Strona 10 z 10

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 20 sie 2009, 7:46
autor: drandrzej
rozwiązanie myślę że znam, części jeszcze nie mam aby je wdrożyć
no ale jest widok że w SO rano już będą więc mały remoncik polowy się szykuje
do namiotu zabieram śpiwór i zestaw narzędzi :-)

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 20 sie 2009, 16:56
autor: Ursus
Właśnie - filmiki też kręćcie :)

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 20 sie 2009, 18:05
autor: drandrzej
Ursus załadowany :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



i... w drogę dziś ze 30kilka km, jutro do Wilkowic :

Obrazek

czyli ja juz jestem prawie spakowany ;)

jeszcze klucze, wiertarka,szlifierka , młotki , podzespoły zamienne, czyściki

jak to koledzy powiedzieli namiot mam 3 osobowy :
kierownica od Bombaja, zestaw narzedzi i kluczy i może i ja się zmieszczę ;)

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 20 sie 2009, 20:29
autor: michciewicz23
Zabytkowy Star a na nim zabytkowy Ursus, super;)

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 20 sie 2009, 21:02
autor: Ursus
Z ciekawości... Ten Star to benzyniak zapewne... Ile pali? Ma instalacje gazową?

Ten napis "Heniek" to od imienia właściciela czy na cześć piosenki Rewińskiego o starym Starze?

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 20 sie 2009, 21:11
autor: hubert
Fajnie to wygląda, coś czuje, że ludzie będą się oglądać na drodze:D Gdzie takie "cudo" jedzie:)

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 20 sie 2009, 22:34
autor: michciewicz23
Ursus napisał/a:
Ten Star to benzyniak zapewne...
Czy to 4,7litra? Bo gdzieś kiedyś widziałem w necie i nie pamiętamjaki miał silnik.:D

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 24 sie 2009, 21:59
autor: drandrzej
na forum jest właściciel auta - heniekstar25 - najlepiej odpowie na te pytania





C-45 wraca po udanych 2 dniach "pukania"
mi cały czas puka w uszach - ale to miłe uczucie :)


dojechaliśmy , odpala na 1wsze pociągnięcie kierownicy , nowy komplet wtryskiwacza niestety nie pomógł - dalej chlapie olejem , choć może to jeszcze resztki z komina

jak to w tych "starociach" bywa - w niedzielę musiałem robić szybki remont lutlampy , ktorą specjalnie wypiaskowałem na Wilkowice - ten pomysł jednak nie był najszczęśliwszy , ziarenka piasku mimo wydmuchiwania 10 atm. sa wszędobylskie

w ND ok godziny 16 Ursus wziął udział w sesji fotograficznej z Hipoliną zorganizowanej przez miłośników parowozów - jeśli ktoś z grona bedzie miał dostęp lub trafi na te zdjęcia - bardzo będę wdzięczny za jakieś wskazówki , zapomniałem wymienić się kontaktami bo już czas festiwalu dobiegał końca


Dziękuję za odwiedziny i ciesze sie że nie tylko mnie ten Ursus ucieszył na festiwalu ,kilku byłych użytkowników podzieliło się wspomnieniami z lat gdy było to ich narzędzie pracy

cóż , jutro rozładunek i znów "kilka drobiazgów do zrobienia "

ma nadzieję ze pojawię sie z nim ok 27IX w Muzeum Narodowym w Szreniawie



********************
bombaj już na miejscu , zdjęty ze Stara Heńka i stoi na gruncie :)

podobnie jak MF

teraz poprawki lakiernicze i mechaniczne po imprezie i można szykować się do następnej

olej jednak cieknie gdzieś z pompy coraz mocniej , wymiana jest nieunikniona

ale znów zagadał od pierwszego zakręcenia kierownicą :D

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 25 sie 2009, 19:06
autor: Jacek ze Skansena
Star 25 Heńka to był jeden z hitów tego Festiwalu. Fajnie, że się dał namówić w taką drogę. Podziwiam i witam w gronie pozytywnie zakręconych.

RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie

: 25 sie 2009, 23:03
autor: drandrzej
dał się namówić na jeszcze nie jedną - mam nadzieję ;)
i faktycznie - miał wielu fanów na zlocie