Strona 9 z 36
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 30 gru 2016, 21:30
autor: Rafallll360V1
Będziesz próbował te metki jakoś odwzorować i nakleić na nowo ?
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 30 gru 2016, 21:53
autor: widelec77
Sprubujemy powoli je oderwac.Dodam jeszcze tylko ze te uszczelki pod lampy tez byly jak nowe po tylu latach i niepuszczaly wilgoci do srodka i wszystko tak dlatego sie zachowalo,zreszta tak jak caly ciagnik:)Na koniec tematu zobaczycie go w towarzystwie mojego C355M:),oczywiscie bedzie w nim zrobione tylko to co jest konieczne,chce go jak najdluzej utrzymac w orginale...Takiego troche naruszonego zebem czasu...
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 30 gru 2016, 22:43
autor: claas
Wracając jeszcze do malowania felg i piast. Według moich obserwacji to piasty razem z felgami zaczęto malować koło roku 80. No i mam c-360 z 1976 z szarymi piastami. Czyli bankowo C-355 powinien mieć piasty w kolorze korpusu.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 30 gru 2016, 22:53
autor: tomasinho09
Bzdura. Prawda jest taka, ze ciągniki w Ursusie miały multum malowań. Sam podałem zdjęcia które potwierdzają moją tezę. Tak więc ustalenie czy ten konkretny egzemplarz ma mieć piasty w kolorze felg czy korpusu wydaje się niemożliwe. Widziałem zdjęcia z ciągnikami gdzie piasty były jeszcze w podkładzie, a czekały już na swoich nabywców. Dlatego jak już wcześniej mówiłem właściciel ma pełne prawo aby pomalować piasty jak mu się tylko podoba, a my nie możemy mu nic udowodnić, bo jakiej wersji by nie wybrał i tak będzie ona zgodna z oryginałem.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 30 gru 2016, 23:00
autor: bossmann
zdawałoby się logiczne ze kola wymalowane trafiają na taśmę i montowane są na pomalowany korpus.... być może jak juz ciągnik złożony a dostało mu się obcierka jakąś na kole to ekipa podmalowywala i tym samym piasta była zamalowana.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 30 gru 2016, 23:21
autor: tomasinho09
Albo malowali tylko lepsze egzemplarze, bo w wiekszości te pomalowane szły na eksport. W tych ciagnikach bardziej dbali o szczegóły i stan techniczny. Jednak teorii jest wiele, ale która z nich prawdziwa? Tego się chyba nie dowiemy. Ja raz widziałem film gdzie ciągnik bez kół jeszcze, został złożony pomalowany tylko w podkład. Nie mam pojęcia jaki był w tym sens, przecież kolorystyka ciagnika jest całkiem inna niż całość w czerwonym tlenkowym...
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 31 gru 2016, 0:22
autor: wojtek12321
Brat odbierał Ursusa C 355 w 1973 r ze Składnicy Maszyn Rolniczych w Kole (tak to się szumnie nazywało) oczywiście zlecenie i inne sprawy papierkowe, no i oczekiwanie na "pojawienie" się sprzętu na placu składnicy (pierszeństwo miały SKR-y), tak że bez niejednego pół litra się nie obyło. Byłem przy odbiorze, no bo to przecież wielkie wydarzenie, pierwszy ciągnik w rodzinie i do tego 355, oczywiście znajomy traktorzysta z SKR-u aby odbył pierwszą jazdę i "pouczył" jak się tym posługiwać. Był to już "żółtek" z niebieskim korpusem, niebieskimi napisami Ursus, i pamiętam jak dziś że koła przednie i tylne były koloru, jak piszecie "kość słoniowa", a nakrętki to był "błyszczący" pożółtawy ocynk na obydwu osiach.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 31 gru 2016, 14:07
autor: bossmann
ale lecisz z tym ursusem jak burza. pięknie. śliczny ursus będzie.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 02 sty 2017, 0:32
autor: widelec77
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 02 sty 2017, 1:02
autor: wojtek12321
widelec77 napisał/a:
Witam ponownie juz w 2017 roku
....Ostecznie piasty beda napewno w kolor korpusow.Natomiast nakretki w kosc sloniowa lub w ocynk.....
Piasty (całaprzednia oś) napewno był niebieski, tylko nie pamiętam jaki był kolor tych kapturków na piastach i reszty piasty, tych które "wystają", są widoczne przez otwór felgi w przedniej osi. Felgi, obciążniki na przodzie (takie z dwóch połówek, montowane od "środka" felgi to napewno był kolor "kość słoniowa".
Kolor przedniej siatki/atrapy też taki sam jak felgi, siatka taka jak wcześniejszym zdjęciu pirwsza od lewej.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 02 sty 2017, 9:26
autor: SEBRIGHT
Ja do płukania układu chłodzenia stosowałem wodę z octem i dawało radę

Na układ 12L dawałem 2L octu, resztę wody, później niech pochodzi żeby zagrzał się do normalnej temperatury, spuścić, zalać układ samą wodą, niech pochodzi z 10-15 minut żeby się wypłukał, spuścić i gotowe

