Strona 10 z 45
RE: Walka ze śniegiem
: 20 sty 2010, 20:36
autor: Bolszewik
A, to już rozumiem. Dźwignia byłaby lepsza bo szybsza. Tylko czy przełożenie pozwoli na względnie łatwe operowanie. Ja wiem że poćwiczyć dobrze ale żeby to nie była katorga z podnoszeniem.
Rozważ też elektryczny, nie koniecznie musi to być gotowy zestaw (wtedy może wyjść taniej lub nawet za darmo).
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 14:30
autor: piotrbpm
Witam proszę o rzucenie oka na mój projekt czy ma sen?
To wirnikowy odśnieżacz na wom

do małego ciągniczka
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 14:41
autor: olowaty
Nie bardzo kumam o co chodzi w tym rysunku. Opisz zasadę działania.
http://www.vidoemo.com/yvideo.php?i=LWx ... nowblower=
Zobacz to.
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 15:24
autor: piotrbpm
Hmm to proste z wałka WOM lecimy na reduktor (bo zbyt szybkie obroty wirnika nie będą wskazane :/ ) Za reduktorem są umieszczone łopatki na wałku na końcach gumowe kwadraty które będą szurać po ziemi zgarniając śnieg:) na bok
http://www.przeklej.pl/plik/odsniezacz-jpg-0008n0cls6jo
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 15:54
autor: olowaty
Aaa! To tak. Żeby odśnieżyć na raz na szerokość ciągnika, to musiałbyś zrobić wirnik o średnicy około 2 m.
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 16:05
autor: piotrbpm
Ja chce na 2 razy:) mój Yanmarek ma 120cm szerokośći:) ale dziękuje za linka, zaraz pokaże co można by zrobić do ciągnika na tej zasadzie:)
Już skończone ,wykorzystałem pomysł z linka w takim czymś
Z tyły ciągniczka zamontuje lej który będzie zbierał śnieg który trafi na niebieską część, która wprowadzi śnieg do wirnika a ten wyrzuci go z boku

Rozwiązanie o tyle lepsze ze nie potrzebna żadna przekładnia ,myślę że obroty 500obr/min nie będą zabójstwem dla konstrukcji

Nie ma tu ślimakowej prowadnicy bo trudno było by zrobić jej napęd i sama ślimacznica hmm trzeba by było się pobawić
Można by jeszcze regulować tym trójkątem by na raz pobierał śnieg według uznania

RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 16:16
autor: olowaty
No to już lepiej. A nie lepiej zrobić coś takiego:
http://www.forge22.com/wallpaper/standa ... 201600.jpg
Tylko oczywiście w odpowiedniej proporcji.

RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 16:40
autor: piotrbpm
A jak to działa

? Wiem że się kreci ale gdzie podzieje się śnieg?. Myślę że to co teraz narysowałem mogło by zdać egzamin:)
Niestety nie mogę jechać tyłem bo mam tylko napęd na tylnią oś i do tego pod górkę wiec nie da rady
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 16:54
autor: drax
A ja Wam powiem, że w poniedziałkowe i wtorkowe popołudnie zrobiłem pług i dzisiaj się przydał

niestety nie wziąłem na plac telefonu i nie miałem żadnego filmiku etc. może jutro zrobię jak śniegu dopada
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 17:00
autor: piotrbpm
Regulacja zbieranego śniegu:)

RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 18:04
autor: Bolszewik
Piotrbpm to co narysowałeś widziałem dziś na drodze. Z tą różnicą że była to maszyna dość duża zaczepiona do C-360 (lub innego o podobnej wielkości). Nie było tam widać żadnej regulacji szerokości, choć wykluczam że takowa była, bo to ustrojstwo stało kawałek od głównej drogi. W każdym razie na boki wystawało poza obrys ciągnika na ok 50-70 cm. Pracowało w to w zestawie. Najpierw Ciężarówka ze spychem zgarniała śnieg z drogi, z tyłu jechał poboczem traktor i wyrzucał śnieg aż za rów.
To na pociągu to teoretycznie najprostsze i najskuteczniejsze tylko że trzeba by sobie założyć peryskop do ciągnika. Gdzieś widziałem filmik jak to działa.
******
Wczoraj sobie odśnieżałem, a dziś musiałem od nowa. W sumie nawet nie tyle napadało co nawiało. Jak zgarnia się śnieg na bok to robią się wały śnieżne po bokach drogi. Później wieje wiatr i robi za nimi pryzmy luźnego śniegu. Żeby tego uniknąć i choć trochę obniżyć te wały zamierzam jutro przywiązać jakąś grubą dechę do spycha podnieść go w górę i odrzucić maksymalnie na bok w pole śnieg.
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 18:22
autor: olowaty
Dobre z tym peryskopem. Zawsze można zrobić 2 wirniki o mniejszej średnicy.
Wersja bezperyskowpowa:

