Strona 8 z 8
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 06 lis 2025, 21:14
autor: Martek
Jak smiga to szkoda silnik otwierac, dolejesz troche oleju i tyle. Mozesz tez na jedna skibe orac jak rysiu, bedzie lzej, obroty dasz nizsze 1600 to i olej przestanie pic.
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 06 lis 2025, 21:42
autor: BPC
Moim zdaniem jeżeli nigdy nie miałeś głowicy podniesionej to warto. Zobaczysz przy okazji w jakim stanie są tuleje cylindrowe, głowica, zawory no i przede wszystkim wał wykorbiony i panewki a jakbyś chciał pierścienie wymienić to tylko dwa gary. Nowa uszczelka pod głowicę na pewno też mu nie zaszkodzi. Tylko wyposaż się koniecznie w klucz dynamometryczny jeżeli jeszcze nie ma w skrzynce

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 07 lis 2025, 17:15
autor: bergman31
Już 60 lat temu producent przewidział brak klucza dynamometrycznego

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 07 lis 2025, 17:26
autor: BPC
"średnio silny monter"

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 07 lis 2025, 21:14
autor: arekzkoparek
Pamiętam, że poprzedni silnik w C-328 robiliśmy bez klucza dynamometrycznego, ojciec dokręcał na siłę na wyczucie i wszystko śmigało. Co do tego ciągnika to dolałem mu oleju i będę kontrolował, jak na razie w ciężkiej orce mi wziął, tak to wcześniej nie brał. Ale obserwować będę. Na razie póki jeździ i moc ma i ładnie odpala i nie kopci to nie będę ruszał go, choć z czasem i tak muszę zrobić głowice, bo widziałem po świecach, że zaciapane olejem, a o ile wiem to nie powinny być tłuste od oleju, tylko suche?
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 07 lis 2025, 22:15
autor: bergman31
BPC pisze: ↑wczoraj, 17:26
"średnio silny monter"
Też mnie to rozbawiło.