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 04 sty 2017, 19:44
autor: widelec77
Czyli bardzo prosty,ale skuteczny sposob na przeplukanie ukladu chlodzenia tez tak zrobimy dzieki.
Zdjecia z 03/01/2017.Zdazylismy dowiesc ciagnik do piaskarni,lakierni przed atakiem zimy.Dzis zaatakowala:) i to konkretnie i bedzie mrozno do -17,mam nadzieje ze nie do wiosny:D
Prace mechaniczne trwaly 2 miesiace,zostalo wszystko rozebrane i dokladnie sprawdzone,zuzyte elementy zostaly wymienione na nowe lub zregenerowane.Ciagnik juz byl odpalany i wszystko dziala,narazie jest zalany mieszanka ropy z olejem (nagar w silniku po superolu).
Duzo osprzetu pojechalo w vanie do piaskowania tak jak widac na lawecie zostal korpus z mala iloscia osprzetu.
Felgi jak widac juz sa orginaly razem z obciaznikami(bedzie piaskowane i malowane 2 komplety kol).Nowe felgi wrocily spowrotem do sklepu..Sklepowe felgi to jednorazowki i nie polecam nikomu:).
Wymienione tez zostana detki tyl od razu na nowe,nakretki kol chyba jednak zostana w ocynku.Teraz pozostalo czekac na efekt koncowy, odbior i na poprawe pogody:D

RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 13 sty 2017, 18:46
autor: Rafallll360V1
I jak prace nad 55-tką wyglądają kolego ?
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 16 sty 2017, 21:58
autor: widelec77
Witam ponownie
Narazie przestoj,ciagnik stoi w piaskarni i oczekuje na wjazd na hale do piaskowania i malowania.Ale i tak trzeba czekac az zima ustapi bo nie wysle busa z laweta w tych warunkach pogodowych.
Po za tym wszystkie uszczelki z kabiny,kedry,plandeczka z ciagnika zostaly wyslane na wzor do dorobienia nowych.
Dzieki koledze z forum za naklejki sa super
Dotarly tez chromy:
-sruby mocujace konsole(2 komplety)
-sruby mocujace siatke maski (2 komplety)
-klamry filtra powietrza
Niestety sruby do reklamacji,jakosc uslugi firmy z Krakowa plus dluuuugi czas oczekiwania sami zobaczcie:
Czekam na odpowiedz na moja reklamacje obecnie.Niespodziewalem sie takiego podejscia do klienta.Tak to ja bym sobie te sruby sam oczyscil i chromem w spraju pomalowal.Oczywiscie na tej firmie z Krakowa nie zostawie suchej nitki w razie odrzucenia mojej reklamacji.Reklama ladna w internecie kolorowa,ceny zachodnich profesjonalnych zakladow galwanizacji,a jakosc wykonania?
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 17 sty 2017, 6:19
autor: bossmann
trochę jakby coś niewyszlo. mam firmę która robi naprawdę dobrze.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 17 sty 2017, 18:44
autor: widelec77
U Ciebie kolego bossmann to usluge wykonali konkretnie!Widac ze firma konkret.
Moja reklamacje przyjeli.Chromy odeslane.Zdjecia ponowne chromow beda teraz bezposrednio z zakladu.Nadal wszyscy co widzieli ta wykonana usluge (wyslalem ponad 100 email do wszystkich znajomych) patrza z niedowierzaniem ze taka niby profesjonalna firma zdecydowala sie na taki przekret.
Ja jednak mysle ze oni to robia caly czas,wysylaja na probe,a noz sie uda i nie bedzie zwrotu-a latwa kasa wpadnie.
Teraz to sie nawet boje ze te elementy moga zginac,roznie moze byc.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 17 sty 2017, 18:53
autor: jarekstryszawa
Co to za firma?
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 17 sty 2017, 19:13
autor: widelec77
Mialem nie ujawniac nazwy firmy,ale nie dbam oto,wazne zeby sie nikt inny juz nie przejechal.
TECE CHROMOWANIE KRAKOW
2 miesiace oczekiwania,zero kontaktu,koszt chromow 540zl .Jakosc?
Mam nadzieje jeszcze ze sprawa sie zakonczy dobrze i poprawia swoja spartaczona robote:)
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 17 sty 2017, 19:43
autor: Wicher
Te chromy mają jakość dobrego ocynku.... Za takie pieniądze powinny błyszczeć jak psu jajca.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
: 17 sty 2017, 21:15
autor: bossmann
te śruby na moje oko to jakby tylko w ocynku a te 4 elementy błyszczą się jakby w chromie. ten chromiarz który mi robił to zrobił niebyl jakiś tani ale za wiele więcej części dałem 800 zł. kontak telefoniczny ciągły z nim i wotsaap zdjęcia na bieżąco i wycena tez ... bylem pod wrażeniem bo zazwyczaj gadka przez telefon to tak jakby się człowiek nazucal ja z chromowanie jestem zadowolony co nieznaczny ze nie trafiłem tak jak Ty na złą firmę. bo trafiłem.
.