Forum RetroTRAKTOR

Każdy Majorek na przodzie od 4011 patrzy pod górkę.Ja też mam na tyle 12,4x28.W sumie oryginały to były 11,a na 4011 13.

Chrapek, a ta przystawka jest nowa - można to jeszcze gdzieś kupić?

Oryginalna przednia oś z pewnością by rozwiązała ten problem. Niestety w przypadku mojego majorka oś została skrzywiona jeszcze gdy pracował zootechnicznym zakładzie doświadczalnym który był pierwszym właścicielem i została założona oś z czterdziestki

damber napisał/a:
Chrapek, a ta przystawka jest nowa - można to jeszcze gdzieś kupić?

Przystawka nowa ale nie moja.Z jakiegoś ogłoszenia kiedyś tam zdjęcie zciągnąłem.Można to kupić ale nie u nas.Moja będzie wyglądała jak ta oś.

Jak się kupuje to wszystko z rozbiórkowych tak źle wygląda,ale jest maksymalnie sprawne.Jedyne mankamenty to ewentualne uszczelnienia,ale to już żaden problem.

Do czterdziestki jeżeli nie ma być oryginałem polecam napęd od Zetora 5745 czy 48 coś takiego.Jest na kołach 24 ale felgach blaszanych jeszcze.

Często tak bywa, że wygląd nie idzie w parze z jakością, ale czasami może i dobrze, bo niekiedy udaje się z ceny zejść, a z wyglądu nie ciekawe, a pod względem technicznym jest wszystko OK.

O to mi właśnie chodzi żeby felgi były pełne.

Te nowsze są na odlewanych gwiazdach i obręcze mają blaszane.A w tych starszych wszystkie były całe blaszane i całe zwrotnice mostów były zupełnie inne.W tych nowszych jeszcze też występują dwa rodzaje mostów,tzw.lekki na felgach całych blaszanych i ciężki z odlewaną gwiazdą.

Sławek Ty ze swoją wiedzą na temat wszystkich modeli Zetora może powinieneś być jakimś rzeczoznawcą w Brnie. Wszyscy się chyba zgodzą że facet jest totalnym pasjonatem marki, a mechanicy mają tu szczegółowy dokształt.

Ja z wykształcenia jestem mechanikiem pojazdów samochodowych z naciskiem na samochody.Sytuacja życiowa dawno temu zmusiła mnie do grzebania w traktorach.Każdy pojazd samochodowy składa się z tych samych podzespołów,a różni się przeznaczeniem i osprzętem.Pracowałem w firmie,która zajmowała się remontami ciągników i tu znów Zetor.Dużo czytałem i dalszym ciągu jestem na bieżąco w Zetorze tym z serii URI i URII.Nie znam się np.na Zetorach 25,chyba tylko z tego względu,że przy nich nie robiłem i te współczesne jakoś też mnie nie bardzo interesują.Ale jak trzeba robić to się zrobi.

Dziś odebrałem pompę wtryskową i wtryskiwacze od pompiarza.Na tyle lat bez grzebania i tak dobrze pracowała.Wtryskiwacze posiadały oryginalne końcówki.Pompa dostała nowe oryginalne czeskie sekcje i zaworki,została ponownie uszczelniona,choć nie ciekła.Wtryskiwacze dostały nowe końcówki.Wszystko uregulowane.I zobaczymy jak będzie teraz tykał.

Taki mały przegląd mu się należał.Pozostało jeszcze zmienić olej w silniku i to na razie będzie na tyle.Na moje jeżdżenie to już dożywotka.

Fotki niebawem.

