Strona 2 z 5

RE: Koniec Ursusa

: 03 cze 2009, 9:13
autor: oldtimer
Wiesiek- ja z przekąsem zwalałem na politykę i rządy które padły... Bo tak wszyscy robią. To wina kierowników jednostek, mimo że wszyscy krzyczą na rządy że nic nie robią... Chyba zbyt skomplikowanie pisze....

RE: Koniec Ursusa

: 03 cze 2009, 9:44
autor: Wiesiek
Słuchaj- ja już trochę przeżyłem, widzialem, i kiedyś w pewne idee wierzylem......niestety na tym się skonczyło. Wiara to jest ....ech!
Ale z tymi rządami to jest tak jak z gospodarzem w domu.Gdybym chciał życ i tylko wydawać to powoli sprzedałbym wszystko : maszyny, tereny, meble, telewizor , kompa itd.. itd... starczyłoby by mi na jakiś czas. Pózniej zostałby jakis przytułek, albo łopata, a moje gospodarstwo rozdrapali by do końca złodzieje i inni im podobni.Tyle i więcej w tym temacie nie będę pisał!!!

RE: Koniec Ursusa

: 03 cze 2009, 10:54
autor: oldtimer
Masz rację...
Najważniejsze że Ursus póki co istnieje! Może pojawi się jakiś rozgarnięty kierownik zakładu który postawi firmę na nogi...

RE: Koniec Ursusa

: 03 cze 2009, 14:07
autor: Ursus c-325
Nie liczyłbym na to. Dobrze będzie, jeżeli po 10-ciu latach zostanie chociaż Muzeum Ursusa.
Ciśnie się na usta kilka gorzkich opinii nt. wspaniałego, wolnego kraju, ale się powstrzymam.

RE: Koniec Ursusa

: 03 cze 2009, 14:40
autor: oldtimer
Muzeum nie pozostanie. Jest to tylko mały dodatek do firmy. sprzedadzą to na aukcji i tak się skończy co najwyżej....

RE: Koniec Ursusa

: 04 maja 2010, 13:59
autor: hubert
W 100% zgodzę się z Tadeuszem T. mieszkam na dolnym śląsku, w zagłębiu miedziowym, wiadomo, górnicy, wszystko się pięknie rozwija bo są pieniądze, górnik zarabia kilka razy tyle co człowiek pracujący normalnie, ma ulgi, szybsze emerytury, jestem w stanie to zrozumieć, zawód trudny, pod ziemią ryzyko, kombinują jak wlezie, żeby wyciągnac więcej pieniędzy - w koncu są Polakami a jak wiemy kto jak kto, ale my kombinować potrafimy. Wszystko by było dobrze, gdyby nie paru panów, którzy podburzają często prostych fizycznych pracowników do strajków. Obiecują krocie, które dobrze wiedzą, że jeżeli do nich by doszło (podwyżki o 1000 zł) kopalnie by padły - ci panowie to najczęściej wykształceni ludzie, którzy też potrafią kombinować i wiedzą, że podburzając zwykłych prostych ludzi mogą nabrać pieniędzy i to nie mało. Kierownictwo związku zawodowego zarabia kilknanaście tysięcy - za co za to, że czasami obieca coś nierealnego zwykłym górnikom, którzy początkowo polecą na łatwą kase, póxniej już nie jest tak pięknie.

To są moje spotrzerzenia dotyczące mojego regionu, tak jest pewnie wszędzie. Przy rozmowach z emyrotowanymi górnikami, ludzie trochę już przerzyli są takiego samego zdania. Młodzi, dopiero po szkole - moi koledzy, dają się na to łapać. Cóż taka nasza narodowa wada, niby nic nas nie zniszczy, potrafimy się mobilizować, walczyć, odbudowywać, ale w czasach spokoju równowagi, nasze zawsze coś się popsuje, czy to ursus, czy to fso, czy prędzej czy później kghm podzieli losy kompani węglowej. Tak jest ze wszystkim, potrzeba by kogoś kto mógłby to naprawić, ale kto, skoro to nie tylko prawo polskie, ale również europejskie i światowe na to zezwala.

Możecie się ze mną zgadzać lub nie, to jest moje zdanie, nie zmienie go. Można by opowiadać i opowiadać, ale samym opowiadaniem nic się nie zmieni.

