Strona 10 z 19

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 25 cze 2012, 9:49
autor: drandrzej
dobrze kojarzysz , zestaw z dellegro chyba ok 55 eur komplet naprawczy - u mnie działa OK




dellegro 55eur komplet naprawczy
działa OK

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 25 cze 2012, 10:29
autor: Ursus
I co wchodzi w jego skład?

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 25 cze 2012, 12:00
autor: G503
Ursus-C45 napisał/a:
Nasza glowica jedzie do spawania na goraco do Katowic, potem bedzie obrabiana i slad po peknieciu zaginie ;)

A jak wychodzi cenowo takie spawanie i czy dają jakąś gwarancje ?

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 25 cze 2012, 12:31
autor: drandrzej
ośka z zawirowywaczem ,tulejka, końcówka - czyli wystarczy mieś korpus z uszczelnieniem i pokrętło

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 25 cze 2012, 12:34
autor: cobraxx
A co ze starego wtryskiwacza nic nie będzie ? Może wrzuć zdjęcia ocenimy. Sprawdzaliście jaką daje mgiełkę ?

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 25 cze 2012, 19:17
autor: Ursus-C45
drandrzej napisał/a:
Ursus-C45 napisał/a:


moze bym podjechal z jakas paleta - na jaki adres mam sie udac?

Bydgoszcz , zadzwoń jak będziesz planował trasę
Musze si udac do Łochowa, czy wtedy do Łochowic jechach czy do Bydgoszczy?
G503 napisał/a:
Ursus-C45 napisał/a:
Nasza glowica jedzie do spawania na goraco do Katowic, potem bedzie obrabiana i slad po peknieciu zaginie ;)

A jak wychodzi cenowo takie spawanie i czy dają jakąś gwarancje ?
Jeszcze nie wiem, jak sie dowiem to dam znac.

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 26 cze 2012, 10:00
autor: drandrzej
jak będziesz u Jacka to do mnie masz z 18-20 km , wieś Szczutki , gmina Sicienko , moje zbieractwo jest dość znane w okolicy
zadzwoń jak będziesz palnował przyjechać .

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 28 cze 2012, 8:02
autor: Ursus-C45
No to mamy kolor!
Andrzej jako ojciec chrzestny projektu zgodzil sie zostać wspolwinnym wyboru...;)
And the winner is... Renault 615.1 Gris z palety Palinal str. 401.

Srebrny medal - nieco dalej od oryginału Ursusa i troche ciemniejszy otrzymuje RAL 7012 Basaltgrau

P.S.

Kolekcja Andrzeja robi wrażenie...



Paweł, prośba o informacje które czesci wtryskiwacza są całe a ktore uszkodzone - jest możliwość kupienia korpusow, pytanie ktore gwinty są całe a ktore nie?



Jeszcze jedno pytanie do forumowiczow, ile potrzeba lakieru objetosciowo na pomalowanie ciągnika? Założenie jest takie aby baza/korpus był szary (kolor podany powyżej) , tlumik i głowica oraz może jekies inne drobne elementy czarne oraz czerwone felgi.

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 28 cze 2012, 8:12
autor: drandrzej
muszę się przyznać , w razie czego w 50% mea culpa *yes*

ile :

a to już mocno zależy od tego jak kryje na danym podkładzie

na początek 2 litry bazy + utwardzacz 1 litr = 3 litry (mieszać objetości mniejsze tuż przed malowaniem oczywiście )

moim zdaniem potrzebne są 3 warstwy żeby było porządnie

czarnego ok 0.5 litra min - choć ja kupuję tu poliuretan przemysłowy (tikkurilla )- 2.75 l - to jest odporniejsze na ścieranie niż akryl - ale do nakładania potrzebny pistolet z dużo większą dyszą niż do normalnego lakieru z powodu gęstości tego poliuretanu

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 28 cze 2012, 8:18
autor: Ursus
A jaki dokładnie lakier stosujecie np. na komin? Tam jest wysoka temp.
Ursus-C45 napisał/a:
Paweł, prośba o informacje które czesci wtryskiwacza są całe a ktore uszkodzone - jest możliwość kupienia korpusow, pytanie ktore gwinty są całe a ktore nie?
Dziś dostaniesz fotki + opis.

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 28 cze 2012, 9:21
autor: cobraxx
drandrzej napisał/a:
muszę się przyznać , w razie czego w 50% mea culpa *yes*

ile :

a to już mocno zależy od tego jak kryje na danym podkładzie

na początek 2 litry bazy + utwardzacz 1 litr = 3 litry (mieszać objetości mniejsze tuż przed malowaniem oczywiście )

moim zdaniem potrzebne są 3 warstwy żeby było porządnie

czarnego ok 0.5 litra min - choć ja kupuję tu poliuretan przemysłowy (tikkurilla )- 2.75 l - to jest odporniejsze na ścieranie niż akryl - ale do nakładania potrzebny pistolet z dużo większą dyszą niż do normalnego lakieru z powodu gęstości tego poliuretanu
A wg. mnie to wszystko zależy kto maluje, jeden np. na cały samochód potrzebuje 0,5l a drugi 2.
Ja zużyłem na swój traktor ok 5litrów akrylowej, bardzo dużo części malowana osobna i wiadomo dużo w powietrze farby wtedy leci.