Witam. Sławek ta klapa pod kołem głównym w skrzyni 360 jest jakaś mniejsza i ta przystawka 4x4 Zetorowska chyba tylko do czterdziestaka mogła by pasować. Ja się trochę pogubiłem w tym temacie bardzo ciekawym zresztą, bo znasz moje hobby 4WD.
A odnośnie ustawienia sekcji na pompie to zrobiłem sobie taką kapilarkę do mierzenia dawek, i chciałbym poregulowac pompę domowym sposobem. Jak myślisz wyjdzie coś z tego, bo nie mam całkiem przekonania?
Jak na wtryskach ustawiłem po 160 to rurki jakoś różnie pulsują.

Jacek.Mogę Ci wysłać ksero oryginalnej karty prób pompy wtryskowej do czterdziestki.To się pobawisz.A jak nie równo pulsują to dawki raczej różne.A może też być,że końcówka przewodu wtryskowego się trochę przygniotła i nie ma tego przelotu.Dziurka na całej długości przewodu musi mieć jednakową średnicę.To też ma wpływ.

U mnie dziś po zamontowaniu pompy i wtrysków.Teraz przed chwilą skończyłem.Miałem wyjazd w teren i tak zeszło.Dokończyłem montaż.Zalałem pompę i regulator świeżym olejem,odpowietrzyłem.Pokręcił,pokręcił,zapalił.Ustawiony tym razem na znaki,nie na słuch jak przedtem.Tyka równiutko,nawet głos zmienił.Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu,ekstra.Chłopaki widzieli przedtem,jak długo kręcił przy starcie.Teraz od razu.Przerzuci i chodzi....A miałem to już w zeszłym roku zrobić.

Rysuje się przede mną możliwość zakupienia wszystkich przyrządów i urządzeń z takiego warsztatu regenerującego pompy i wtryski.Jak ceny będą przyzwoite to się pobawię.

Ta klapka,a są dwie czy to 4011,czy 360,to pod tą drugą przykręca się przystawkę,od strony mostu,pod koło stałego zazębienia reduktora.

Dziękuję Paweł za dodanie zdjęć.

Tego Ruska to robiłem jak miałem 17 lat.Na nim zdobywałem szlify mechanika.Nie zawsze się wszystko udawało.Ale fajnie to wspominam.Dziś byłem go odwiedzić.Ma się dobrze i jeszcze długo będzie pracował.

witam a masz założone koła rozrządu od c 360 czy oryginalne czeskie?
z tego co wiem to jest o 1 ząb więcej na kole od c 360 niż w oryginalnym zetorowskim i wtedy już jest problem to ustawić co nie znaczy że sie nie da;p

Wiem o tym wszystkim,jeszcze Majorka nie miałem a już je robiłem.Wszystko się da.U mnie koła oryginalne,przecież silnik nie otwierany jeszcze .W 4701 jest już tak jak w zwykłej sześćdziesiątce.W starym silniku były od sześćdziesiątki i chodził też bardzo dobrze.

Widzę że pompa i wtryski porobione. Lepiej teraz? Ciekawi mnie jeszcze Sławciu na ile ustawiłeś teraz ciśnienie otwarcia wtryskiwacza?

u mnie jest na kołach rozrządu od c 360 i chodzi bardzo dobrze choć teraz widze że trzeba by było poprawić troche kąt wtrysku może coś doradzisz?

Do silnika 4701 trzeba ustawić na 170.Tak mam ustawione.Dziś jeszcze sam sprawdzałem.Co do chodzenia,tyka równiutko.I co najważniejsze,pali teraz od razu,bez kręcenia.

U mnie trzeba trochszke pokręcić i zapala lecz gdy dam przspieszacz zapłonu to pali dosłownie na rys

Jak ustawiasz na znaki na kole zamachowym to nie musisz ściśle co do kreseczki.Ważne,żeby to się mieściło pomiędzy wszystkimi kreskami.Nie przed ani za bo to już duży błąd.Ale między pierwszą a trzecią i jest git.Na sześćdziesiątkach zawsze tak ustawiam i nikt nie jęczy,że mu licho pali.Taki stary mechanik kiedyś mi o tym powiedział i tak do tej pory robię.