Forum RetroTRAKTOR

Jutro odbieram wielorak po piaskowaniu. Teraz ostro do roboty, bo za tydzień jedziemy z RSem do Minikowa

Tydzień składania wszystkich gęsiostópek śrubek duperelek przed Toba Rafał

Jak zwykle wszystko na oststnia chwilę, ale ja chyba pracuję bardziej efektywnie pod presją czasu.

Rozmawiałem przez bramkę ale nie z właścicielem .Tur w RS oryginalny .Nie na sprzedasz .Zdienc nie zrobiłem ale pozwolił :yes: Stoi tam jakaś samoróbka tył wygląda jak od c45 .Mogę się mylić z bliska nie obejrzałem:mad:

Zamocowałem wielorak do dźwigara. Bez pomocy wózka widłowego sam bym sobie nie poradził. Pozostał do podłaczenia siłownik i redlice.

wow...

Teraz tak oglądam rysunki w ksiazce i chyba sie rąbnąłem. Bedę musiał przesunąc jutro całośc o 2 otwory do przodu. Po prostu z tyłu moga mi się nie zmiescic redlice:|

Zamurowało mnie. Elegancko to wygląda. Naprawdę! Tak też oglądałem, trochę wszystko 'na styk' wisi.

No pięknie!:bigeek::D

Gesiostópek niestety nie zdąże przygotowac, zamontuje tylko redlice. Ale na Wilkowice będzie cały komplet.
Acha , flaga made in GDR- wypordukowana w 1984roku- nówka z magazynu NRD i czasów Ericha Honekera
Podłaczyłem siłownik. Hydraulika pracuje doskonale:). W pozycji transportowej jest dodatkowy bolec zabezpieczjacy przed opadnięciem całego wieloraka na ziemię.

[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f80 ... 62e91.html][/URL]
ale najfajniejszy jest widok na to żelastwo między kołami zza kierownicy RSa

wygląda super , napracowałeś się nieźle
gratulacje

Jestem pełen podziwu dla twojej wytrwałości. Piękna robota! Tak jak się należy. :yes:

Ładnie rafal to teraz do Wilkowic z tym zestawem;)

Az wstyd sie swoim pokazać takim nagim

co tam , dawaj golasa , przysłoń silnik listkiem

Silnik silnikiem ale co z ramą

To daj mu tą skrzynię:)

Pożyteczniej będzie zamontować mobilny bar

Z tym barem Szczepan to pomyśl poważnie. Wspaniale było by pijąc piwo, jadąc podziwiac zmieniające się widoki.
Dzieki wszystkim za dobre słowa. W sumie nie było, aż tak wiele pracy. Demontaz na cz. pierwsze, piaskowanie, podkład malowanie i montaż. Na szczęscie wszystko jest w idealnym komplecie. Gdy dostałem Rs razem z kupą żelastwa i róznych dupereli w skrzynkach narzedziowych na błotnikach to myślałem po co to wszystko. Teraz przy montażu okazuje się ze kazdy klocek ma swoje miejsce i pasuje tam gdzie powinien. Zabawa przy Rsie przypomina mi zabawę zestwawem klocków lego technik:D

Hehe, i to się nazywa podejście do sprawy Wielki szacunek. Rafaał? A dasz się przejechać w Wilkowicach swoim RS?