Forum RetroTRAKTOR

Nie potrzebuje, ale dziękuje Jacek

Przekładnia kątowa górna u brata była 1do 3 a dolna 1do1.Zetor na kołach małych, silnik 1600obr.Sąsiad w latach 60 z braku konia ciął drzewo na opał.Przystawka pracowała jako; maneż; kierat.Literatura różnie podaje.

Fajne fotki skrzyni Paweł, dobrze , że je robisz bo wiem, że tu jest co najmniej jeszcze dwóch ludzi, którzy mają tak rozebraną skrzynie. A i nie jednemu to się przyda w przyszłości.
A dla porównania byłem teraz w długi weekend u Mareckiego i zajrzałem do jego szopy. Oto skrzynia biegów - etap podobny jak u Ciebie Paweł.

No u mnie zakupione już nowe łożyska do skrzyni. Brakuje mi jednego, po które jadę jutro bo dziś zostało zamówione. Następnie przyjdzie czas na składanie skrzyni

A jak u Mareckiego atak wygląda?

Od czego są te stożkowe łozyska, jeżeli mógłbyś mi powiedzieć. Bo ja mam kilka takich u siebie na stanie, musze je pomierzyć.

A teraz to wszytko ładnie wypucowane, będzie śmigać, aż miło:D

Od wałka atakującego.

Oooo Paweł piękny zestaw

wałki jak nówki. Łozyska już masz prawie w komplecie. No to pewnie prace zaraz ruszą do przodu;)
Atak u Mareckiego jest dobrany z nowo zakupionym dyfrem, po założeniu nie powinien miec luzów.

Dzięki Paweł. Bo ja mam torchę szpargałów typu wałki atakujące, właśnie takie łożyska. czekam na relacje ze skąłdania skrzyni:D

Relacja napewno będzie. Myślę, że jak jutro uda się kupić to brakujące łożysko to do końca tygodnia skrzynia będzie częściowo złożona. Dziś już tato coś kombinował, ale nie miałem czasu iść zajrzeć.

Byś kupil C-45 to ci gwarantuje ze skrzyni biegów byś niemusial ruszac:) hyhy

cała przyjemność w grzebaniu i doprowadzeniu do stanu , nieprawdaż ?

a prawdę mówiąc rozmontowywałem skrzynię w zetorku , cholerna robota , jakbym nie musiał - to bym nie ruszał , trzeba pamiętać o9 kolejności przy składaniu , bo kilka zębatek już się nie zmieści jak żle pójdzie

drandrzej napisał/a:
cała przyjemność w grzebaniu i doprowadzeniu do stanu , nieprawdaż?

Otóż to

Ale ja przy swoim z braku czasu bardzo mało robię niestety

Potwierdzam spostrzeżenia Fazera. W bombaju skrzynie od czołgu chyba były.

Paweł jak Ci bardzo bedzie brakować wrażeń usmarowania się - zapraszam , spokojnie mogę zapewnić taką "rozrywkę" grupie kilkuosobowej i nikt się nudził nie będzie

a skrzynia bombajowa - faktycznie potęga , mam kilka trybów ze skrzyni bo musiałem wziąść od człowieka ("jak już to wszystko" - a miał elementy regulatora obrotów których mi brak było - i nadal jeszcze jest)
główne koło ledwo zapakowałem do bagażnika