Strona 10 z 18

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 03 maja 2013, 20:36
autor: jacek0106
Witam. Oglądałem wszystkie prace przy twoim unikacie, i całkiem popieram zachowanie oryginalności technicznych szczegółów. A ten rozdzielacz hamulców to tak jak pisałeś w mojej 40 na przykład jest oryginalny i nigdy nie był ruszany, a świetnie działa do dzisiaj. Ręczny po zmianie linki na grubszą jest również bezproblemowy. A filtr płytkowy o ile w starym silniku jest kłopotliwy ze względu na odkładający się nagar z przedmuchów, to po remoncie olej po 100MTG spuszcza się czysty, a płytki wystarczy wypłukać, przedmuchać i są czyściutkie. Zetory z tych seri i lat 2,3 i 4cylindrowe są ogólnie rewelacyjne i warto każdego ratować, a ten malutki to z wyglądu też śliczniutki jest. Będzie kolekcja traktorków jak u mnie autek. Bardzo ciekawy i rzadki projekt robi wrażenie. Trafny wybór do odrestaurowania i włożenia swojej pracy i pieniędzy. Najważniejsze zrobione, teraz to już z górki. Pozdrawiam.

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 03 maja 2013, 20:38
autor: dominik5211
Ok rozumiem
W moim 3011 te oryginalne rurki były wywalone i zastąpione gumowymi z powodu zmiany silnika na nowszy bez sprzęgiełka.
Kupno tych dwóch oryginalnych rurek graniczy z cudem więc myśle je z czegoś dorobić pytanie tylko z czego.

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 0:32
autor: chrapek3011
Mogę Ci takie oryginalne rurki załatwić,nie ma z tym żadnego problemu.
jacek0106 napisał/a:
Witam. Oglądałem wszystkie prace przy twoim unikacie, i całkiem popieram zachowanie oryginalności technicznych szczegółów. A ten rozdzielacz hamulców to tak jak pisałeś w mojej 40 na przykład jest oryginalny i nigdy nie był ruszany, a świetnie działa do dzisiaj. Ręczny po zmianie linki na grubszą jest również bezproblemowy. A filtr płytkowy o ile w starym silniku jest kłopotliwy ze względu na odkładający się nagar z przedmuchów, to po remoncie olej po 100MTG spuszcza się czysty, a płytki wystarczy wypłukać, przedmuchać i są czyściutkie. Zetory z tych seri i lat 2,3 i 4cylindrowe są ogólnie rewelacyjne i warto każdego ratować, a ten malutki to z wyglądu też śliczniutki jest. Będzie kolekcja traktorków jak u mnie autek. Bardzo ciekawy i rzadki projekt robi wrażenie. Trafny wybór do odrestaurowania i włożenia swojej pracy i pieniędzy. Najważniejsze zrobione, teraz to już z górki. Pozdrawiam.
Dawno Cię nie było,Jacku!Dzięki za słowa uznania.No i stało się...NIECH BĘDZIE ODPALONY...przed godziną osiemnastą dnia 4 maja 2013...po ponad roku od zakupu szczątków,przemówił...po odpowietrzeniu układu paliwowego,po powtórnym zakręceniu zagadał...ciśnienie oleju na wolnych 2 Atm.,przy 2000rpm 4,2 Atm.Na razie bez chłodnicy i płynu,to próby po minucie nie co może dłużej,nic po za...Po jutrze chłodnica i płyn i niech się dociera po malutku...

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 7:14
autor: jacek0106
Nie było mnie od jesieni. Zimą trzeba trochę dudów zarobić, żeby znowu latem pasji się oddawać.
Sławek Ty odnawiaj szybko te swoje zabawki, bo jak się ożenisz to zobaczysz, jak to ciężko potem wszystko pogodzić. Ja na lipiec planuję swojego szrocika ukończyć, ale kobieta mimo długoletniej tolerancji traci już cierpliwość i chce na wczasy.
Wracając do tematu, gratuluję Doktorowi Frankensteinowi udanej sesji ożywieniowej.
Ten model to pewnie nawet w Czechach, znależć w jakimś względnym stanie graniczy z cudem.
A jak będziesz rejestrował? Na orzeczenie rzeczoznawcy? czy może masz jakieś papiery?



Może byś zapodał dżwięk tego silnika w wersji 2garowej. Ja nigdy takiego modelu ani nie widziałem, ani nie słyszałem. Ludzie go nawet jak spotykali to z Majorkiem mylili.

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 9:56
autor: chrapek3011
Tak myślałem,że gdzieś w świecie tyrasz.

Filmik będzie z odpalania,ale w dalszym czasie.Zdjęcia na razie wysłane do dodania,z robót początkowych nad podnośnikiem.