RE: Koniec Ursusa

: 04 maja 2010, 21:48
autor: Jacek ze Skansena
Te zdjęcia mogły by prezentować stan naszej całej gospodarki. Zaznaczam"Naszej". To już się nie odstanie. Musimy przekazywać naszym dzieciom , wnukom i prawnukom jak było w przeszłości. To nasz obowiązek. Najlepsze lata i początki naszego rolnictwa. Rolnictwa zmechanizowanego.

RE: Koniec Ursusa

: 04 maja 2010, 21:54
autor: ZIDAN
Tu napewno się dowiemy co czeka URSUSa
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1654321,0, ... omosc.html

RE: Koniec Ursusa

: 04 maja 2010, 22:05
autor: Jacek ze Skansena
Tak widziałem i wstyd mi było za nich jak mówili o Fabryce Ursusa i pokazywali Zetora.

RE: Koniec Ursusa

: 04 maja 2010, 22:28
autor: Ursus
Latem 2009 byłem ponad 2 miesiące w Warszawie i jeździłem prawie codziennie do Ursusa - widziałem na własne oczy co zostało z tego wielkiego zakładu. Szkoda. Łezka się w oku kręciła, szczególnie stojąc obok hali z wielkim znakiem ZMU na szczycie.

RE: Koniec Ursusa

: 05 maja 2010, 9:43
autor: Wiesiek
Ciekawy poglądy ma Tadeusz.
Z jego słów wynika, że jeżeli on był w związkach zawodowych to było OK, walczył o swoje prawa.
Ale jeśli w jego firmie powstały takie związki, to nazywa to organizacją przestępcza i chciałby do niej strzelać! No no.....
Człowieka pracującego na rzecz jego firmy nazywa darmozjadem.
Panie Tadeuszu jak Panu nie wstyd! Nie chciałbym mieć takiego pracodawcy jak Pan. Właśnie tam gdzie Pan teraz działa - na Zachodzie, jest bardzo dużo takich właśnie polskich pseudobiznesmenów i krwiopijców wykorzystujących naszych rodaków za parę centów.
Za wszelką cenę!!!-byle tylko być bogatym.....
I jeszcze jedno: jeśli jesteś Pan historykiem to jesteś Pan złym historykiem, bo piszesz głupoty i nieprawdę.Za upadek przedsiębiorstw obwiniasz tylko ZZ, a nic nie wiesz o tych którzy dostali "w łapę" za celowe doprowadzenie do tego upadku.
Przepraszam wszystkich , którzy być może poczuli niesmak politycznego tonu mojej wypowiedzi na tym forum, Ale jeśli ktoś nazywa uczciwych ludzi darmozjadami i chce do nich strzelać, to trzeba zareagować!

RE: Koniec Ursusa

: 05 maja 2010, 11:02
autor: marek
Wiecie czego zazdroszczę młodym?Nie tego że mnie przeżyją tylko tego że nie wiedzą jak było kiedyś .Oni myślą,że tak było zawsze.Nędza ,bezrobocie, brak rozwoju,brak naszych zakładów.W mieście obok którego kiedyś mieszkałem na każdej ulicy był jakiś zakład.Były ,,Mechanicy",była ołówkowa, porcelit,ZNTK i wiele mniejszych.Kilka kilometrów dalej Ursus.Stomil ,kable Ożarów.Wszystkie te zakłady słynne na cały świat.,,Wzruszyłem się do łez"jak Prezydent Kwaśniewski nawoływał do popierania rozwoju polskiego przemysłu i jako przykład podał Opla.Bo co miał podać?Może znacie jakiś polski zakład co jest jeszcze polski.Nawet wódka nie jest nasza.Zgroza.Właśnie zazdroszczę młodym że nie widzieli tego upadku. Popieram Tadeusza.Przywódcy związkowi nie związki chcieli być współwłaścicielami zakładów i czerpać zyski z produkcji .Gdy to nie dochodziło do skutku podbużali załogę doprowadzali do upadku.Tak upadły między innymi kable Ożarów.Ci co kiedyś ,,ryli" są teraz u żłobu bo oto im chodziło.Tak wygląda TKM.Przepraszam za odejście od tematu chociaż to co opisałem dotyczy też Ursusa.

