Strona 7 z 7
Re: Ursus c 325
: 16 lut 2020, 10:35
autor: piter7011
Ursus pisze: ↑10 lut 2020, 8:43
Jeśli to taka nowa pompka z Allegro, z tych najtańszych to duże prawdopodobieństwo, że nie daje rady.
Dokładnie tak jak napisałeś . Zawiozłem gościowi od pomp sprawdził i pompa w ogóle nie podaje oddał mi kasę aż 150 zł. I przeprosił . Kupił nową i jej nie sprawdzał i dla tego tak wyszło . Pojechałem szybko do najbliższego sklepu aby kupić drugą ,chciałem kupić porządną aby była teraz dobra a on mówi że nie ma bo się skończyły a zamawiają tylko po jednej bo te drogie nie schodzą więc wziąłem to co mają na stanie a zapewniał ze nie miał z nimi reklamacji . Po rozmowie dowiedziałem się ze tą co oddałem to najtańszy szrot i takich to oni nawet nie zamawiają i one nie kosztują 150 tylko nawet nie połowę tego więc pompiaż chciał wyjśc z twarzą z sytuacji i wolał dopłacic niż powiedziec że kupił najtańszą. Sprzęt złożyłem nie będę opisywał w szczegółach ale odpaliłem wszystko zadziałało . A tu znowu coś, kapie ropa z tej nowej wycierałem i szukałem gdzie leci i okazało się ze leci tym prętem co trzyma filtr paliwa , za głęboko wywiercona dziurka i tam kapie i znów od nowa . Taka historia.
Re: Ursus c 325
: 18 lut 2020, 16:51
autor: piter7011
piter7011 pisze: ↑16 lut 2020, 10:35
Ursus pisze: ↑10 lut 2020, 8:43
Jeśli to taka nowa pompka z Allegro, z tych najtańszych to duże prawdopodobieństwo, że nie daje rady.
Dokładnie tak jak napisałeś . Zawiozłem gościowi od pomp sprawdził i pompa w ogóle nie podaje oddał mi kasę aż 150 zł. I przeprosił . Kupił nową i jej nie sprawdzał i dla tego tak wyszło . Pojechałem szybko do najbliższego sklepu aby kupić drugą ,chciałem kupić porządną aby była teraz dobra a on mówi że nie ma bo się skończyły a zamawiają tylko po jednej bo te drogie nie schodzą więc wziąłem to co mają na stanie a zapewniał ze nie miał z nimi reklamacji . Po rozmowie dowiedziałem się ze tą co oddałem to najtańszy szrot i takich to oni nawet nie zamawiają i one nie kosztują 150 tylko nawet nie połowę tego więc pompiaż chciał wyjśc z twarzą z sytuacji i wolał dopłacic niż powiedziec że kupił najtańszą. Sprzęt złożyłem nie będę opisywał w szczegółach ale odpaliłem wszystko zadziałało . A tu znowu coś, kapie ropa z tej nowej wycierałem i szukałem gdzie leci i okazało się ze leci tym prętem co trzyma filtr paliwa , za głęboko wywiercona dziurka i tam kapie i znów od nowa . Taka historia.
Jakiej firmy kupić następną bo oglądałem niby polską z Mielca i na oko niczym się nie różni od tych tanich i w hurtowni mówili ze to nawet tabliczki nie ma, tak jak kiedyś bywało więc oni sami nie wiedzą jak z tym jest naprawdę . Oglądałem trzy jedną za 50 zł , drugą za 99 zł, trzecią za 170 i wizualnie niczym się nie różniły .
Re: Ursus c 325
: 18 lut 2020, 17:55
autor: marecki 25
Panowie ma możę któryś z was na sprzedanie zawory do głowicy do 325 albo jakiś namiar.byly na olx ostatnio ale już nie ma

