RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 13 gru 2016, 0:31
Bardzo ciekawe informacje na temat kabin.Z tego wychodzi ze jak lata 70te to tylko kabina typu jak powyzej produkcji polskiej.Jak juz wspomnialem nigdy takiego orurowania nie widzialem i nawet nie wiedzialem ze takie cos istnieje:)
U mnie go nie bylo na ciagniku i tez go nie bede zakladal.
Poza tym po malej przerwie znow ruszyl remont.Pokrywy glowic dostaly nowe uszczelki,pompa wody nowa,termostat nowy,zwolnice juz na swoim miejscu.Wszystkie uszczelnienia ida nowe oczywiscie jak leci i tylko uszczelnienia z firmy MORPAK.





Po rozjechaniu do sprzegla brakuje niestety kilka czesci typu dystanse itd ,lozyska i uszczelniacze do wymiany oczywiscie,jutro zobaczymy jak tam tarcza,chociaz wyglada ze bylo robione niedawno.




Sruby oczywiscie wszystkie,wszedzie nowe bo tu to ktos juz przegiol:)

Zeby bylo ciekawie jest problem.Walki wygladaja ok,ale jakis mistrz zeszlifowal koncowke walka jak pewnie zjezdzal przy skladaniu,rece opadaja




Do silnika jest ok

Niewiem co zrobic z tym walkiem,chyba trzeba wymienic na nowy chociaz wyglada naprawde dobrze.Jutro podejmiemy decyzje.
Prawdopodobnie wiem co to za mistrz (kumpel ojca, byly mechanik z kolka rolniczego)to skladal wczesniej i mu to kiedys pokaze,naprawde rece opadaja.
U mnie go nie bylo na ciagniku i tez go nie bede zakladal.
Poza tym po malej przerwie znow ruszyl remont.Pokrywy glowic dostaly nowe uszczelki,pompa wody nowa,termostat nowy,zwolnice juz na swoim miejscu.Wszystkie uszczelnienia ida nowe oczywiscie jak leci i tylko uszczelnienia z firmy MORPAK.





Po rozjechaniu do sprzegla brakuje niestety kilka czesci typu dystanse itd ,lozyska i uszczelniacze do wymiany oczywiscie,jutro zobaczymy jak tam tarcza,chociaz wyglada ze bylo robione niedawno.




Sruby oczywiscie wszystkie,wszedzie nowe bo tu to ktos juz przegiol:)

Zeby bylo ciekawie jest problem.Walki wygladaja ok,ale jakis mistrz zeszlifowal koncowke walka jak pewnie zjezdzal przy skladaniu,rece opadaja




Do silnika jest ok

Niewiem co zrobic z tym walkiem,chyba trzeba wymienic na nowy chociaz wyglada naprawde dobrze.Jutro podejmiemy decyzje.
Prawdopodobnie wiem co to za mistrz (kumpel ojca, byly mechanik z kolka rolniczego)to skladal wczesniej i mu to kiedys pokaze,naprawde rece opadaja.