek0106
Nic nie kombinuj, doszukaj się fabrycznych barw i takie dorób, niech wygląda jak z fabryki w jego epoce.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 13:51
autor: Wicher
Jacku, swoje C 330 chcę zrobić połowicznie w zgodzie z oryginałem.
Na korpus szary/czarny, felgi kremowe - to raczej pewne. Kolor oblachowań zależy od tego co wymyślę, ma być ładnie i niepowtarzalnie. Dlatego nie jestem ostatecznie pewien co do koloru korpusu-zależy jak kolory wyjdą w zestawieniu. Tych c 330 jeździ tyle że chciałbym jakoś swoją wyróżnić ;)
I tak jak Sławek zacznie robić swoją to będzie biła stopniem oryginalności moją na głowę już na starcie ;)

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 18:28
autor: jacek0106
Wicherku ja kiedyś też kombinowałem, ale uwierz to się na dluższą metę nie sprawdza.
C-330 z tego rocznika w oryginalnym malowaniu i idealnym stanie to aż tak dużo nie jeżdzi.
A z takim kozakiem jak Sławek ciężko konkurować, tylko trzeba równać do jego poziomu, a On na pewno jeszcze doradzi.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 19:42
autor: Wicher
No wiem, ale mi ciągnik jest potrzebny do pracy w polu i pomocy w warsztacie xD
Więc nie będzie na sto procent oryginalny. Muszę tylko rozważyć rozsądny kompromis pomiędzy oryginalnością a użytecznością, kabiny mu nie założę, ale halogeny robocze już tak...
No i dla mnie koszt remontu też gra ogromną rolę, studia idą, zaraz wydatki, dojazdy itp...
Więc muszę to robić z głową. Sławek mnie za taką nieoryginalność nie zlinczuje, bo ja chcę mojemu staruszkowi tylko godziwą emeryturkę zapewnić, to taki mój wołek roboczy.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 20:56
autor: chrapek3011
Każdy robi w/g siebie,ale Wicherku zrób siwe korpusy i zielone blachy,felgi wiadomo....To tylko tak ode mnie.Zrobisz jak będziesz uważał.Z czarnym to nie rób.Czarny tylko do czerwonego się nadaje.

U mnie detalowo to do 98%. Na pewno będzie alternator i rozrusznik szybkoobrotowy.Jakoś przyzwyczaiłem się do tego ,,komfortu,,.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 21:07
autor: Wicher
Tak też myślę, jakiś ciekawy zielony odcień dobrać, może z palety Fendta...
Zielony to mój ulubiony kolor, wiadomo, jak las xD
Ale wszystko w praniu wyjdzie, wiadomo. Jak koledze trafi się na mieszalni okazyjnie jakiś akryl to tym akrylem się blachy poleci, żeby wygląd był.
A blok to autorenolak, ze względu na łatwość domalowania.

Odnośnie oryginalności - trochę przeróbek będzie, światła awaryjne, dodatkowe halogeny, wyjścia na pneumatykę z przodu i z tyłu, alternator,.. Nie chcę zakłócić sympatycznego wyglądu trzydziestki i nie założę jej na przykład lamp od Fergusona, ale nieduży pałąk z tyłu do halogenów i "koguta" się znajdzie.
Nie mogę zapominać że ciągnik służy do pracy.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 21:23
autor: jacek0106
To prawda czarny idealnie z czerwonymi blachami się komponuje, ale to są czasy pózniejsze np,Zetor 7211. Sławek, alternator,rozrusznik planetarny, klimatyzację i inne bajery to masz w swoim VW.
Staremu traktorowi zostaw charakter jego czasów.
Wicherku sam widzisz że Sławek też nie chce 100% oryginału, ale kolor dobrze radzi.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 21:26
autor: Wicher
Tak trzeba będzie zrobić... Ale do malowania jeszcze daleko, trzydziestkę czekają spore wykopki, opryski i jesienne orki a mnie wstawienie piecyka do warsztatu ;)

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 21:37
autor: chrapek3011
Lampy przód-tył,zegary,siatka grila,tło napisu,wsporniki tylnych lamp,szperacz....to oryginały,np.blachy też nowe mam...ale alternator i rozrusznik musi być...tylko te dwie rzeczy...Mam dużo klamotów z epoki nowych z metkami.Tak,że ten alternator i rozrusznik to tylko dla swojej próżności.

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 21:38
autor: damber
Jacek ja też w swoim C 325 mam alternator o taki:
Obrazek

Trochę nowoczesności nie zaszkodzi ;)

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

: 09 wrz 2012, 21:49
autor: chrapek3011
Mówiłem Wam o tym dawno temu i widzę,że się dokonało...Bardzo dobrze,przynajmniej w oczy się nie rzuca.

Ale czad...opaski i inne gadżety chromowane.Yess...