Forum RetroTRAKTOR

Dzięki za wyjaśnienie

Taka oryginalna tablica pod gniazda jest już w drodze.Na razie mam założoną od nowszych modeli i nasze polskie 4011,355,360 też takie mają.

Ta tablica jest jedna do wszystkich gniazd.Gniazda świateł przyczepy,gniazda hamulców przyczepy i dwóch gniazd hydrauliki zewnętrznej.

Kolejne fotki:

Tablica pod gniazda już na warsztacie.Będę musiał kilka godzin na nią poświęcić.Zaspawać i obrobić niepotrzebnie powiercone dziury.Wspornik mocujący odciąłem od razu.Umęczony życiem,nieudolnie kilka razy spawany,ale liczy się oryginał.Poradzę sobie z tym bez problemu.

A dla kolegi Dambera kierunki z białymi kloszami.

Białe kierunki - Chrapek jest jakaś część, której byś nie miał pod ręką Tych kierunków było chyba bardzo mało w produkcji seryjnej. Ja takie widziałem tylko raz na żywo i było to już kilkanaście lat temu.

Szkiełka białe to i nowe bym miał.

Mały przegląd przed zimą!

Sprawdziłem poziom elektrolitu w akumulatorze i napięcie spoczynkowe.

Postanowiłem założyć termostat.Przy takiej temperaturze bardzo długo silnik się nagrzewa.Tak,że mały obieg jak najbardziej wskazany.Przy okazji montażu termostatu wymienię płyn na nowy.

Zostanie mi założyć żaluzję na chłodnicę i wymienić olej w silniku.

I zima Majorkowi nie straszna!

Ech, jaka szkoda że moja trzydziestka już w rozsypce...
Fajnie by było w zimie przy trzydziestu pod krechą wjechać na staw i sprawdzić jak to jest z tymi niezależnymi hamulcami... xD

No ja bym nie zalecał wjeżdżania na lód. Jest na YouTube filmik, jak jakiś młokos chciał się przed kolegami chyba popisać, wziął pewnie od ojca trzydziestkę i utopił ją w stawie, bo lód nie wytrzymał. Potem wyciągali ją chyba na dwa traktory. Głupota ludzka nie zna granic.

Tak jest, ale u mnie stawy są sprawdzone, u mnie znajomość wód to tradycja bo staw mam przy miedzy.
Jak się w zimie drzewo wywaliło to 26 tonową ładowarką na lód wjechali...
No i staw to nie jezioro. Wodę na zimę spuszczają i zostaje ze 40 centymetrów wody....
Ale po co to gdybanie, i tak w tym roku na lód nie wjadę

Nie nie lód na stawie odradzamy ale na jakimś bajorku jak najbardziej zalecany.*clap*
Sławek Widzę że Ty już prawie zimujeśz ale powiedz czy jest sens zakładać żaluzję jak masz termostat:? mi się wydaje że jedno wyklucza drugie:p

Pzdr.Przemo*yes*

Żaluzja to powiem,że bardziej jako oryginalny gadżet.Ale może się zdarzyć (oby nie)że termostat się otworzy i już nie zamknie.Wtedy bez rozbierania pół ciągnika zaciągasz żaluzję i silnik się dogrzeje.

Założyłem termostat polskiej produkcji MERA.Zobaczymy jak będzie się sprawował.W garnku z wodą i termometrem otwierał się i zamykał pięknie.

A traktora nie odstawiam do wiosny.Będzie się przemieszczał od czasu do czasu po terenie.U mnie akurat to teraz robi za rower.

Dobrze jest sprawdzić termostat przed założeniem, bo lepiej wiedzieć co się zakłada

Spoko Rower też pojazd jeszcze z takim dzwiękiem... powiem Ci że domyślałem sie o co Ci chodzi,masz w pełni wyposażony Traktor, noi zabezpieczczenie gdyby.... a nasze MERA dają rade będzie ''git majonez'':p
U mojego wujka śmiga w c-4011 2-lata i działa;)

Pozdr.Przemo*yes*

Szczerze powiem,że nie chciałbym już tu (do obudowy termostatu) akurat zaglądać przez pewien czas.

Instalacja pneumatyczna została ukończona również.Został mi do pomalowania zbiornik powietrza.Niedługo próba hamulców w przyczepie.Zamieszczę odpowiednie zdjęcia.

Chrapek doradź mi co zrobić z roznitowanym dyfrem , poprostu koło tależowe jest luźne na nitach wytrzynało to 3 lata nity ładnie się spęczyły podgrzewaliśmy je autogenem

Te,które były nitowane ręcznie po jakimś czasie się luzują niestety.Nie ma na to reguły.Trzeba to poprawić jeszcze raz.Tyle,że dopukać te nity na zimno będzie ciężko.A grzać nity w dyfrze nie polecam.

A nie ma możliwości tego jakoś zastąpić np. śrubami? Nie widziałem tego dyfra, więc tak strzelam.