Forum RetroTRAKTOR

Dzięki, dzięki Damian. To mój pierwszy Zetor 25, myślałem, że będzie łatwiej ... W każdym razie dam radę

Ogólnie to prosty traktor ,ale trzeba się sporo namęczyć i naszarpać a szczególnie jeżeli nie masz żadnego pomocnika

Walka była nie równa. Nie udało się wyjąć wału ... Tłoki z korbowodami wyszły. Podpowiedzcie, jak wyjąć wał ? Nie chce zejść z jednej panewki głównej. Wszystko odkręcone, wał się obraca.Później wrzucę zdjęcia - jeśli Paweł znajdzie czas

Marek musisz odkręcić po obu stronach bloku obudowy panewek i najpierw musisz odbić je i zdjąć z wału pózniej musisz odkręcić koło zębate od wałka rozrządu aha tam jest bodajże lewy gwint taka cienka nakrętka i to koło musisz unieść do góry.Zaznacz przeciw wagi i też odkręć.Pamiętaj że na środku wału jest do odkęcenia od góry stopa środkowej panewki głównej:p Aha wał wyciągasz w stronę kołą zamachowego*tup* Jest z tym trochę ceregieli ja też sam sie męczyłem ale dałem rade*clap*

Obudowy panewek zdjęte. Stopa środkowej panewki głównej również zdjęta. Teraz się męczę z wałkiem rozrządu. W każdym razie ktoś w tym silniku już przede mną grzebał. Brakuje np jednej panewki i to własnie ze stopy głównej. Co do koła zębatego, to ta cienka nakrętka jest od strony koła zamachowego czy od strony środka bloku ?

No to ładnie ktoś składał że panewki nie dał chyba grzali ostro przy składaniu silnika nakrętka jest od strony koła zamachowego tu gdzie koło zębate:p

Chyba masz rację z tym składaniem "na gorąco"
Nawet śruby nie były za mocno dociągnięte. Tylko co niektóre sprawiały więcej problemów. Dzisiaj spróbuję wyjąć wał korbowy.

Dziękuję Paweł

Niestety nie udało się wyjąć wału. Masakra. Od strony koła zamachowego jest simering, który blokuje mi zdjęcie pokrywy. Nie wiem jak zdjąć ten simering. Ma ktoś dobrą radę ?

Z tego wszystkiego, aby nie marnować czasu zdjąłem obudowę sprzęgła i teraz dostęp do skrzyni biegów jest z każdej strony. Jutro zajmę się półosiami i skrzynia biegów na talerzu

Simering? Wątpie aby to Ci blokowało robotę. W otwory pokrywy tylnej wkręć śruby, one Ci odepchną ją od bloku.

W filmie z remontu przesadziłeś z tymi przetłoczeniami na błotnikach... To akurat nie ma nic wspólnego z błotnikami z 46 roku.

http://youtu.be/QgUY1OhIOUs?t=2m13s

Wygląda to dość podobnie. Nie twierdzę, że mam rację. Mogłem się pomylić. Tyle, że blacharz był i mówił, że coś tam było.
Dzięki, że zwróciłeś na to uwagę, bo mam wątpliwości.

Z wkręceniem śrub, to super pomysł Dzięki ;)Strasznie uparty ten dekiel od strony koła zamachowego ... Jutro jadę po utwardzane śruby ...

Ważne jest, abyś wkręcał je równomiernie. Kołnierz, który wchodzi w blok jest dość spory, tak więc każde przekrzywienie - przez zbyt mocne dokręcenie którejś ze śrub - powoduje klinowanie

No własnie Paweł. Liczyłem obroty śrub za każdym dokręcaniem, aby było równo, ale niestety. Miękkie śruby do tego się nie nadają. Powyginały się. Jutro od nowa ...
Dzięki za wsparcie.

U nas wyjmujemy koło zamachowe po rosyjsku. dwie brechy napinają koło i walimy w wał przez deskę(deska na płasko) i koło zamachowe spada. Nie zawsze to się sprawdza ale jak na razie nie było niepowodzeń. Tylko musi być do tego trochu więcej ludzi. Najlepiej popuść nakrętkę i uderzaj w nią to nie zniszczysz gwintu.

Jacku, dziękuję CI bardzo za radę, ale koło zamachowe już zdjąłem. Mam problem z wałem korbowym. Nie mogę zdjąć dekla - tego od strony koła zamachowego. Próbowałem tymi śrubami, które miałem, ale pogięły się. Jutro jadę po twarde śruby. Spróbuję jeszcze raz.

A tu taka ciężka praca wre!
Witajcie praca przy czujniku tem. o wiele lżejsza ale napięcie niemałe.
pozdrawiam marek - spróbuj lekko zagrzać tą pokrywę może coś da.
praca mechanika czasem ma takie chwile.
*annoy*
pozdrawiam Klaudiusz

Działaj, działaj Klaudiusz Tarczę z cyferkami chyba będę miał zrobiony. Mam szablon. Teraz pogadam z fotografem

Hehe palnika jeszcze się nie dorobiłem w ogóle nie miałem pojęcia, że zostanę mechanikiem maszyn rolniczych
Nie znane są koleje życia

Jacek ze Skansena napisał/a:
U nas wyjmujemy koło zamachowe po rosyjsku. dwie brechy napinają koło i walimy w wał przez deskę(deska na płasko) i koło zamachowe spada. Nie zawsze to się sprawdza ale jak na razie nie było niepowodzeń. Tylko musi być do tego trochu więcej ludzi. Najlepiej popuść nakrętkę i uderzaj w nią to nie zniszczysz gwintu.

Może się sprawdza, ale nie polecam takiej metody. Jacku, na następną akcję mów - mam ściągacz

Ja tylko tak podpowiadam jak nie ma innej rady. a dekiel też można wybić przez silnik z drugiej strony. One nie schodzą ciężko to i śruby powinny dać radę tylko na przemian i pomału bo jak zaklinujesz to i twarde nie poradzą.

Wczoraj tłukłem od środka przez dębowy kawał drewna młotem 2 kg ...
Nie działa, a ręce już opadają ...
Chciałem zastosować ściągacz od zewnątrz, ale nie mam tak dużego ściągacza.