RE: Koniec Ursusa

: 05 maja 2010, 20:21
autor: agrotechnik
Ja wam powiem tylko tyle- w pobliżu mojej miejscowości jest chłodnia. Zarobki słabe (ok 1000 zł zwykły pracownik, 1500 maszynista na agregatach chłodniczych plus robotnicy sezonowi po 800 zł) ale praca jest. Znam kilka osób które tam pracują i mają różne opinie na ten temat. Jednak zgadzam się z jedną:
Marudzą na zarobki. Po kątach szepczą że mogliby płacić więcej, ale otwarcie do kierownika i właściciela gdy przyjedzie to nikt nie wystąpi, choćby jakiejś petycji. Maszyniści wywalczyli sobie jakość rozmawiając z kierownikiem lepszą stawkę na godzinę, ale resztą to święte krowy, czyli zrób coś za nich. Można by założyć związek zawodowy, ale po co?? Do tego interesu i tak trzeba dopłacać bo chłodnictwo i przetwórstwo raczej nie jest zbyt opłacalne, a taki związek tylko by dobił finansowo zakład.
Podobnie jest w gorzelni przy zakładzie rolnym w mojej miejscowości. Właściciel ma 5 PGRów i 3 gorzelnie, produkuje alkohol do biopaliw i ma jakiś z tego interes, a poza tym stajnie i hodowle bydła mięsnego w PGR-ach. Płaca w gorzelni nie jest duża ale nikt nie marudzi. Związek zawodowy wprowadziłby tylko niepotrzebny zamęt, a przewodniczący brałby tylko kasę za nic.

Inny przykład to reaktywowany Romet- myślicie że wśród tych 150 osób składających chińskie motory i skutery jest ktoś z ZZ?? Firma się rozwija i biznes jest, bez tych niepotrzebnych ZZ.


Tadeusz dobrze podał przykład z górnikami brytyjskimi. Gdyby nie żelazna dama to do tych kopalni i hut trzeba by dopłacać jak w Polsce, a tak biznes nie wytrzymał na rynku i kaput.. No bo dopłacanie do firm to zwykły protekcjonizm lub układ z rządzącymi.

RE: Koniec Ursusa

: 05 maja 2010, 21:13
autor: damber
He he!!! związki zawodowe... jak im się ciepło przy czterech literach robiło to podburzali resztę załogi do strajku. I tak zwykły pracownik otrzymał parę złotych więcej przy wypłacie, a ZZ kilkaset złotych podwyżki...
Szkoda się denerwować koledzy, tego już się nie da odkręcić :no:



A co do Fabryki URSUS to tak jak ze wszystkim w naszym kraju, "najlepiej" wszystko co się da posprzedawać, doprowadzić do upadłości, bo się nic nie opłaca robić, a "grube ryby" są jeszcze grubsze, że się w garnitury nie mieszczą!
Jeszcze z parę lat, a może i krócej i Polska będzie sprzedana, przecież to nic innego jak jawny rozbiór naszego kraju!

RE: Koniec Ursusa

: 05 maja 2010, 21:33
autor: damber
Znajomy, który pracował w RSP opowiadał kiedyś, że po upadku komuny w jego zakładzie zaczęto sprzedawać maszyny rolnicze, żeby było na wypłaty i to się ma nazywać gospodarką... brak słów.

RE: Koniec Ursusa

: 29 kwie 2011, 18:40
autor: C330
Odświeżę trochę temat.
Stało się coś czego wiele osób się obawiało.
Pol-mot holding kupił Ursus bez terenów produkcyjnych czyli patenty, znaki towarowe i ciągniki już wyprodukowane.

http://www.rp.pl/artykul/5,649808.html

Prawdopodonie historia Ursusa zakończy się po podpisaniu oficjanej umowy pomiędzy Bumarem a Pol-Mot Holding.

RE: Koniec Ursusa

: 15 cze 2011, 13:19
autor: olowaty
Święte słowa. AMEN!

RE: Koniec Ursusa

: 24 cze 2011, 13:28
autor: Marcin125p

RE: Koniec Ursusa

: 02 wrz 2011, 15:53
autor: Ursus c-325
Marka "Ursus" definitywnie opuszcza Warszawę:

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... ukcje.html

RE: Koniec Ursusa

: 02 wrz 2011, 19:41
autor: adam12
Koledzy ale warfama wznowi produkcje traktorów w tym roku linię produkcyjna ma opuścić 50 traktorów o mocy 60-80-110 km nowa linia produkcyjna rusza w lublinie w halach dawnych zakładow samochodowych daewoo