Forum RetroTRAKTOR

Być może chodzi Ci o "oczka" do przeplatania pasków od opończy do budki. Takiej brezentowej.

apropo ponczy to mozna ja kupic nowa .... np agroma grajewo.

witam czy jest mozliwe po przetoczeniu koła zamachowego c328 załozyć wieniec od c320 z góry dzieki za odpowiedż

pawel4002 napisał/a:
witam czy jest mozliwe po przetoczeniu koła zamachowego c328 załozyć wieniec od c320 z góry dzieki za odpowiedż

Nie bardzo rozumiem.Te 320 to chodzi o 325 czy się pomyliłeś i chodzi o 330.Jeśli chodzi o wieńce kół zamachowych w małych Ursusach C-325,328 i 330 starego typu to są takie same.

Różnica była w ciężarze kół. Tak?:D

Nie o koła chodzi akurat Mateusz a o same wieńce.A różnic w kołach w samych 330 jest kilka.325 i 328 miały koła zamachowe takie same.

Wiem wiem. Ja się chciałem dopytać. Bo słyszałem że koła zamachowe w C-325/8 były cięższe niż C-330.

oczywiście chodzi o c330 tylko sie pomyliłem ogólnie mi chodzi o to ze chciałbym zamienic obudowe koła zamachowego w c328 na c 330 i chodzi mi o to jakie są z tym związne przeróbki. Głownym celem jest zamontowanie rozrusznika palnetarnego ale cięzko dotać do 328 a jak raz widziałem to drogi jak cholera. dlatego kalkuluje czy to się opłaca i co tzreba by zrobić

Obudowa koła zamachowego z 330 pasuje do 328.I najlepiej by było gdybyś miał koło zamachowe starego typu od 330.I ot,cała przeróbka i wtedy możesz sobie spokojnie zakładać rozrusznik czy to typu R7,czy R11 czy też taki z przekładnią.

ale da się to zrobic bez oryginalnego koła c330 czyli po przez stoczenie tego od c328

Zawsze wymieniałem obudowę i koło zamachowe.Nad przeróbka nigdy się nie zastanawiałem.

Dzieki za podpowiedzi. Pytałem bo własnie mi padł rozrusznik ale dałem go narazie do regeneracji to jeszce troche pochodzi. Jak się zepsuje na nastepny raz to się pomyśli nad przeróbką, przynajmniej będzie wiadomo co i gdzie:).

Witam mam pytanie czy 2 tyś to dobra cena za 28 z rozebranym silnikiem?
czy nie warto ? panewki do wymiany i prawdo podobnie wał:?

Nawet jak trzeba będzie włożyć kolejne trzy tysiące to warto.

Dzięki Sławek nie miałem nigdy ursusa tylko zetorki 25 k i a i niedawno nabyłem david brownJeszcze mam jedno pytania czy warto remontować silnik od 328 czy lepiej założyć od330 bo mam

Pewnie, że warto. Jak jest tylko silnik rozebrany, a reszta jest ok. to ja bym brał.

Całkowicie się z Tobą zgadzam,~damber,brać i nie gadać.A z silnikiem to zależy ile jest do zrobienia,jak dużo to założyć od 330,pomijając oryginalność na początek.Z czasem można powrócić.

Dokładnie.

Jeśli masz już silnik z C-330 na chodzie to możesz założyć, a ten z C 328 wyremontować i mieć kiedyś tam na wymiane jak będzie taka potrzeba.

a czy wał i panewki od 330 pasuja do 328?

Z początku produkcji chyba się różnią.