Re: Ursus c 325
: 18 lut 2020, 18:50
autor: piter7011
marecki 25 pisze: ↑18 lut 2020, 17:55
Panowie ma możę któryś z was na sprzedanie zawory do głowicy do 325 albo jakiś namiar.byly na olx ostatnio ale już nie ma
Napisz w dziale Kupię
Re: Ursus c 325
: 18 lut 2020, 19:00
autor: piter7011
piter7011 pisze: ↑18 lut 2020, 16:51
piter7011 pisze: ↑16 lut 2020, 10:35
Ursus pisze: ↑10 lut 2020, 8:43
Jeśli to taka nowa pompka z Allegro, z tych najtańszych to duże prawdopodobieństwo, że nie daje rady.
Dokładnie tak jak napisałeś . Zawiozłem gościowi od pomp sprawdził i pompa w ogóle nie podaje oddał mi kasę aż 150 zł. I przeprosił . Kupił nową i jej nie sprawdzał i dla tego tak wyszło . Pojechałem szybko do najbliższego sklepu aby kupić drugą ,chciałem kupić porządną aby była teraz dobra a on mówi że nie ma bo się skończyły a zamawiają tylko po jednej bo te drogie nie schodzą więc wziąłem to co mają na stanie a zapewniał ze nie miał z nimi reklamacji . Po rozmowie dowiedziałem się ze tą co oddałem to najtańszy szrot i takich to oni nawet nie zamawiają i one nie kosztują 150 tylko nawet nie połowę tego więc pompiaż chciał wyjśc z twarzą z sytuacji i wolał dopłacic niż powiedziec że kupił najtańszą. Sprzęt złożyłem nie będę opisywał w szczegółach ale odpaliłem wszystko zadziałało . A tu znowu coś, kapie ropa z tej nowej wycierałem i szukałem gdzie leci i okazało się ze leci tym prętem co trzyma filtr paliwa , za głęboko wywiercona dziurka i tam kapie i znów od nowa . Taka historia.
Jakiej firmy kupić następną bo oglądałem niby polską z Mielca i na oko niczym się nie różni od tych tanich i w hurtowni mówili ze to nawet tabliczki nie ma, tak jak kiedyś bywało więc oni sami nie wiedzą jak z tym jest naprawdę . Oglądałem trzy jedną za 50 zł , drugą za 99 zł, trzecią za 170 i wizualnie niczym się nie różniły .
..
Re: Ursus c 325
: 24 lut 2020, 13:14
autor: piter7011
Pompa zakupiona trzecia i się udało bo sprawna ale wolno wkręca się na obroty i kopci na biało .
Re: RE: Ursus c 325
: 13 lut 2022, 12:38
autor: Tomek_J
Wicher pisze: ↑09 sty 2014, 17:50
2. ściągaczem do łożysk dasz radę zdjąć kierownicę, ale musi to być ściągacz na tyle dobry aby objął kierownicę pod spodem i złapał ją za część metalową.
Mam w ciągniku kierownicę,którą chcę zmienić. Zapieczona na amen, żadne WD-40 i pobijanie od spodu nie daje rady. Spód kierownicy to plastik, więc jak użyję ściągacza, to pokruszę/połamię. Jak zdjąć, a nie uszkodzić ?
Re: Ursus c 325
: 13 lut 2022, 14:03
autor: Wiesiek
Pod dekielkiem kierownicy jest śruba mocująca kierownicę, którą trzeba odkręcić. Obok tej śruby, w tej części aluminiowej powinny być 2 otwory gwintowane, nie pamiętam, ale chyba m8. Musisz sobie dorobić taki sciągacz z grubego płaskownika, wiercąc otwory tak jaki jest rozstaw otworów w aluminium. Włożysz śruby do ściągacza, wkręcisz w te otwory, trzecią śruba np m12 oprzesz o oś kolumny i ściagniesz. gdyby te otwory nie były gwintowane to musisz zrobić w nich gwint. Powodzenia!
Re: Ursus c 325
: 13 lut 2022, 20:34
autor: Ursus
To raczej się tak nie uda

Do tego są ściągacze specjalne. Ja u siebie używałem takiego do łożysk, żeby całym pierścieniem jednolicie od spodu się opierał, ale instrukcja przewidywała taki z hakami, które za ramiona kierownicy się zaczepia, dość blisko piasty, z jakimś tworzywem na wierzchu, może gumą.
Czesi w instrukcjach podają sposób taki jak stosowałem, ale dedykowanym ściągaczem

Zajrzyj do mojego tematu o Majorku, tam pokażę żeby tu Wieśkowi nie robić bałaganu

Re: Ursus c 325
: 13 lut 2022, 21:03
autor: Wiesiek
Powiem Ci , że ja tak ściągalem kierownicę w mojej C328. Wczesniej kilka lat temu sciagałem kierownicę w 25tce ściagaczem do łozysk trojramiennym i niestety na plastiku zostały ślady. Natomiast niedawno przyszło mi zmierzyć się z tym samym problemem w 28ce. Dorobiłem ściagacz i poszło gładko. Jeżeli znajdę ten ściągacz to podeślę fotki i dokładnie obejrzycie jak poradzić sobie z problemem.
Uzupełnię ten post jeszcze, bo wydaje mi się Paweł pisze o kierownicy Zetora majora cz c 4011, a kolega pisze pisze o kierownicy C325. Czyż nie tak?
Re: Ursus c 325
: 13 lut 2022, 22:41
autor: szubinska
Wiesiek pisze: ↑13 lut 2022, 14:03
Pod dekielkiem kierownicy jest śruba mocująca kierownicę, którą trzeba odkręcić. Obok tej śruby, w tej części aluminiowej powinny być 2 otwory gwintowane, nie pamiętam, ale chyba m8. Musisz sobie dorobić taki sciągacz z grubego płaskownika, wiercąc otwory tak jaki jest rozstaw otworów w aluminium. Włożysz śruby do ściągacza, wkręcisz w te otwory, trzecią śruba np m12 oprzesz o oś kolumny i ściagniesz. gdyby te otwory nie były gwintowane to musisz zrobić w nich gwint. Powodzenia!
To coś takiego jak ściągacz do koła magnesowego w WSK 125:
https://allegro.pl/oferta/sciagacz-kola ... 0228601718
Re: Ursus c 325
: 14 lut 2022, 7:04
autor: Tomek_J
Wiesiek pisze: ↑13 lut 2022, 14:03
Pod dekielkiem kierownicy jest śruba mocująca kierownicę, którą trzeba odkręcić. Obok tej śruby, w tej części aluminiowej powinny być 2 otwory gwintowane, nie pamiętam, ale chyba m8.
Do głowy mi nie przyszło zdejmowanie kierownicy "na chama" bez odkręcenia śruby

Natomiast obecności tych 2 otworów M8 nie stwierdziłem...
Re: Ursus c 325
: 14 lut 2022, 10:20
autor: Wiesiek
Re: Ursus c 325
: 14 lut 2022, 14:08
autor: Tomek_J
Wieśku, mój błąd polegał na tym, że nie chciałem mnożyć wątków i robić bałaganu na forum, więc podpiąłem się tu pod temat dotyczący jak rozumiem ściągania wyłącznie kierownicy z 325. Znaczy się: jak zwykle chciałem dobrze, jak zwykle wyszło, jak wyszło

Re: Ursus c 325
: 15 lut 2022, 13:43
autor: Ursus
Tak przy okazji ciekawostka - kierownica C-328 i na klin?