Panowie! A może przerobić z dmuchawy do zboża/siana? Kiedyś proponowałem taki pomysł, ale nie było odzewu.
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 19:11
autor: Bolszewik
No to jeszcze zwróć uwagę że ten Unimag ma na pace silnik. Zgadnij po co, ano po to żeby kręcić te wirniki wywalić śnieg kilka metrów dalej i osiągnąć sensowną wydajność. Zaś silnik samochodu odpowiada tylko za transport agregatu. Efektywna szerokość pracy tego ustrojstwa to pewnie ok. 2,5 m liczę więc lekko że potrzeba w sumie z 250 - 300 KM żeby to działało. Teraz proponuje zastanowić się jaką kto mocą dysponuje w swoim sprzęcie tak żeby zamiast spodziewanej "Niagary" śniegu nie uzyskał ciurkania ze starego kranu :smilewinkgrin:
Ja nikogo nie zniechęcam do pracy pomysłów konstrukcji itd. tylko trzeba liczyć siły na zamiary i dodać do tego aspekt ekonomiczny. Dziś mamy śnieżną zimę ale za rok ? Wirnikowy pług to temat naprawdę dla nielicznej grupy ludzi którzy mieszkają w górach i notorycznie zawiewa im drogę. Do tego tej drogi naprawdę mają sensowny kawałek, bo jeśli zawiewa np. 100 m nawet na wysokość 1 m to chyba lepiej kupić sobie ładowacz na przód który z pewnością przyda się nie tylko zimą.
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 19:13
autor: olowaty
No ja nie każę robić takiego. To tylko sugestie, jakie są fabryczne rozwiązania. Zawsze można d... poparzyć, ale w pokrzywy nas... jak to moja Babcia mawiała.

RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 19:24
autor: Bolszewik
No nie każdy potrzebuje jechać z takim ustrojstwem 30 km/h i wywalać śnieg 10 m w górę. Chodzi mi tylko żeby nie przekroczyć granic absurdu, oraz żeby nie przeliczyć się z efektywnością. Widziałem pług wirnikowy zapinany na ładowarkę czołową zamiast łyżki. Był to kompletny zestaw który zawierał silnik czterocylindrowy na oko o mocy ok 100 KM.
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 19:58
autor: piotrbpm
Lepiej zrobię jak będzie się jechało do tyłu:)
http://www.vidoemo.com/yvideo.php?i=bUl ... snowblower
Tak jak tu pan ma:)
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 20:08
autor: Bolszewik
Tak najprościej i najłatwiej.
Choć na przód jest znacznie wygodniej z tym że roboty o wiele więcej.
Takie jak z filmiku można trafić na allegro, ceny są różne.
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 22:00
autor: piotrbpm

Ostatecznie robię coś takiego ciągane do tyłu

Jakie obroty sa potrzebne to takiego czegoś ?
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 23:00
autor: Bolszewik
Do małego kup sobie to:
http://www.allegro.pl/item903842735_plu ... ikowy.html
Z pewnością nie zrobisz taniej, wystarczy dorobić mocowanie i dać napęd w sumie 1500 zł max.
Pooglądaj może wpadniesz na lepszy pomysł:
http://www.allegro.pl/listing/search.ph ... +wirnikowy
Jak się podaje link zbiorczy do allegro to URL nie robi, cóż: ctrl+c, ctrl+t, ctrl+v ...
Obroty z wałka 540 chyba wystarczą bo duży wirnik daje dużą prędkość kątową. Zresztą w Yamarze masz chyba kilka prędkości wałka ?
RE: Walka ze śniegiem
: 29 sty 2010, 23:21
autor: piotrbpm
Aż 3 ,najszybciej kręci się chyba z 1200obr
Hmm mój projekt będzie o wiele tańszy jak wszystko wycenie to dam znać co robiłem krok po kroku:) może ktoś skorzysta:)