Forum RetroTRAKTOR

Nie pamiętam dokładne przepisów, ale ....

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dzie ... /cz-4-dz-3

No i wychodzi że 1,5 tony max. bez hamulców. A należy uznać że w myśl przepisów ta przyczepa nie ma hamulców !
Zabudowa hamulców jest tu oczywiście możliwa, ale bez sensu bo i tak nie zalegalizuję tego.
Nie spodziewam się wielu kursów po drodze, a jak mnie złapią to mogę liczyć tylko na to że Policjant będzie miał ciut oleju w głowie.

PS. W czwartek zatrzymała mnie Służba Celno-Skarbowa. Funkcjonariusz był bardzo miły. Życzył mi "Szerokiej drogi", a ja mu w zamian "Spokojnej służby".

Policjant czy celnik też człowiek, na własnej skórze się przekonałem że nieraz wyjdzie się lepiej będąc miłym niż stając okoniem...
No ale wracając do tematu - bardzo fajna i zgrabna przyczepka, jak ją odmalowałeś to już całkiem miodzio
Opony od Żuka miały by chyba nieco większą nośność niż przednie ciągnikowe, ale za to ciągnikowe robią klimat

Pięknie odnowiona ta przyczepa

A w temacie podobnych przyczep podrzucę kilka stron z "Katalogu artykułów produkcji zakładów remontowo-montażowych" (1956 rok)

O właśnie to będzie rodowód tego ustrojstwa ....

Na obu osiach nabita jest taka sygnatura:

Znalazłem trochę ciemniejszej farby. Drobna korekta koloru wewnątrz paki:


Przy okazji pytanie czy dwuskładnikową żywicą z włóknem szklanym pokleję taki zbiornik ? Pochodzi on oczywiście z opryskiwacza, chciałbym z niego zrobić zbiornik do podlewania kwiatów.

Tak, bez najmniejszego problemu

Mój poprzedni opryskiwacz miał może 10 może 15 łat z żywicy z włóknem i trzymał-jednak zbiornik wykonany był z podobnego materiału.

Myślę że mógłbyś próbować wtapiać żelazkiem łaty wycięte z kanistrów z grubą ścianką jeżeli to podobny materiał

Nowy zaczep w produkcji ....


SEBRIGHT - Dziękuję za wymiary

Polecam się na przyszłość

Ładna robota, jeszcze wzmocnienia z blachy i będzie jak oryginał.
U mnie tak to wygląda:


Okrągły otwór na drugim zdjęciu ma a 5aką średnicę że w sam raz wchodzi w niego wtyczka od świateł żeby się nie walała po ziemi.

Nowy zaczep:



Dziś powstawał stelaż do plandeki. Ma być to lekka konstrukcja szybka do demontażu. Przyczepa na razie nie ma garażu więc pod plandeką będzie jakoś tam zabezpieczona, a poza tym coś tam na nią można wrzucić na sezon zimowy.

Hamulec postojowy:

Ponieważ przyczepa nie ma na razie stałego garażu ....
Postanowiłem zrobić jej konstrukcję pod plandekę. Oczywiście nie jest to rozwiązanie profesjonalne tylko po kosztach. Nadto ma być łatwe w montażu i nie zajmować miejsca. Plandeka czyli kupiony za stówkę banner reklamowy będzie zakładana na pałę bez żadnego zacinanie obszywania tylko na gumach.



Dziś spróbuję dorobić uchwyty na gumę i przymiarka.

PS. Czy ktoś ma pomysł jak zmyć banner.
Kupiłem taki w stanie idealnym i o wymiarach jakie są mi potrzebne, ale niestety z wizerunkiem polityka....
Czy może kłaść plandekę odwrotnie to szorstką stroną do świata ?

Jakoś dopiero teraz trafiłem i przyjrzałem się - nie chcesz zmienić opon w nim? Bo masz tam jak się nie mylę 3 sztuki takich, których chociaż 2 szukam

Sztuka jest sztuka, ale jakie tam założyć skoro felgi są wąskie.
Chętnie bym je wymienił na szersze bo z drewnem się wrzynają. Przerobić felgi nie problem tylko koszt z 1000, a tyle dałem za cała przyczepę.

Na takie Żukowskie 6.00-16 bym mógł się pozamieniać jak te Twoje nie są spękane i w miarę jeszcze Cyknij w wolnej chwili jakieś fotki z bliska.

Żuk miał raczej 6.50 R16

Rozważam temat dorobienia felg 15" na normalne opony od busa.
Wolałbym żeby była niższa do załadunku.
Wywożąc drewno z lasu koła wyraźnie grzęzną w miękkiej ziemi.