Strona 8 z 38

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 14 sty 2013, 20:28
autor: damber
Paweł - w jakim stanie są zwolnice? bo jeśli jest coś z nimi nie tak, to najlepiej zacząć już szukać "nowych" bo ciężko jest znaleźć coś dobrego. Nowych ze sklepu ( do C 330) nie ma co kupować, bo to jakieś buble teraz robią *no*

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 14 sty 2013, 21:26
autor: Ursus
Dzięki chłopaki za pochwały i wskazówki, ale jak coś nie podoba się to też piszcie na przyszłość ;)

Damber, do zwolnic jeszcze nie zaglądałem. W sumie nic prócz silnika nie ruszone. Nie mamy aktualnie miejsca pod dachem na rozbieranie ciągnika, więc czeka na lepszą pogodę.

A co konkretnie w zwolnicach się dzieje? Są jakieś takie sztandarowe usterki? Bo raczej jeden wał koła do wymiany.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 14 sty 2013, 21:42
autor: damber
Chodzi mi o to w jakim stanie są kołnierze na zwolnicach, czy nie są poobrywane i czy gwinty są OK.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 16 sty 2013, 22:33
autor: Ursus
Ok, dzięki. Tego jeszcze nie wiem, ale się okaże przy demontażu.



*****************************************

Kolejny detal, jeden z ważniejszych dla ostatecznego wyglądu Ciapka ! Dzięki Jacek!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 4:00
autor: bossmann
Dziwny ten model wskaźnika , u mnie niby taki sam ale inny.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 7:45
autor: Wicher
Przy zwolnicach tak jak mówi Damber - kołnierz mocujący, szczególnie u dołu lubi się oberwać. U mnie się oberwało - nawierciłem od nowa. Dlatego nawierciłem bo te sklepowe to porażka po całości... Już lepiej z odzysku kupić i sobie odratować. Ewentualnie dotoczyć u dobrego tokarza stalowy pierścień, przeciąć i założyć na zewnątrz kołnierza, on jak docisk zadziała. Ale nie wiem jak trzeba zmolestować zwolnice żeby nie było gdzie nowej dziury wywiercić na śrubę więc nie ma strachu ;)
Poza tym te nieszczęsne łożyska... No i uszczelnienia, wewnętrzne spoko ale płaszczyzna wału koła po którym chodzi uszczelniacz może wymagać przeróbki. Ja u siebie staczałem na 95 milimetrów, wymiar uszczelniacza z c 328 bodajże.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 8:33
autor: Ursus
To jak Ty Wicher toczyłeś na wymiar C328 to możliwe, że u mnie już nie będzie z czego toczyć, bo pewnie średnica jest taka sama jak C328. ;) Trzeba będzie więc coś dobrać.
bossmann napisał/a:
Dziwny ten model wskaźnika , u mnie niby taki sam ale inny.
Wrzuć fotkę dla porównania, co konkretnie się różni?

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 9:15
autor: bossmann
z fotka na razie cieżko,ale mój ma od spodu dwa otwory na żarowki ładowanie i podswietlanie wskazników.



a druga różnica to nieznaczna bo na oleju jest 2 a u mie 2,5 na skali. widac dokładnie na moim temacie w pierwsza strona.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 10:07
autor: Ursus
Tak, właśnie porównywałem. Może Twój jest starszy albo nowszy. Mój ma nabitą datę 1965 bodajże.

A jeden otwór (nad otworem na kontrolkę ładowania) jest zaklejony jak widać takim papierem. Tam powinno być oświetlenie? Czemu u mnie jest zaklejone?

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 10:21
autor: bossmann
niewiem czemu,moj jest z 61 roku. po rozkreceniu swego i przeczyszczeniu jest taka nakladka jajkowata na niej sa strzalki tak jaby do kierunkowskazow ale jakby z mozliwoscia przesuniecia na bok i kozystania z kontrolki czerwonej (czyli samego czerwonego tla) tak jakby sa dwie mozliwosci ustawienia se tego okienka. *no* tak wywnioskowalem.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 10:22
autor: chrapek3011
Jest zaklejony,żeby się śmieci nie na pchało od leżakowania...pająki potrafią siedzieć we wszystkim,gdzie tylko można wejść...Do żarówki podświetlania potrzebna jest specjalna oprawka z kabelkiem.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 10:26
autor: bossmann
ale ale ... teraz jak rozjaśniłem ekran i powiekrzylem to faktycznie masz zaklejone tasmą... tzn jest taki sam bo ten otwór jest zalepiony by brud ,korz czy inne szkodzace wskaznikom czynniki sie nie przedostaly tam ,a w otwór pasuje normalnie zaroweczka w tej czarnej oprawie do kontrolek.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 11:31
autor: Ursus
To wszystko jasne. Będę musiał dokupić taką oprawkę i sprawdzić. Bo do Zegarów PALa z Zetora to te współczesne nie za bardzo pasują.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 11:35
autor: chrapek3011
Do kontrolki ładowania pasuje tylko oprawka czarna.Do podświetlenia jest metalowa oprawka z przewodem.Mam cały pęk nowych...niebawem dodamy fotkę.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 11:47
autor: Ursus
To Sławku jeśli można to jedną zaklepuję u Ciebie :)

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 11:54
autor: chrapek3011
Dostaniesz i do podświetlenia i do ładowania czarną,która powinna być na śrubki a nie na wsuwki.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 14:39
autor: Ursus
Dzięki, dzięki :)

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 14:52
autor: bossmann
Crapek a moglbys zdjecie dac to bedzie wiadomo jak w orginale to wyglada i czego szukac.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 14:57
autor: chrapek3011
Już poszło do Pawła...

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325

: 17 sty 2013, 14:58
autor: Ursus
Już wklejam :)

Obrazek
Obrazek