Strona 9 z 16

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 12 gru 2007, 21:13
autor: agrotechnik
No. Też chciałbym znaleźć w lesie w rowie sprawnego ursusa albo dutrę albo kirowca albo DT albo stalińca albo KD 35.:bigrazz:
Pomarzyć można....:bigrazz::smilewinkgrin:

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 12 gru 2007, 23:01
autor: drandrzej
no kirowca to chyba nie problem , kilka lat wstecz mój osobisty doklejany szwgier pozbywał sie , bo cholerstwo psuło się kilka razy w sezonie , chlało jak ekipa budowlańców i chętnych brakowało .
ale bombaja chetnie :p

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 13 gru 2007, 11:03
autor: oldtimer
Paweł- poddaje się... Nie ściągnę tego pliku... Nie na mój komputer...

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 13 gru 2007, 17:21
autor: Ursus
To na PW napisz mi maila to wyśle w wolnej chwili.

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 23 sty 2008, 17:10
autor: fazer_19
Witam, bawie się teraz z chłodnicami i wpadłem na pomysł żeby żywicą i wluknem szklanym je zregenerować, co myslicie o tym??? Prubowałem lutować ale nerwowo niewytrzymywalem:/
Na koniec jeszcze dodatkowo naloze warstwe gumy w spraju.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa5 ... b0a2a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ad ... 11946.html

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 23 sty 2008, 17:44
autor: Ursus
Daj to do kogoś kto zna się na lutowaniu i wtedy zobaczysz czy się uda.

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 23 sty 2008, 18:26
autor: agrotechnik
W warsztatach można by się postarać o osobę z uprawnieniami spawacza. Coś dla admina: niedługo wystawię zdjęcia mojego plastelinowego modelu C45.:smilewinkgrin: Nie jest może zbyt doskonały ale jest podobny do c45.

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 30 sty 2008, 21:28
autor: fazer_19
Teraz to w sumie za późno bo już ponakładałem i oszlifowałem na gotowo ale jeszcze mam w spraju gumę która nałożę, jakiś mały wyciek na pewno będzie zanim to sie wszystko ułoży ale myślę ze źle nie bedzie.



Wreszcie efekt pracy:)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e19 ... d8771.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bec ... b05e9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/900 ... d12a7.html

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 30 sty 2008, 21:35
autor: Ursus
No no nawet fajnie wygląda :) A nie cieknie ?

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 31 sty 2008, 21:05
autor: fazer_19
Dopiero dziś założyłem jedna stronę ale niema szans żeby ciekło bo daje uszczelki a sylikony tez nie żałuje. Apropo silikonu;P wygląda to estetycznie i przede wszystkim jest czarny pod kolor chłodnic i żeby nie było ze jakąś wiochę odstawiam:)



I wreszcie chlodnice sa już za mną:)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/41f ... 55da6.html
Jutro mam zamiar przesmarować ciagnik o ostatecznie nastawić reg. obrotów i w sobote zapowiada się dluższa pezejazdzka:):):)

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 31 sty 2008, 21:49
autor: Ursus
No i super. A jak będziesz robił przejażdzkę to koniecznie nagraj to :D

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 31 sty 2008, 21:56
autor: Jacek ze Skansena
Fazer jeśli mogę spytać, jaki rocznik twój U 45? mam pytanie przy okazji czy nie masz rozpieracza ham ręcznego? musż dorobić ale może masz to roboty mniej by było.

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 02 lut 2008, 18:10
autor: fazer_19
Ursus jest z 49r i jest tez tak zarejestrowany:) a konkretnie to a jaki rozpierak ci chodzi??? taki z lekksza dlugawy??? A wlasnie, filmik nagram i planuje cos zmontowac o ursusie tak jak ty o zetorze:)




Jak wspomniałem wcześniej odpalałem dziś Ursusa ale niestety musiałem zrezygnować z 2 powodów. Po pierwsze z pod jednej nakretki lała się woda i teraz sie okazalo e jedną chłodnicą ma zepsute sekcje, ale z tym juz sie prawie uporalem. Drugi powód jest taki ze niechciał mi zaskoczyć, szczelił ale niemogl zapalic tylko 2 razy mi wystartowal ale zaraz zgasl. niejestem pewny czy to to ale zauwazylem ze na dlugiej sprezynie od wolnych obr na zwoju niema wogole luzu (ok 0.3mm) widocznie przes swoją nieuwage tego nieustawilem. I teraz mam zapytanie URSUSOWCÓW, czy to moze przez to???

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 03 lut 2008, 13:06
autor: fazer_19
To będzie na pewno to bo jak ostatnio paliłem maszynę to bez problemów zapaliła i na starym jeszcze regulatorze, a teraz założyłem nowy i coś zastrajkował:p I muszę jeszcze jedną rzecz dorobić bo nie mogę sie ruszać bo takie mam zakwasy a mianowicie zaczep sprzęgła :smilewinkgrin:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be5 ... f918b.html

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 03 lut 2008, 13:16
autor: Ursus
Hehe nóżka boli ?? :D

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 03 lut 2008, 13:20
autor: fazer_19
Rekoma niemoge ruszac bo trochu sie namachalem ta kierownica prubójąc go odpalic:D A patrzylem juz wczoraj jak wcisne sprzeglo to elegancko bez problemow sie kreci wałem:) tylko niewiem czy tak mozna robic:confused:

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 03 lut 2008, 13:33
autor: Ursus
No wtedy jednak odpada Ci obracanie skrzynią - myślę, że nie ma to złego wpływu na ciągnik ;) Ale pamiętaj, żeby dla bezpieczeństwa jeszcze na luz wrzucić.

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 03 lut 2008, 13:45
autor: fazer_19
No skrzynie tez trzeba ciągnąc, ale najwiekszy opor to u mnie stawia hamulec sprzegla. Okladzina jest nowa i gdzies jednak trze:rol:

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 03 lut 2008, 14:08
autor: Ursus
Ano tak - ale jak rozłączysz sprzęgło to już skrzynia odpada także ;)

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji

: 03 lut 2008, 14:42
autor: fazer_19
No tez:)