Forum RetroTRAKTOR

No hej kudre ale żęs odwalił tą 55-tke super to wyszło Gratuluję i podziwiam chłopie bo wiem ile włozyłeś w to pracy.

Ps.Ta białą kierownicę chętnie bym przygarnął bo brakuje mi do mojego 4011:p

Cieszę się ze się podoba:D Ale myślę że jutro a najpóźniej w piątek będzie skończona bo już naprawdę niewiele zostało:D instalacja tył zrobiona teraz został tylko przód i będzie koniec:D pracy trochę było w sumie to nic nie było robione a wszędzie trzeba było zaglądać:D
Na tą chwilę nie sprzedaje bo może jeszcze jakiś ciągnik przygarne ;D



Po dość prostym ale też długim remoncie nadszedł czas na koniec dzisiaj udało mi sie zrobić ostatnie poprawki elektryk dokończył prace przy instalacji i ciągnik jest już gotowy

Parę elementów na desce bym poprawił i byłoby ok, napis c-355 przypomina mi ten moj oryginalny, a napis ursus czcionka jest taka cieńsza od oryginalnej, ale poza tym bardzo ładnie wyszło

Żeby nie było, że nie mam się do czego przyczepić, mnie się nie podoba "R" w napisie

Gdyby korpus był szary, nie byłoby tak efektownie. Nawet Twoja indywidualna kolorystyka ( czarny gdzieniegdzie) przy całokształcie gubi się.

Ja tam daje z całość wielkiego "lajka"

Też zrobiłem ten błąd. Piasta z przodu w kolorze felgi ma być.

zegar może już wkrótce będzie inny wiem on tu kompletnie nie pasuje właśnie przy tym ciągniku miałem ten problem że niestety nie mogłem sie bawić kolorami tak jak to zazwyczaj robię przy malowaniu ciągników ......bo tutaj trzeba było trzymać sie jakiś norm wiem że piasta powinna być żółta ale troche tak jak wcześniej wspomniałem nie zamierzałem sie trzymać aż tak bardzo kolorystyki fabrycznej

Ciągnik laleczka.

Miód malina:) Teraz zrób mu wspólne zdjęcie z pozostałymi Twoimi Ursusami i wstaw je tu*hilarious*

Guma na kolumnie na abarot założona

Ciągnik jest cudowny

Skąd dorwałeś odblaski pod lampami tylnymi?
Co teraz planujesz remontować? Kolejny ciągnik czy jakąś maszynę do któregoś z Twoich ciągników?

założyłem tą gumę w ten sposób ponieważ jest w kształcie stożka i ma za zadanie odizolować kolumnę od deski rozdzielczej ponieważ często ta deska wyciera kolumnę kierowniczą
ciesze się że tylu osobom się ten ciągnik podoba ... jest to pierwszy ciągnik który sam od początku do końca zrobiłem bez pomocy mojego taty,który oczywiście dobrym słowem mnie motywował do działania (mam dopiero 19 lat więc jeszcze troche czasu przede mną )
udało mi się te odblaski odkupić od jednego z użytkowników tego forum
hmm trudno powiedzieć czy coś jeszcze będę remontował ......wszystkie remonty wyszły same nikt ich nie planował...... Po prostu trafia Ci się ciągnik w dobrym stanie i widzisz że jest szansa choć w połowie doprowadzić go do stanu gdy wychodził z fabryki i próbujesz podjąć sie tego zadania ....
Ale tak szczerze mówiąc to marze by kiedyś odrestaurować zetora k25 tego na wysokich kołach .... ale co z tego wyjdzie zobaczymy

