Strona 8 z 14
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 27 maja 2010, 20:06
autor: olowaty
Pompa zrobiona, wtrysk też. Znaczy się zamontowane. Silnik teraz nie gubi zapłonów. Jednak pozostaje problem odpalenia. Bez odrobiny oleju (jakieś 20 ml) nie chce dygnąć jak jest zimny. Znajomemu udało się go zapalić zimnego bez oleju, ale on jest ponad 2 razy taki jak ja (prawdziwy wiejski chłop).
Tutaj pytanie do Bolszewika. Kiedyś pisałeś że w s301 była na wyposażeniu strzykawka do wtryskiwania oleju przed rozruchem. Pamiętasz może jak była ona podłączona?
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 27 maja 2010, 20:12
autor: hubert
Słuchaj jak masz przyspieszacz, wykręć go całkiem i spróbuj odpalić, jak zaskoczy to dodawaj podkładki pod niego aż będzie ok. Ale najpierw wykręć całkiem, żeby sprawdzić, bo możliwe, że dawka rozruchowa jest za mała. Pozostają jeszcze zawory. Ty masz odpalanie od str. rozrządu czy k. zamachowego?
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 27 maja 2010, 20:28
autor: olowaty
Odpalanie jest od strony rozrządu. Mówisz żeby wykręcić pokrętło na obudowie rozrządu?
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 27 maja 2010, 20:54
autor: Bolszewik
"Strzykawka" doprowadza olej do gardzieli ssącej w głowicy. Sprawa bardzo łatwa do wykonania. Skuteczność ogromna, przy ujemnej temperaturze odpalałem S-301D bez większych problemów mimo że kulturystą nie jestem. Jedyny mankament to chmura siwego dymu w pierwszej chwili pracy.
Nie chce mi się skanować instrukcji, rysunek i opis jest tu:
http://chomikuj.pl/hal9
Strona 18 i 19.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 09 cze 2010, 15:44
autor: olowaty
Daj sobie spokój z Superolem CC. Po pierwsze jedno-sezonowy, po drugie straszny syf. Weź lepiej jakiś klasy CD. Ja osobiście polecam Turdus SHPD. Niewiele droższy a ma wydłużony okres pracy, znaczy się między wymianami. Cena 5 litrów to około 55 pln.
Ostatnio pojawił się Lotos Superol Milvus za około 45 pln, niby wielosezonowy, ale jakoś nie jestem przekonany.
p.s. Pan w sklepie rolniczym się mnie zapytał: Silnik żre olej czy nie? Ja mu na to że po remoncie. A on na to zapomnij o superolu. To się nadaje do zajechanych silników.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 09 cze 2010, 16:05
autor: Bolszewik
Tak czy inaczej radzę wymieniać olej co rok żadne to koszty.
Co do oleju to na temat marki się nie wypowiem. Superolu CC nie będę oceniał jednak kupić go można wszędzie bez problemów.
Jak to nie masz "bagnecika" w silniku ? Powinien być pod tłumikiem na dole w korpusie.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 10 cze 2010, 16:47
autor: Bolszewik
No to komuś "wybył" bagnecik *no*
Musisz sobie sam zrobić, to względnie proste. Do śruby dospawaj kawałek drutu, albo lepiej wytocz całość. Spuść dokładnie olej, najpierw wlej 1,25 litra i zaznacz to będzie minimum. Potem dolej 1,05 litra, w sumie będziesz miał wtedy 2,3 czyli max.
może mają w andorii na sprzedaż zadzwoń i zapytaj.
Domyślam się że bagnecik wystrzelił i odtąd go nie ma . Znana sprawa, niesprawny odpowietrznik w klawiaturze. Albo czas pomyśłeć o pierścieniach bo przedmuch już duży. Też tak miałem tylko że u mnie wystrzelił w garażu odbił się od dachu no i go znalazłem. Ślad oleju na eternicie jest do tej pory *sarcasm*
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 16 cze 2010, 16:59
autor: Bolszewik
Korek spustu oleju jest z boku po przeciwnej stronie niż bagnet. Żeby zlać 100% oleju możesz stanąć nieco krzywo to lepiej się wyleje. Olej zawsze spuszczaj z ciepłego silnika. Jak by bardzo syf się lał możesz przepłukać wnętrze olejem napędowym tylko poczekaj żeby dobrze spłynął.
Otwór od spodu służy do demontażu pompy oleju.
Co do wlewania oleju to teoretycznie powinno się wlewać po wykręceniu nakrętki w której tkwi bagnet. Z tego co pamiętam to chyba klucz 26 lub inny "egzotyczny" rozmiar.
Można wlać od góry po odkręceniu pokrywy klawiatury tylko wtedy to długo trwa i łatwo przelać. Olej spływa prowadnikami zaworów.