Wy w projekcie też macie więcej blach do malowania, niż ~Drandrzej.

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 28 cze 2012, 9:28
autor: Ursus
No szczerze mówiąc te 0,5 l na samochód to jakaś abstrakcja ;) Ale rozumiem, że to przykład.

Na kadłub Zetora poszło 1 l. akrylu. Ale malowany był w całości.

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 28 cze 2012, 13:41
autor: Ursus-C45
drandrzej napisał/a:
muszę się przyznać , w razie czego w 50% mea culpa *yes*

ile :

a to już mocno zależy od tego jak kryje na danym podkładzie

na początek 2 litry bazy + utwardzacz 1 litr = 3 litry (mieszać objetości mniejsze tuż przed malowaniem oczywiście )

moim zdaniem potrzebne są 3 warstwy żeby było porządnie

czarnego ok 0.5 litra min - choć ja kupuję tu poliuretan przemysłowy (tikkurilla )- 2.75 l - to jest odporniejsze na ścieranie niż akryl - ale do nakładania potrzebny pistolet z dużo większą dyszą niż do normalnego lakieru z powodu gęstości tego poliuretanu
Wstepnie zamowilem 2l szarego i po 0,5 czarnego i czerwonego.
Bardzo by mnie interesowalo jakiego rodzaju farby uzyc na komin i glowice.
Czarny wzialem RAL 9005
a czerwien Mercedes 3621 - na kola

pozdr.

Szczepan
Ursus napisał/a:
A jaki dokładnie lakier stosujecie np. na komin? Tam jest wysoka temp.<br><br><br><br>
Ursus-C45 napisał/a:
Paweł, prośba o informacje które czesci wtryskiwacza są całe a ktore uszkodzone - jest możliwość kupienia korpusow, pytanie ktore gwinty są całe a ktore nie?
Dziś dostaniesz fotki + opis.
milo bedzie - wstepnie ustalilem ze mamy uszkodzony gwint korpusu i iglice, pokretlo jest ok. Zatem musze miec korpus jak rozumiem i reszte z Dellegro?

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 28 cze 2012, 13:44
autor: Ursus
A zdecydowałeś się malować na czerwono całe felgi czy tylko obciążniki?

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 28 cze 2012, 15:41
autor: drandrzej
Ursus-C45 napisał/a:
wstepnie ustalilem ze mamy uszkodzony gwint korpusu i iglice, pokretlo jest ok. Zatem musze miec korpus jak rozumiem i reszte z Dellegro?
tak

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 28 cze 2012, 18:51
autor: Ursus-C45
Ursus napisał/a:
A zdecydowałeś się malować na czerwono całe felgi czy tylko obciążniki?
tyl obciazniki a przod chyba cale felgi zeby jakos wygladalo...
mozna tez pomalowac felgi na czerwono a obciazniki zostawic szare - takich konfiguracji sporo w necie jest - nie wim jak bbylo oryginalnie...
to nie takie istotne juz.
drandrzej napisał/a:
Ursus-C45 napisał/a:
wstepnie ustalilem ze mamy uszkodzony gwint korpusu i iglice, pokretlo jest ok. Zatem musze miec korpus jak rozumiem i reszte z Dellegro?
tak
ok - to korpus jakis masz? moze bysmy to zalatwili od reki?
Ewentualnie pogadamy na zlocie. Z dellegro jaki czas dostawy maja?

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 29 cze 2012, 8:27
autor: drandrzej
korpus się u mnie znajdzie , nie ma problemu
z Dellegro nie kupowałem sam, przez 3cie ręce , o ile pamiętam to Dieter do Jacka przywiózł , Jacek zabrał na zlot , i testy/instalacja kompletu naprawczego nastąpiła w Wilkowicach na trawie *rofl*

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 29 cze 2012, 18:49
autor: Ursus-C45
ok to pogadamy na zlocie - montuje grupe motocyklistow - jak sie uda to przyjedziemy mniejsza lub wieksza grupka - w sobote bedziemy na zlocie w sobieszewie - tez impreza niemala... http://www.lotor.com.pl/index.php?optio ... Itemid=273

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 04 lip 2012, 23:27
autor: Ursus
Obrazek
Obrazek

RE: Ursus C-451 - reanimacja

: 01 sie 2012, 11:31
autor: Ursus-C45
Głowica po spawaniu a przed planowaniem

Obrazek Obrazek Obrazek



Tłok odpuszczony wg sugestii Andrzeja - przybral troche w procesie ;)

Pompa zregenerowana:
Obrazek