Ale ta guma właśnie powinna być założona odwrotnie.Jak zbiornik,maska i blacha od zegarów są poprawnie ustawione to nic nigdzie nie obciera nawet bez gumy...to tak na następny raz.Bo to ważne i instrukcja napraw też o tym pisze.Jakbyś zrobił tą deskę rozdzielczą w szarym młotku to już inaczej by wyglądała...w KFMie wystarczy wymienić cyferblat na taki z epoki i do zegarów nie ma co się czepić.Miałeś przełącznik kierunków z okrągłą gałką taki jak powinien być a tu chyba elektryk zmienił na ten chujowy współczesny bo w nowej instalacji był...szperacz na tych czeskich dystansach...tak też nie powinno być...chciałbym na żywo zobaczyć...moja ocena jest obiektywna i sam wiesz,że potrafię doradzić.

tz u mnie nic nie obciera(wszystko założone tak jak powinno być) oczywiście ale wcisnąłem ją tam tak na wszelki wypadek gdy coś mi sie takiego trafi to wymienię mi też ten cyferblat kfm nie przypadł do gustu no ale założyłem żeby coś było tak przełącznik kierunków też zmienię w wolnej chwili wiem że szperacz powinien być osadzony niżej
tak wiem rozumiem jeszcze pewnie wiele by sie znalazło niedociągnięć



zgodnie z obietnicą przesyłam zdjęcia

Kozak. Pieknie.oko cieszy. To jest to czysty sprzet i błyszczący. .... dobra robota.*saycheese*

Ładnych c-355 jest jak na lekarstwo, tak że warto było. Jest bardzo fajna bo wygląda jak z epoki, nawet ten wielki rozrusznik jest. Wybrałeś też ładną bazę do odbudowy nie oszczędzając, i dobrze bo to połowa obecnego sukcesu. Lekko eksploatowany zostanie dla przyszłych pokoleń. Gratulacje.

I taki sprzęt powinien stać u każdego polskiego rolnika, który jest gospodarzem i panem swojej ziemi.
Nie koniecznie to musi być zaraz 100 czy 200 ha.
Produkcja polska, części tanie, dostępne w każdym powiecie, można samemu naprawić.
Z pewnością z czasem dorobilibyśmy się bardziej oszczędnych ciągników.
Ale...monopolistom nie było to na rękę, zapchali nas swoją produkcją
Ileż to lat musi teraz upłynąć by ten zachodni złom wyrzucić z powrotem a rozpocząć naszą produkcję?

Bardzo sie cieszę że efekt końcowy wam się podoba starałem sie jak najwięcej elementów dobrać tak by wszystko było jak najbardziej zbliżone do oryginału co do pieniędzy które wydałem na remont to powiem tak wydałem więcej jak zamierzałem dużo więcej ....i ta sama sytuacja była w każdym z tych ciągników ale nie żałuje ani złotówki wydanej ...
U nas te ciągniki są po prostu po to by cieszyły oko nasze i ludzi którzy mają okazje je zobaczyć nie będą one nigdy nigdzie pracować w zimie co kilka tygodni przepalane a w lecie troche nimi jeździmy i to wszystko oczywiście baterie co jakiś czas są ładowane i oleje wymieniane więc wszystko jest gotowe zawsze do użytku
Z tego co zauważyłem to jest takich osób jak ja i większość tutaj forumowiczów coraz więcej ... coraz więcej osób chce by ich ciągnik wrócił do oryginalnego stanu co mnie bardzo cieszy

Super zestaw. Aż się pyszczek cieszy jak się widzi takie trzy ładne Ursusy:) Gratuluje Ci nabytków i efektu końcowego pracy przy każdym z nich. Dla mnie wyglądają naprawdę super:)

Witam po przerwie.... pierwszy przejazd po polach w tym roku musi być udokumentowany dlatego też wstawiam tu zdjęcia z przejazdu zrobiłem c355 prawie 1.5 mtg więc trochę sobie pojeździłem

Cud, miód, malina Piękny jest

Każdy uratowany egzemplarz cieszy Zwłaszcza że c355 jeszcze nie są zaliczane jako coś warte ocalenia, tylko raczej jak wół roboczy... Dzięki takim ludziom jak Ty, i w ogóle na tym forum pamięć o dawnych konstrukcjach nie zginie i nie wszystkie zostaną zajeżdżone