Wersja dla próżniaków - to gwizdnąć z kobietom lejek z kuchni wyjąć bagnecik i wlewać tym małym otworkiem.
Sam tak robiłem, ale uwaga, istnieje ryzyko otrzymania wałkiem przez łeb za naruszenie nietykalności sprzętu kuchennego. *sarcasm*
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 18 cze 2010, 15:28
autor: Deleted_User
Ten zawór to szczelinowy filtr oleju. Co 8 motogodzin powinno się nim pokręcić aby się przeczyścił, a od czasu do czasu wyciągnąć i dokładnie przemyć wszystkie blaszki. Skoro o nim nie wiedziałeś to raczej nie używałeś, co może skutkować przytkaniem filtra i niepełnym smarowaniem silnika *no*
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 18 cze 2010, 16:09
autor: hubert
Ja kręcę nim przed każdym uruchomieniem. Korek spustowy oleju to klucz 26-27 najlepiej odkręcać oczkowym, bo płaskim zajedziesz sobie śrubę, polecam włożyć pod niego podkładkę miedzianą, bo czasami lubi pocieknąć.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 19 cze 2010, 16:55
autor: Bolszewik
Uszczelka jest taka sama w większości silników Andorii.
Takie filtry są stosowane w różnych maszynach, weź ją na wzór do sklepu, jest szansa że kupisz.
Możesz sobie taką uszczelkę łatwo dorobić. Można to zrobić z grubego kartonu lub kupić w sklepie specjalny arkusz surowca na uszczelki (kosztuje grosze).
Olej musisz spuścić, miejsce na uszczelkę odtłuścić, posmarować silikonem lub hermetykiem z obu stron i dokręcić (równo, mocno ale z czuciem).
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 19 cze 2010, 19:04
autor: Deleted_User
Witam. Mam pytanie. Ile można wziasc za taki silnik bo mam klienta tylko nie wiem za ile mu go sprzedac. Z gory dzieki.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 19 cze 2010, 22:12
autor: hubert
Nosferatos filtr napisem do góry, wyczyść go i tak powinien być napis firmy produkującej go, nie pamiętam dokładnie, Polmot?? coś w tym stylu i to do góry, przynajmniej tak mam w 1 HC 102, uszczelka powinna być identyczna jak w S-231 i 1HC102, od S-320 lepiej nie brać bo tam jest trochę inny ten filtr, nie wiem czy podejdzie. Z kartonu lepiej nie dawaj bo może przesączyć lepiej kupić specjalny materiał.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 20 cze 2010, 20:59
autor: olowaty
A chcesz kupić preszpan czy klingeryt?
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 21 cze 2010, 8:30
autor: olowaty
Czyli klingeryt.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 30 cze 2010, 21:34
autor: Bolszewik
Ja swoim Samopałem z tym silnikiem przyczepę piachu ok. 1,5 tony ciągałem bez problemu. Po asfalcie na 4. Fakt że miałem napęd 4x4. W ekstremalnych przypadkach dużo więcej, ale to sporadycznie jak nie było wyjścia. Co do długości pracy .... to zawsze ja miałem dość. Silnik po doprowadzeniu do dobrego stanu jest niezawodny i bardzo go sobie chwaliłem. Może problem tkwi w pojeździe, a nie tylko w silniku.
Co do siana to u mnie norma to były dwie przyczepy, nie wiem ile to ważyło ale na pewno mniej niż wspomniany wyżej piach.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 21 wrz 2010, 16:17
autor: baro
Może sprawdź w swoim s 301d luzy zaworowe

albo pora zajrzeć do środka? Bo mój sam spokojnie kopiata przyczepę drewna czy piachu ciągnie nawet transportera t4 doka ostatnio ciągnąłem i to pod górkę. może przełożenia masz jakieś lipne ? swoim samem nawet orkę wykonuję.
przejrzyj też układ hamulcowy czy aby czasem któreś kolo nie blokowało ...
u mnie też przerabiałem wyciek z filtra oleju tego blaszkowego wyciągałem odtłuściłem osadziłem na kleju do misek olejowych i amen

zero wycieków

RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 24 paź 2010, 20:27
autor: cycusxxl
Może za duże przełorzenie ma na prędkośc.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 06 lis 2010, 20:39
autor: Roman1313
Poszukaj na forum bo jest na pewno link do instrukcji.
RE: Silniki andorii s 301 i 301D
: 06 lis 2010, 20:51
autor: oman7