Forum RetroTRAKTOR

Panowie a powiedzcie mi proszę który diesel jest bezkolizyjny w mordę*pissed* Przecież tam jest wszystko złozone na lico nie ma żadnej komory spalania tak jak w benzynie że zawór ma sie gdzie schować*annoy* Wystarczy że rozrząd przeskoczy parę ząbków i albo wydech nie zdąży sie schować albo ssący się za szybko otworzy i dostanie w pysk. Damian całkiem mozliwe że miałeś żle ustawiony razrząd stąd ciężkie palenie. w zetorku aby ustawić rożrzą trzeba wiedzieć jak tam się liczy zęby od pewnego kąta ustawienia wału dużo pisania:D jężeli ktoś rozbierał kiedyś i nie poznaczył sobie to złozył na pałe i tyle*no* a oryginalnie na kołach nie ma żadnych znaków.

Damian kamień kotłowy to normalka:p

To jest jakiś sposób żeby to sprawdzić ,czy nie bardzo?*yes* bo chciał bym ten silnik złożyć do porządku żeby chodził jak zegarek

U Jarka to może jedna podstawa klawiatury była odwrócona i nie było smarowania?

Co do ustawienia - trzeba wg. schematu ustawić rozrząd

To idąc dalej... posiada ktoś takowy schemat? skan schematu ,jest to dla mnie ważne jak macie do dawajcie i jutro to ogarniam;)

Już nie dociekałem- dziwne, że to w ogóle chodziło... Twarde żelastwo! Jeden zawór wydechowy już się nie domykał pod własnym ciężarem...



Tak chodził na tej głowicy:

http://youtu.be/iKx9YmypOps

*eek*

To są jednak maszyny nie do zdarcia... żeby silnik tak idealnie pracował na takiej głowicy to aż się wierzyć nie chce*eek*

idealnie to na pewno nie pracował !!!
Olej spieczony w prowadnicy.
doraźnie opuścić zawór w dół troszkę , oczyścić trzpień zaworu (wejście przez otwór wydechowy w głowicy) można i wiertarką troszkę na wolnych obrotach. zawór do góry sprężyny i zabezpieczenia i uderzając przez aluminium można sprawdzić odgłos klepania zaworu o siedzenie.
kiedyś miałem coś takiego ,,po orce,, *annoy*



jarek
troszkę stożka na pasowaniu tłumik kolektor i nie będzie dymił w tym miejscu. *saycheese*
http://youtu.be/iKx9YmypOps

Głowicę dałem drugą, miałem dobrą w zapasie, tą z fotek w wolnym czasie dokładnie przejrzę i będzie do montażu w razie "W".
Tłumik dopiero będę robił- ten obecny jest tylko na czas roboty i docelowo ma być nowy. Kusi mnie też dolny wydech, ale nie mam kolektora.

Damian tu masz link było to kiedyś pisane Paweł udostępnił jak tak ustawisz zapali od sztycha:p
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewt ... ad_id=6297

Dzisiaj przyszło sprzęgło:D jeszcze tylko splanować głowicę ,nowe panewki ,tulejki korbowodowe (na sworznie) i składamy

No Damian Ładna tarcza mam w niebieski taka sama dobrze ciagnie:D No widzę że mnie gonisz z robotą, super*comfort*

Staram się na ile mogę i na ile portfel pozwala ,ale już bliżej jak dalej jestem*rofl*



No panowie Zetorek poskładany:D zagadał od razu tylko mam jeszcze jedno ale... czy z wlewu oleju może lekko dmuchać powietrze? na dniach wstawię fotki z montażu wszystkiego

Może, tłok ciśnienie ma pod sobą też, nieduże ale ma. Jeśli zatkamy "na głucho" komorę korbową to gwarantowane są wycieki i problemy z pracą silnika

Po założeniu komina ,gdy Zetor ucichł słychać jakiś klekot w silniku... może jestem przewrażliwiony i tak po prostu ma chodzić ,ale niepokoi mnie to... może posłuchajcie wy i coś stwierdzicie...
https://www.youtube.com/watch?v=SzdUCUq ... e=youtu.be

To jest bociani klekot
na moje ucho troche inaczej chodzi ale to specyfika nagrania czy inny tłumik, klekot tych topornych silników, nie ma co sie martwić na moje ucho

Wydech jest z c330 (blaszak) w tym tygodniu nagram jak chodzi na dworze ,bo w garażu też jest echo ale skoro mówisz ,że jest dobrze... to trochę mie to uspokaja:)

Damian gratuluję kolego:p Bocian Pracuje poprawnie i tak ma pracowac, tam delikatnie jeden cylinder na wolnych nie dopala ale to wina ciśnienia wtrysku,pewnie nie robiłeś pompy wtryskowej?-ale to nic może kiedyś??? Jak dla mnie bomba siostro i szacun po kolana tak trzymaj i życzę dalszych sukcesów w remoncie zetorka*tup*

Aha to że dmucha lekko przez korek to niczym się nie przejmuj-musi sie dotrzeć pamiętaj teraz nie przegazowywuj go za ostro niech sobie klepie na wolnych przed wami jakieś 50godz docierania*clap* PILNUJ TEMP.

Mój wczoraj pracował od10 do 21h i wypracował już razem 23godz i pracuje ciszej mniej juz sie grzeje a kompreche ma taką że zapomnij przełamać go korbą*annoy*

No Przemo widziałem twojego sprzęta u mnie nie chodził tak dobrze ,bo był zimny a nie nagrzałem do porządku świec ,co nie zmienia faktu ,że pompa jest do roboty tak jak mówisz ,ale chodzi dużo lepiej niż przed remontem i to mnie cieszy:)



Załączam zaległe fotki








Dodaję 2 filmiki jeden z jazdy ,a drugi z pracy silnika

https://www.youtube.com/watch?v=0WDHhVl ... e=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=2_Gi-IIsNOs



Zetorek odpoczywał 2 dni i tak dzisiaj po 2 dniach zapalił... wg mnie całkiem dobrze

https://www.youtube.com/watch?v=Q5ivsni ... e=youtu.be

Ładnie chodzi. Jestem tu od niedawna i stwierdzam że taka wymiana informacji jest bezcenna aby uratować i doprowadzić do perfekcji swój sprzęt. Aktualnie posiadam 355 i 8011 do prac polowych ale zamierzam w przyszłości kupić mniejszy ( majorek 3011 lub właśnie zetor 25), mam sentyment do takich właśnie ciągników z najmłodszych lat dzieciństwa.
Pozdrawiam.

Dawno mnie nie było ,ale jestem zajęty renowacją mojego oczka w głowie ,czyli WSK M06 B1 z 69 roku:) jeszcze silnik zrobić i ogólnie chyba kończę renowację:) co o niej myślicie?:)