Strona 2 z 2

RE: Formalne wymogi techniczne a rejestracja

: 11 mar 2009, 20:26
autor: Bolszewik
Jest taki obowiązek :) pismo musi byś nadane poleconym i mieć zwrotkę.
Pic polega na tym że urząd przyjmuje pocztę i zwrotka wraca do ciebie. Masz więc dowód na to że pismo nadałeś. Jeśli nie dostaniesz odpowiedzi grzecznie dzwonisz i pytasz kiedy ją dostaniesz. Po upływie 21 i nie otrzymaniu odpowiedzi dzwonisz mniej grzecznie i powołując się na KPA zarzucasz "nieuzasadnioną zwłokę". Potem do wyboru dalsze środki ... ale do tego nie dojdzie bo papier musi być w ruchu. Oczywiście za pierwszym razem spodziewaj się głupawej odpowiedzi.

W piśmie żądaj jasnej wykładni prawnej co do celowości lub jej braku wpisów w odpowiednich rubrykach. Jeśli dostaniesz odpowiedź bez paragrafów odeślij do ponownego wyjaśnienia.

Dodatkowym "batem" może być zawarcie w piśmie klauzuli że przesyłasz je również do wiadomości wydziałowi ruchu drogowego policji z prośba o opinię, jakiegoś związku motorowego czy rzeczoznawców motoryzacyjnych. :smilewinkgrin:

Gwarantuje że panie zaczną przebierać uszami :lol:

RE: Formalne wymogi techniczne a rejestracja

: 15 wrz 2009, 10:21
autor: SEBRIGHT
Niewiedza urzędników nie zna granic....
Jak rejestrowałem fiata to gościu mnie pyta "to jest duży fiat czy polonez"
W dowodzie mam marka FSO , model 1500

RE: Formalne wymogi techniczne a rejestracja

: 15 wrz 2009, 12:16
autor: oldtimer
Nie czytałem wcześniej tego tematu i mnie zaciekawił... Ciekawe co ja mam wpisane w dowodzie rejestracyjnym... :D

Ale mówienie że sama nie da się zarejestrować, to już wybitna nieznajomość prawa...

Pozdrawiam walczących z urzędami ;)

RE: Formalne wymogi techniczne a rejestracja

: 22 gru 2009, 23:40
autor: marek
Witam kolegów .Piszę po raz pierwszy na tym forum ,bo muszę zwrócić wam uwagę na pewien fakt Niestety pani z drugiego pokoju miała rację Urząd komunikacji dokonuje wszelkich wpisów tylko na podstawie zaś wiadczenia ze stacji diagnostycznej. Chcą dokonać zmian jakichkolwiek wpisów w dowodzie rejestracyjnym musimy niestety tam się udać. Błędem urzędu było to że nie wysłali tem przed wydaniem nowego dowodu celem uzupełnienia danych które prawdopodobnie nie były wpisane w stary dowód a w nowym są obowiązkowe. Dotyczy to właśnie przyczep, obciążenia haków holowniczych nawet jeżeli w danym momencie pojazd haka nie posiada-tak miałem z busem. Prawdopodobnie pracownik podający dane do nowego dowodu spisał tylko to co miał w kartotece nie zwracając uwagi że w nowych dowodach są rubryki które dla danych pojazdów muszą być obowiązkowo wypełnione.Pewnie poprzednio nie wpisywano danych dotyczących przyczep bo przyczepy były jakie były i wolno było ciągnąć 2. Teraz są przyczepy i po kilkanaście ton i dlatego muszą być dla każdego pojazdu wyszczególnione Dlatego radził bym się udać na stację diagnostyczną żeby uniknąć kłopotów.Pozdrawiam