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 10:58
autor: Ursus c-325
Dodaję zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 21:13
autor: chrapek3011
Silnik pracuje równo.Wtryski ustawione na 160 Atm.Jak założę chłodnicę będzie można coś więcej obejrzeć,jak trochę pochodzi,czy nie cieknie nigdzie nic po nagrzaniu,itd.Na razie nic nigdzie nie cieknie.

Chwilowo podnośnik rozebrany do rosołu...trzeba wszystko przejrzeć,uszczelki,miedzianki,uszczelniacze na tłoku,to wszystko przyjdzie nowe...Zamknąć tył,wszystko jeszcze raz uruchomić i będzie można pomału przygotowywać do pierwszego podkładu.

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 21:27
autor: damber
Miło słyszeć, że ZETOR-ek już gada :)
A jak sprawa z felgami - udało się coś załatwić, bo w końcu jak już pali, to i jazda próbna się szykuje...

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 21:30
autor: chrapek3011
Wiem tyle,że w Czechach takie felgi są nowe do kupienia bez problemu,ale na Słowacji ciężki temat tak samo jak w Polsce.Do niedzieli będę wiedział coś konkretnie o używanych i cenie nowych.

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 22:46
autor: Ursus
A jakie podkłady Sławku chcesz zastosować i jaki lakier na korpus?

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 22:58
autor: chrapek3011
Wszystko z NOVOL'a.Kolor korpusów złotawy,jak w wersji eksportowej do Danii,Holandii...

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 05 maja 2013, 23:05
autor: Ursus
Ale jakiś epoksyd? Potem kolejny?

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 06 maja 2013, 19:16
autor: chrapek3011
Tak,tak...tak jak po piaskowaniu reaktywny...potem normalny już akrylowy...żadne renowacyjne,ani żadne inne gówna już nie wchodzą w grę.Całość musi być dopracowana lepiej jak w fabryce.Za dużo to już kosztowało,żeby teraz kaszanę odstawić.Dziś tylko pokrywki zaworów wyglancowałem i przykręciłem.Jutro założę nową chłodnicę z przewodami,to będzie sobie dłużej pyrkotał.

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 06 maja 2013, 20:05
autor: Ursus c-325
Obrazek

Obrazek

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 06 maja 2013, 21:42
autor: damber
Rozumiem, że korpusy w 2011 będą malowane w całości na ten złoty kolor tak jak to robiono w fabryce, albo będziesz jakieś detale malował na inny kolor?

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 06 maja 2013, 21:46
autor: chrapek3011
Ma być oryginał to niestety musi być cały polakierowany jednakowo,niestety.

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 06 maja 2013, 21:52
autor: damber
Ale dlaczego "niestety" Jeśli będzie zrobiony tak jak w fabryce, to będzie jedyny w swoim rodzaju, bo zawsze jest tak, że każdy sobie coś tam zmieni w kolorystyce, a tu oryginał więc takiego drugiego nie będzie *tup*

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 07 maja 2013, 18:25
autor: chrapek3011
Musi być,jak w fabryce,takie założenie było już ponad rok temu.Na dzień dzisiejszy jedynym nieoryginalnym elementem jest rozrusznik.Zdobycie oryginalnego 1,8 KM nie ma szans,bo nawet Słowacy na Wilkowicach mieli jaki mieli.Na razie widziałem dwie sztuki oryginalne.Jeszcze żeby było śmieszniej,mam dwa agregaty prądotwórcze do tego 2011,jeden - oryginalną prądnicę i regulator PAL i drugi - alternator PAL z regulatorem stykowym również PAL.Zestawy współzamienne,żeby przepisom stało się zadość,czyli odpowiednia moc oświetlenia i ładowania.Dziś już godzinkę popykał z nową chłodnicą.Nigdzie nic na razie nie cieknie,tylko te pieprzone kraniki.Już taką tandetę teraz robią...

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 10 maja 2013, 23:19
autor: Ursus
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek




Sławek ma porządny park maszynowy :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek

RE: Zetor 2011 - kolejny z rodziny UR I

: 11 maja 2013, 23:23
autor: chrapek3011
Niby takie gówienko,a swoją robotę robi.Do pełni warsztatowego szczęścia brak mi jeszcze tokarni.Piaskowanie rozpoczęte.Dziś zakończyłem zabawy z podnośnikiem,został umyty,rozebrany do śrubki,wyczyszczony.Dokumentnie przejrzany,dostał nowy tłok z pierścieniami,wszystkie oringi,podkładki miedziane,zabezpieczenia nowe.Poskładany,wyczyszczony do litego metalu czeka na ostateczne założenie na obudowie tylnego mostu.

Do mechanicznego dokończenia została przekładnia kierownicza.