Schemat jak podłączyć stycznik:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... BA&dur=381
Stycznik należy dobrać odpowiednio do mocy silnika.
Typowy stycznik:
http://allegro.pl/stycznik-tsm-1-styczn ... 95449.html
Posiada on zarówno styki pomocnicze (małe po bokach), jak i styk cewki na dole czerwone przewody. Styki robocze są na górze w białej obudowie.
Uwaga - trzeba sprawdzić jakie jest napięcie zasilania cewki może być 220-230 wtedy faza - neutralny lub 380-400 wtedy faza - faza.
Widać tą różnice na schemacie który podał Marek i ja.
Jeśli podłączymy cewkę 380-400 V do 220-230 V będzie buczeć. Odwrotnie będzie bardziej widowiskowo choć nie zawsze od razu ....
Do przycisków zwierno / rozwiernych nie nadaje się taki stycznik:
http://allegro.pl/stycznik-63a-4z-230v- ... 65917.html
Ma on tylko styki robocze oraz styki A1, A2 cewki, takie styczniki czasami można uzupełnić osobnymi modułami NO / NC (normalnie otwarty /normalnie zamknięty) zależy od producenta. Wtedy się nadadzą.
Silnik 2,2 kW raczej jest na stałe ustawiony w gwiazdę bądź trójkąt (tak jak zrobiła go fabryka tam ma być) i nie wymaga przełączania przy rozruchu. Obowiązek taki jest dla silników o mocy powyżej 5 kW (dla sieci domowych, przemysł rządzi się innymi prawami). Aby za pomocą styczników i przycisków wysterować silnik 3f ze zmianą gwiazda /trójkąt potrzeba trzech styczników i przekaźnika czasowego, albo jednego zintegrowanego ustrojstwa (dość drogie).
Podłączenie silnika za pomocą stycznika i przycisków zwierno/rozwiernych to bardzo dobry pomysł. Łatwo włączyć i wyłączyć maszynę poza tym w razie zaniku napięcia, a potem jego powrotu maszyna sama nie ruszy.
*****
Silniki dwu fazowe jak najbardziej istnieją. Praktycznie każdy silnik jednofazowy jest silnikiem dwufazowym

Silnik jednofazowy indukcyjny nie ma momentu rozruchowego. Znane zjawisko jak się go włączy buczy i nie rusza, ale jak się go obróci w dowolną stronę zaczyna się kręcić i po chwili osiąga prędkość znamionową. Faza rozruchowa służy do nadania silnikowi 1f momentu rozruchowego. Chodzi o to by powstało pole magnetyczne wirujące. Czyli druga faza odchylona o jakiś tam kąt. Im ten kąt jest większy tym mocniejszy jest moment rozruchowy. Można to zrealizować w najróżniejszy sposób. Po to są np. kondensatory przy silnikach 1f.
Można zbudować silnik o teoretycznie dowolnej ilości faz. Widziałem silnik cztero fazowy (nie mam pojęcia do czego był i jaką pełnił funkcję, ani dlaczego akurat 4 taka ciekawostka). Silniki 6 fazowe to norma w przemyśle (podwójna gwiazda lub podwójny trójkąt).
http://www.ime.pw.edu.pl/zme/pub/04/003rogalski.pdf
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1625855.html